nieruchomosci

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

W 2017 r. ponad 30 tys. Polaków straci dopłatę do kredytu

Zanim pojawił się program „Mieszkanie dla Młodych” funkcjonował inny o nazwie „Rodzina na swoim”. W jego przypadku dopłaty przez 8 lat pomniejszają wysokość raty.  Choć program ruszył w 2007 r., to pełną parą zaczął działać dopiero w 2009 r. 

Logo ExpanderZanim pojawił się program „Mieszkanie dla Młodych” funkcjonował inny o nazwie „Rodzina na swoim”. W jego przypadku dopłaty przez 8 lat pomniejszają wysokość raty.  Choć program ruszył w 2007 r., to pełną parą zaczął działać dopiero w 2009 r. Dlatego w przyszłym roku po raz pierwszy dopłaty skończą się dla dużej grupy uczestników. Z wyliczeń Expandera wynika, że rata po zakończeniu wsparcia wzrośnie o 275 zł, czyli aż o 35%.

W 2008 r. udzielono 6 645 preferencyjnych kredytów w ramach programu „Rodzina na swoim”. W ich przypadku dopłaty w większości już się skończyły, gdyż w tym roku minęło 8 lat od ich wypłaty. W przyszłym roku liczba osób, które stracą dofinansowanie, będzie znacznie wyższa, gdyż w 2009 r. udzielono takich kredytów już 30 882. Jeszcze więcej będzie ich natomiast w kolejnych latach. Rekordowy był 2011 r., kiedy uruchomiono ich 51 328.

Dopłaty pomniejszają ratę o mniej więcej połowę odsetek. Tymczasem odsetki po 8 lat spłaty, stanowią około połowę raty. W rezultacie dopłata, w ostatnim czasie, pokrywała mniej więcej jedną czwartą raty. Dla przykładu, przyjmijmy kredyt z 2009 r. na kwotę 200 000 zł na 30 lat z marżą 2,8% (w 2009 r. były one wysokie). Obecnie jego rata wynosi 773 zł, a dopłata 275 zł. Pełna rata wyniesie natomiast 1 048 zł, a więc wzrośnie aż o 35%.

Wzrost będzie więc istotny, ale kredytobiorcy powinni sobie poradzić ze spłatą. Takie kredyty były udzielane tylko wtedy, gdy dochody wnioskodawcy były na tyle duże, aby pozwoliły spłacić ratę w pełnej wysokości. Nie oznacza to jednak, że muszą się oni pogodzić z podwyżkami. Gdy skończy się wsparcie, wielu z nich będzie opłacało się refinansować kredyt, czyli przenieść go do innego banku, co pozwoli obniżyć ratę. Da to wymierne korzyści, gdyż w 2009 r. marże kredytowe były znacznie wyższe niż obecnie. Średnio wynosiły 2,8%, ale dość często przekraczały 3%, zaś u rekordzistów było to ponad 6%. Obecnie średnia marża to natomiast 2,11%.

Dla przykładu, zamieniając kredyt z marżą 2,8% na 2,11%, można obniżyć wspomnianą już ratę w wysokości 1 048 zł na 981 zł. W sytuacji, gdy obecna marża przekracza 3%, ratę można zmniejszyć o ponad 100 zł. Nadal będzie ona jednak wyższa niż w czasie uzyskiwania dopłat. Powrót do tego poziomu jest możliwy jedynie poprzez jednoczesne refinansowanie i wydłużenie okresu spłaty. Z tego rozwiązania warto jednak skorzystać tylko, jeśli nasza sytuacja finansowa jest na tyle trudna, że bardzo zależy nam na znacznym obniżeniu raty. Wydłużenie okresu powoduje bowiem, że w sumie zapłacimy więcej odsetek.