Tereny zlokalizowane w bezpośredniej bliskości warszawskiego metra są jednymi z najbardziej atrakcyjnych. Zdają sobie z tego sprawę również deweloperzy, którzy chętnie realizują swoje projekty w pobliżu stacji, nawet tych jeszcze nieistniejących.

To właśnie metro jest uznawane za najszybszy środek transportu publicznego w stolicy. Pozwala zaledwie w kilka minut, bez zbędnych korków i utrudnień przedostać się z jednej dzielnicy do drugiej. Nie dziwi więc fakt, że codziennie korzystają z niego setki tysięcy warszawiaków, a popularność terenów inwestycyjnych blisko samych stacji wciąż rośnie.

Linia metra oprócz tego, że znacznie usprawnia transport, zwiększa również zainteresowanie mieszkańców daną dzielnicą. Korzystają na tym zwłaszcza te dzielnice, które są zlokalizowane w dalszej odległości od centrum miasta. Deweloperzy bardzo często uwzględniają właśnie obecność metra jako podstawowy atut dla swoich inwestycji. Kluczową rolę odgrywa jednak bezpośrednia bliskość stacji względem osiedla. Przykładem są Bielany, gdzie deweloperzy podkreślają lokalizację związaną z metrem, a nawet umieszczają informację w nazwie inwestycji.

Tak też postąpił deweloper ze swoim osiedlem METROBIELANY, na którym właśnie startuje budowa 3 etapu inwestycji. Nazwa bez wątpienia jest podkreśleniem atrakcyjnej lokalizacji osiedla, które jest oddalone zaledwie 5 minut od stacji metra Młociny.

- Osiedle Metro Bielany właśnie rusza z przedsprzedażą mieszkań z budynku C, który stanowi 3 etap inwestycji. Poprzednie etapy cieszyły się dużym zainteresowaniem klientów, nie tylko dzięki bliskości infrastruktury transportowej (stacja metra, przystanki tramwajowe i autobusowe) i dobremu połączeniu z centrum stolicy, ale też dzięki bliskości zielonych terenów rekreacyjnych. – Opisuje Joanna Wojtczak z inwestycji METROBIELANY.

Również druga linia metra przyczyniła się do zwiększenia zainteresowania inwestorów poszczególnymi dzielnicami. Zauważyć to można między innymi na Pradze Północ gdzie, co prawda nie powstaje dużo nowych osiedli mieszkaniowych, kwitną za to projekty renowacyjne zabytkowych budynków, których na warszawskiej Pradze nie brakuje. Tak jest też w przypadku inwestycji Brzeska 18, która również może pochwalić się bliskością stacji metra Dworzec Wileński.

Zabytkowa kamienica przy Brzeskiej 18 jest częścią projektu Warszawskie Kamienice, który zakłada gruntowną renowację nieruchomości zlokalizowanych w atrakcyjnych miejscach stolicy.

- O potencjale naszej inwestycji, jak i całej Pragi świadczy liczba chętnych, którzy jeszcze przed rozpoczęciem prac zdecydowali się dokonać rezerwacji na 44 mieszkania z 52 dostępnych w naszej ofercie. Kamienica przy ulicy Brzeskiej 18 zostanie starannie odnowiona zgodnie z zaleceniami konserwatora zabytków. Położyliśmy szczególny nacisk na odtworzenie pierwotnego, późno secesyjnego stylu kamienicy. Twierdzi Kuba Karliński z firmy Magmillon.

Kolejny projekt firmy Magmillon przenosi się również na Pragę Południe w bliskiej odległości Ronda Wiatraczna, gdzie planowana jest również budowa stacji drugiej linii metra. Inwestor zapowiada renowację i rozbudowę 80 – letniej kamienicy w stylu modernistycznym oraz dostosowane jej do rozwiązań współczesnego budownictwa.