nieruchomosci

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Rośnie dostępność mieszkań

Systematycznie rośnie powierzchnia mieszkania jaką można kupić za przeciętną pensję. Z wyliczeń firmy Expander wynika, że na początku 2008 r. było to średnio 0,48 mkw.

Systematycznie rośnie powierzchnia mieszkania jaką można kupić za przeciętną pensję. Z wyliczeń firmy Expander wynika, że na początku 2008 r. było to średnio 0,48 mkw. Obecnie jest to 0,74 mkw., czyli o ponad 54% więcej. Dzięki wzrostowi wynagrodzeń i spadkowi cen teoretyczny czas po jakim można kupić pięćdziesięciometrowe mieszkanie spadł z 8 lat i 8 miesięcy do 5 lat i 7 miesięcy.

Dostępność mieszkań zależy od wielu czynników, z czego do najważniejszych należą wysokość zarobków oraz ceny nieruchomości. Idealna sytuacja dla kupujących to jednoczesny wzrost wynagrodzenia oraz spadek kosztów zakupu mieszkania. W takiej sytuacji rośnie powierzchnia lokalu na jaki możemy sobie pozwolić.

Co ciekawe do niedawna taka właśnie była sytuacja w naszym kraju. Pierwszy warunek był spełniony. Na poniższym wykresie widać jak zmieniało się przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw. Mimo znacznych wahań (zwłaszcza w każdym grudniu) widać, że rośnie ono systematycznie. W styczniu 2008 r. wynosiło niecałe 2 970 PLN. We wrześniu br. było to już 3 771 PLN.  Wzrosło więc aż o 27%.

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw
Źródło: Expander na podst. danych GUS

Kupujących do niedawna wspomagał również spadek cen nieruchomości. Przeciętna cena mkw. liczona na podstawie średnich cen w ofertach (rynek wtórny, średnia z 15 miast) zamieszczanych na portalu Szybko.pl pokazuje, że obecnie mieszkania się znacznie tańsze niż kilka lat temu. W styczniu 2008 r. średnia cena wynosiła 6 207 PLN, a obecnie już tylko 5 157 PLN. Daje to spadek o prawie 17%. Trzeba jednak dodać, że w ostatnich miesiącach widać nieznaczny wzrost cen. 

Dostępność mkw. mieszkania za przeciętną pensję
Źródło: Expander na podst. danych GUS oraz cen mieszkań na portalu Szybko.pl.
Średnia liczona wg cen w 15 miastach (Wrocław, Kraków, Warszawa, Poznań, Gdańsk, Gdynia, Sopot, Łódź, Lublin, Szczecin, Toruń, Olsztyn, Opole, Białystok, Katowice)

Na podstawie powyższych informacji możemy policzyć, jak zmiany tych dwóch czynników przełożyły się na dostępność mieszkań. W 2008 r. za przeciętną pensję można było kupić 0,48 mkw., czyli niecałe pół metra kwadratowego. Obecnie średnia pensja wystarcza na 0,74 mkw. Oznacza to, że teoretyczny czas jaki jest potrzebny na zakup mieszkania o powierzchni 50 mkw. skrócił się z 8 lat i 8 miesięcy do 5 lat i 7 miesięcy.

Warto jednak dodać, że te wartości należy traktować jako informacje pokazujące kierunki zmian w zakresie dostępności nieruchomości. Sam okres oszczędzania na mieszkanie (np. 5 lat i 7 miesięcy) jest oczywiście nierealny. Po pierwsze dlatego, że nikt nie może sobie pozwolić na odłożenie całej pensji na zakup mieszkania. Po drugie, przedstawione wyliczenia dotyczą wynagrodzenia brutto, natomiast „do ręki” czy na konto Polaka zarabiającego przeciętne wynagrodzenie wpływa znacznie mniej pieniędzy.