Zbliżający się rok 2012 przyniesie kilka zmian, które mogą okazać się bardzo istotne dla przyszłych klientów deweloperów i biur nieruchomości. Wydaję się, że dwie najważniejsze czekające nas zmiany to wejście w życie tzw. ustawy deweloperskiej oraz niektórych przepisów nowej rekomendacji S.
To już ostatni dzwonek na poszukiwanie mieszkania w programie Rodzina na swoim. W kilku miastach na rynku wtórnym wybór ofert jest bardzo duży. Jednocześnie są takie rejony, gdzie znalezienie mieszkania spełniającego kryteria RnS jest niemożliwe.
W pierwszym kwartale 2013 roku ruszą dopłaty NFOŚiGW dla zainteresowanych mieszkaniem w budynkach o niskim zużyciu energii. O dofinansowanie mogą ubiegać się osoby planujące budowę domu lub zakup lokum od dewelopera. Czy Ci drudzy na początku nowego roku będą mieli już w czym wybierać?
Ogólna formuła bezpodstawnego wzbogacenia „(…) jest tak szeroka, że pozwala ją rozumieć jako ogólną zasadę, że nikt nie powinien się bogacić bezpodstawnie kosztem drugiego”, a „(…) niezdolność czy niemożność dochowania zasad” przewidzianych w ustawie, czy też ich niedoskonałość „(…)
Ograniczone możliwości finansowania zakupu mieszkań powodują, że wielu nabywców poszukuje tańszych lokali w miejscowościach sąsiadujących z Warszawą. W czym możemy wybierać na terenie aglomeracji warszawskiej?
Kredyty mieszkaniowe zaciągamy dziś głównie w złotówkach. Pożyczki walutowe stanowią już tylko opcję dodatkową. W rodzimej walucie dostaniemy mniej, a za pożyczone pieniądze zapłacimy bankowi więcej.
Stawki transakcyjne na rynku pierwotnym ustabilizowały się, koszty kredytów spadają, a ilość projektów wprowadzanych na rynek zwiększa się.
Choć ceny mieszkań spadają, nowe niższe limity cen w programie Rodzina na swoim zamknęły poznaniakom dostęp do dopłat
Jaki jest podaż nowych mieszkań? Jak kształtują się ceny ofertowe i transakcyjne? Czy znajdziemy u deweloperów okazyjne oferty?
Podwyżka cen nowych mieszkań w ostatnich trzech miesiącach br. idzie w parze z kolejnym wzrostem sprzedaży na rynku pierwotnym.
Wyraźny spadek metrażu oddawanych do użytku nowych mieszkań to efekt skutecznego dostosowywania oferty deweloperskiej do potrzeb kupujących.
Mimo atrakcyjnych cen mieszkań, coraz więcej lokali oddanych do użytku stoi pustych. Wpływa na to mała dostępność kredytów, wygaszany program „Rodzina na Swoim” i pogarszająca się koniunktura. Według prezesa Związku Firm Doradztwa Finansowego konieczne będzie wprowadzenie nowych mechanizmów, które uratują rynek mieszkaniowy od zapaści i pobudzą na nim popyt.
Od nowego roku o kredyt hipoteczny będzie trudniej – banki będą wymagać 5 proc. wkładu własnego. Co więcej, w 2017 r. żeby móc kupić wymarzony dom czy mieszkanie będziemy musieli dysponować aż jedną piątą wartości nabywanej nieruchomości.
Pogodzenie życia zawodowego w aglomeracjach miejskich ze spokojnym wypoczynkiem po pracy jest możliwe w momencie, gdy mieszka się na obrzeżach miasta. Deweloperzy zauważyli tą prawidłowość i rozpoczęli masową budowę osiedli domów jednorodzinnych o zabudowie szeregowej, zlokalizowanych na suburbiach dużych miast. Okazało się jednak, że kilka spektakularnie zapowiadanych inwestycji w tym segmencie, nie spotkało się z uznaniem klientów. Trend zaczął się odwracać, natomiast nasycony rynek pozwolił na dobrą sprzedaż jedynie najlepszych realizacji w tym sektorze.
Decyzję o rozpoczęciu budowy własnego domu, motywuje wiele czynników: chęć niezależności, ucieczka od zgiełku miasta, plany założenia rodziny, uciążliwości życia w blokowisku. Wielu inwestorów szuka projektu niewielkiego domu, który byłby funkcjonalny, niedrogi w wykonaniu, a przy tym dawał możliwości rozwoju – w końcu jest to inwestycja na lata.