nieruchomosci

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Modne wakacje ważniejsze niż własne mieszkanie

Młode osoby coraz częściej nie przywiązują wagi do posiadania własnego mieszkania. Zamiast kupować, mieszkają jak najdłużej z rodzicami. Cenią niezależność rozumianą jako realizację swoich pasji: podróżowania, doświadczania nowych doznań. Jak wygląda zakup mieszkań przez młodych ludzi z punktu widzenia psychologa?

Młode osoby coraz częściej nie przywiązują wagi do posiadania własnego mieszkania. Zamiast kupować, mieszkają jak najdłużej z rodzicami. Cenią niezależność rozumianą jako realizację swoich pasji: podróżowania, doświadczania nowych doznań. Jak wygląda zakup mieszkań przez młodych ludzi z punktu widzenia psychologa?

Według danych raportu Barometr Metrohouse i Gold Finance osoby pomiędzy 20 a 30 rokiem życia stanowią jedynie 14 proc. klientów na rynku mieszkaniowym.

– Najczęstszymi nabywcami mieszkań są osoby z grupy wiekowej 30-40 lat (44 proc.). Jak widać, zakup pierwszego mieszkania coraz częściej odwlekamy w czasie, a do rzadkości należą przypadki, kiedy zaraz po zakończeniu edukacji decydujemy się na zakup nieruchomości, mówi Karolina Wasilewska-Buraczyk z agencji Metrohouse. Dane Metrohouse i Gold Finance wskazują, że w skali całego kraju na pierwsze mieszkanie przeznaczamy 316 tys. zł.

Trudne oszczędzanie na wkład własny

Małgorzata Iwaniuk, psychoterapeutka i założycielka Centrum Rozwoju Osobistego w Białymstoku twierdzi, że powodów zmiany nastawienia do zakupu własnego mieszkania wśród młodych pokoleń jest wiele. Główny z nich to oczywiście kwestie finansowe – w tym potrzeba oszczędzania na wkład własny do kredytu, który wynosi najczęściej 20% ceny nabywanej nieruchomości.

- Jeżeli młodzi nie mogą liczyć na pomoc rodziców, to sami muszą zgromadzić ten kapitał, a na starcie zawodowej kariery nie jest to proste zadanie. Który bank da wysoki kredyt młodemu człowiekowi świeżo po studiach? Człowiekowi, który zapewne nie ma pracy na czas nieokreślony, a na domiar złego, jego początkowe zarobki nie są też znaczące. W ślad za wyższym wykształceniem i większym doświadczeniem idą najczęściej wyższe zarobki. Jednakże, na powyższe potrzeba czasu i znowu jesteśmy w punkcie wyjścia. Różnica wieku usamodzielniania się najczęściej właśnie na tym etapie znacząco się przesuwa. Ciężko jest odłożyć pieniądze, kiedy wypłata w pierwszych latach pracy pokrywa najczęściej koszty życia, najmu i nic poza tym. Myślę, że jest to główny powód dla którego tak duża grupa młodych osób decyduje się na mieszkanie z rodzicami, wówczas łatwiej jest cokolwiek zaoszczędzić.

Zamiast kredytu aktywne życie

Kolejnym istotnym czynnikiem wpływającym na podejmowanie ważnych decyzji życiowych, takich jak zakup mieszkania, są szeroko rozumiane oczekiwania społeczne.

– Nasze społeczeństwo ma obecnie bardziej hedonistyczne nastawienie. Liczy się „tu i teraz”, dążymy do przyjemności, lekkości bytu i by jak najwięcej w życiu doświadczyć, tłumaczy Małgorzata Iwaniuk. Jak twierdzi, duży nacisk kładzie się na rozwój osobisty, na doświadczanie życia, korzystanie z jego uroków. W cenie są zagraniczne podróże, markowe ubrania, bywanie w modnych miejscach spotkań towarzyskich. Pojawia się wówczas dylemat, „korzystać z życia” czy odkładać na inwestycję? - Bywa, że osoba, która nie ma modnych ubrań, dobrego samochodu czy wizytówki z wakacji na Instagramie, jest niestety gorzej postrzegana w społeczeństwie. Jeśli słyszymy, że osoba, z którą rozmawiamy, głównie chodzi do pracy, wraca do domu i opiekuje się rodziną, jest często postrzegana jako niedbająca o siebie i nierealizująca swojego potencjału. Wszyscy mamy w sobie potrzebę spełniania społecznych oczekiwań, a w tym kontekście zaciągnięcie kredytu wyklucza czasem możliwość korzystania z życia w sposób spontaniczny i niezależny, mówi Małgorzata Iwaniuk.

Ważne wsparcie rodziny

Jak twierdzą specjaliści bardzo istotne jest wsparcie psychologiczne, jakie młody nabywca mieszkania otrzymuje od bliskich. – Młodzi ludzie, którzy częściej decydują się na kredyt, to osoby wspierane przez rodzinę, które wychodzą silne z domu rodzinnego i mają gotowość do wyciągnięcia ręki po ich pomoc. To, jakie komunikaty słyszeliśmy pod swoim adresem, jak byliśmy wzmacniani, i jak nasza pewność siebie była budowana, w konsekwencji skutkuje zaufaniem do samego siebie i wiary, że sobie poradzę. Większą łatwość w zaciąganiu kredytów mają też osoby, których rodzice już korzystali z takich produktów. Wielokrotnie w moim gabinecie słyszę, że „w moim domu się mówiło, że kredyt, to smycz, kula u nogi”, albo „kredyt cię pogrąży, bankom nie można ufać”. Przekonania rodziców, są bardzo ważne i bezpośrednio wpływają na przekonania w jakie wierzymy w przyszłości, mówi Małgorzata Iwaniuk.

Kiedy pojawiają się dzieci

Powodem do powrotu myślenia o własnym mieszkaniu jest czasem pojawienie się w rodzinie dzieci.

- Zapewnienie stałego miejsca zamieszkania dzieciom, może być silną motywacją do tego, żeby się osiedlić we własnym mieszkaniu. Jeszcze niedawno, słowo „stabilizacja” i zakup mieszkania, kojarzyło się bardzo pozytywnie. Natomiast aktualnie, zaczęło się kojarzyć z poczuciem nudy, może nawet starością, brakiem rozwoju i poczuciem, że coś już się na zawsze skończyło. Jeżeli jest z nami druga osoba, która zarabia, a jej wypłata pokrywa część lub całość czynszu administracyjnego lub najmu, łatwiej można podjąć decyzję o usamodzielnieniu się i odłożeniu kapitału na wkład własny.

Jest jeszcze jeden powód, dla którego single niechętnie decydują się na zakup mieszkania.

- Mam w gabinecie sporo pacjentów, których argumentem jest nadzieja, że za chwile kogoś spotkają na swojej drodze. Kogoś z zupełnie innego miasta, czy z własnym mieszkaniem, lub kogoś, kto też nie ma mieszkania, i mogliby wziąć wspólny kredyt, by mieć wspólne mieszkanie, mówi Małgorzata Iwaniuk.