Listopadowa sprzedaż kredytów z rządową dopłatą w ramach programu Mieszkanie dla Młodych była podobna do październikowej. Wygląda na to, że w całym roku wykorzystanie zostanie niewiele ponad jedna trzecia pieniędzy zarezerwowanych w programie na ten rok, szczególnie że po 19 grudnia BGK nie będzie już przyjmować wniosków o dopłatę w tym roku.

Na 31,6 mln zł opiewała suma 1327 wniosków o dopłaty do kredyt mieszkaniowych w ramach programu Mieszkanie dla Młodych, jakie w listopadzie zaakceptował Bank Gospodarstwa Krajowego. Listopadowy wynik jest o 4,3 proc. niższy od październikowego, kiedy to na dopłaty w programie zarezerwowano prawie 33 mln zł. Z listopadowej kwoty najwięcej dotyczyło wypłaty środków w 2015 r., tym razem było to ponad 65 proc.

Łącznie od początku roku do końca listopada kredytobiorcy złożyli 14222 wnioski na sumaryczną kwotę dopłat przekraczającą 325 mln zł. Najwięcej z tego przeznaczono na bieżący rok (210,9 mln zł), ale z każdym miesiącem dynamicznie rośnie kwota środków na wypłaty w 2015 r., jak dotąd zarezerwowano 98,5 mln zł, co stanowi 13,8 proc. limitu na przyszły rok. Z 14,2 tys. wniosków banki podpisały już 12,4 tys. umów kredytowych o łącznej wartości przekraczającej 2,25 mld zł.

Kwota dopłat w ramach MdM zaakceptowana przez BGK
w poszczególnych miesiącach (w mln zł)

Źródło: Obliczenia Home Broker na podst. danych BGK

Warto w tym miejscu przypomnieć, jak działa program Mieszkanie dla Młodych. Otóż dofinansowanie jest wypłacana na konto dewelopera wraz z ostatnią transzą płatności za mieszkanie. Zatem to od rozkładu harmonogramu płatności (zapisanego w umowie pomiędzy kupującym a deweloperem) zależy z której puli zostaną zarezerwowane pieniądze dla danego kredytobiorcy. Ze względu na ten fakt niektóre banki nie przyjmują już wniosków o kredyty z wypłatą dofinansowania na ten rok. BGK, który koordynuje program, będzie przyjmował wnioski na ten rok do 19 grudnia.

Najwięcej chętnych na Pomorzu i w Warszawie

Mieszkanie dla Młodych ruszyło z początkiem 2014 roku. Od pierwszych miesięcy największą popularnością cieszy się w trzech województwach: mazowieckim, pomorskim i wielkopolskim. Wśród miast prym wiedzie Warszawa, a za nią są Gdańsk, Poznań i Kraków. Przez 11 miesięcy działania programu BGK przyjął 2500 wniosków z Mazowsza, 2400 z Pomorza i 2230 z Wielkopolski. 66,5 proc. mazowieckich kredytów dotyczyło Warszawskiego rynku (1662 sztuki).

Popularność w tych akurat trzech województwach da się wytłumaczyć – w wielkopolskim i pomorskim limity są w zestawieniu z cenami najwyższe, co przekłada się na wysoką dostępność programu. Na dodatek stolice tych województw to prężnie działające ośrodki miejskie, w których aktywnie działa wielu deweloperów. Warszawa z kolei to największy rynek nieruchomości w kraju i, mimo cen sporo wyższych od limitów MdM, nominalnie to właśnie tam trafia najwięcej pieniędzy z dopłat – od początku roku było to 47,7 mln zł, czyli prawie 15 proc. wykorzystanych środków.

Według danych BGK, przeciętna powierzchnia mieszkania kupowanego w ramach programu MdM wynosi 53,27 mkw., zaś dla domu jest to 83,71 mkw. Program jest dostępny dla osób kupujących mieszkania o powierzchni do 75 mkw. (85 mkw. dla osób z co najmniej trójką dzieci) lub dom o powierzchni do 100 mkw. (110 mkw. dla rodziców z trójką dzieci).