Dziewiąty miesiąc z rzędu Indeks Cen Transakcyjnych rośnie. Obrazujący zmianę cen mieszkań w największych polskich miastach wskaźnik jest dziś na poziomie wyższym o 13,4 proc. niż rok temu. Mimo wielu sygnałów o zbliżającym się końcu hossy, kupujący nie odpuszczają, a wysoki popyt nadal przekłada się na rosnące ceny.
Tym razem Rada Polityki Pieniężnej nie zaskoczyła rynku i obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Od 5 marca stopa referencyjna NBP będzie wynosić 1,50%.
Rynek pierwotny w ostatnich miesiącach, a nawet latach mocno się zmienił i na pewno to nie koniec owych zmian. Przechodziliśmy przez pandemię i lockdown, by wkroczyć w czasy, kiedy Rosja napadła na Ukrainę, co odbiło się echem w całej gospodarce. W tle tych ważnych wydarzeń – rekomendacje KNF, coraz wyższe stopy procentowe i koszty budów. Z drugiej strony, mamy też kilka kwestii niezmiennych. Na pewno klienci poszukujący nieruchomości na rynku pierwotnym zawsze wybiorą dewelopera z renomą. Co to oznacza w praktyce?
Tym razem Rada Polityki Pieniężnej nie zaskoczyła rynku i obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Od 5 marca stopa referencyjna NBP będzie wynosić 1,50%. Przełoży się to między innymi na obniżenie oprocentowania kredytów.
Wbrew temu co prognozowali eksperci, pandemia nie wpłynęła na zmniejszenie zainteresowania rynkiem nieruchomości (poza czasem lockdownu w II kw. 2020 r.). Miały na to wpływ niemal zerowe stopy procentowe i wysoka inflacja, a konkretnie brak atrakcyjnych alternatyw inwestycyjnych. Nieuniknione wzrosty cen w przyszłości, oznaczają, że teraz jest dobry moment na zakupy, szczególnie na rynku pierwotnym.
Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie. W efekcie można się spodziewać nie tylko wzrostu aktywności kredytowej, ale także znacznego ożywienia na rynku nieruchomości.
Rzeczywistość pandemiczna w drugim kwartale br. zahamowała płynność działań we wszystkich sektorach gospodarki. Dotknęła ona również budownictwo. Obecnie śmiało możemy powiedzieć, że zainteresowanie mieszkaniami odbudowało się do okresu sprzed pandemii. Polacy w zakupie mieszkania upatrują bowiem namacalne zabezpieczenia – to swoista bezpieczna przystań dla kapitału. Dodatkowym czynnikiem motywującym nabywczo są rekordowo niskie stopy procentowe.
Wnioski płynące z majowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, dane wskazujące na przyspieszającą dynamikę średniej płacy oraz sytuacja na rynku pracy - to główne czynniki, które powinny podtrzymywać i tak już rozgrzaną koniunkturę na rynku nieruchomości. Sytuacja na polskim rynku nadal sprzyja inwestycjom w nieruchomości, mimo, że ceny mieszkań i apartamentów wyraźnie rosną.
Victoria Dom w pierwszym kwartale br. sprzedała 332 mieszkania. Zarząd dewelopera z optymizmem patrzy na nowy program rządowy wspierający zakup mieszkania, który ma zostać uruchomiony w II połowie tego roku.
Rok 2019 był drugim najlepszym rokiem w historii rynku deweloperskiego. Niska opłacalność lokat bankowych, korzystne stopy procentowe i systematyczny wzrost cen nieruchomości wciąż zachęcają Polaków do kupowania dobrze zlokalizowanych apartamentów i mieszkań. W Trójmieście najwyżej cenione są te, które łączą bliskość centrum miasta z walorami nadmorskiej przyrody. Doskonale odzwierciedlają to sąsiadujące ze sobą projekty Invest Komfort – Nadmorski Dwór i Nadmorski Park.
Co dla kredytobiorców oznacza zapowiedź KNF obniżenia buforu służącego do obliczania zdolności kredytowej?
Stopy procentowe to wskaźnik, o którym przeciętny kredytobiorca wie, że istnieje i ma realny wpływ na wysokość jego kredytu. Dlaczego jednak tak się dzieje, że wahania poziomu stóp procentowych wpływają na zmiany w wysokości naszych kredytów? Kto może zyskać najwięcej na obniżkach stóp procentowych?
Dla wielu liderów rynku nieruchomości spośród ponad 40 000 uczestników Expo Real 2023, którzy przyjechali do Monachium z 70 krajów, by wziąć udział w największym wydarzeniu branżowym w Europie była to możliwość poszukiwania nowych okazji inwestycyjnych w obliczu trudniejszych uwarunkowań makroekonomicznych i gospodarczych na świecie.
Dla wielu Polaków wysoka inflacja oznacza nie tylko powszechną drożyznę przy zakupie podstawowych produktów, ale również wzrost raty kredytu mieszkaniowego o 100%. Choć tak drastyczny wzrost comiesięcznego zobowiązania „boli”, to warto zauważyć, że w obecnej sytuacji dochodzi do zjawiska dewaluacji długu.
Rekordowo niskie stopy procentowe zachęcają młodych ludzi do kupna swojej pierwszej nieruchomości. W tym roku większość kupujących decyduje się na małe i średnie mieszkania o powierzchni od 30 do 55 mkw.