Zapowiadane są kolejne programy mające pomóc wnioskującym o kredyt hipoteczny w otrzymaniu zobowiązania. Czy zrobią to skutecznie?
Drugie półrocze 2023 roku upłynęło pod znakiem zwiększonego popytu na kredyty hipoteczne. To efekt rządowego programu, wspierającego zakup pierwszego mieszkania – Bezpieczny kredyt 2%. Jednak z początkiem 2024 roku projekt zakończono. Co przyniesie przyszłość? Jak będą wyglądać najbliższe miesiące na rynku kredytowym?
Większa dostępność kredytów hipotecznych niż w 2022 roku, możliwość znalezienia okazji zakupowych. Zdaniem Ekspertów finansowych Credipass te zjawiska zdominują w 2023 roku rynek, który będzie powoli wychodził z dołka.
Czy młodzi nabywcy mieszkań znów szturmują rynek mieszkań? Statystyki pokazują, że tak, ale to tylko złudzenia. Ich aktywność na rynku zbiegła się w czasie z dopłatami do kredytów w ramach Bezpiecznego Kredytu 2%.
Rynek mieszkaniowy zareagował ożywieniem na wprowadzenie Bezpiecznego Kredytu 2 proc. Jak wynika z danych rządu, do 26 lipca br. złożono ok. 12,5 tys. wniosków. W związku z tym, że część zainteresowanych używanymi mieszkaniami czeka na zniesienie podatku od czynności cywilnoprawnych, duża część bieżącego zainteresowania kieruje się na rynek pierwotny. Tymczasem oferta nowych lokali jest uboga. W Warszawie na początku lipca była najniższa od ponad dekady i wynosiła nieco ponad 11 tys. – wynika z danych CBRE i REDNET Property Group. Wąskim gardłem mogą być również możliwości banków, które muszą obsłużyć więcej wniosków przy niższej liczbie dostępnych pracowników, związanej z sezonem wakacyjnym.
Obecna sytuacja na rynku mieszkaniowym jest niezwykle trudna dla osób spłacających kredyt hipoteczny. To do czego nie powinniśmy dopuścić, to oczywiście zaległości w spłatach. Warto zastanowić się nad rozwiązaniami, zanim zostaniemy w nieprzychylnej sytuacji finansowej.
Pierwsze miesiące 2023 roku przyniosły znaczące zmiany na rynku kredytów mieszkaniowych.
Bezpieczny kredyt, wybory parlamentarne czy rosnąca świadomość odnośnie zrównoważonego budownictwa to tylko kilka czynników, które kształtowały w 2023 roku rynek nieruchomości mieszkaniowych. Co czeka branżę deweloperską w nadchodzących miesiącach?
Cena 1 m2 nieruchomości może przerażać – dotyczy to już nie tylko dużych miast. Dlatego jeżeli nie zamierzasz dłużej wynajmować mieszkania albo marzysz o budowie własnego domu, prawdopodobnie często myślisz o kredycie hipotecznym. Mimo że narosło wokół niego wielu mitów, to nie należy się go obawiać, a jedynie dobrze go wybrać. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę przed podpisaniem umowy kredytu hipotecznego.
Kredyt hipoteczny zaciągany „we dwoje” to często wybierane rozwiązanie. Jak podaje BIK, przeszło 63% umów na kredyty mieszkaniowe jest podpisywanych przez dwóch lub więcej współkredytobiorców[1].
Zakup mieszkania od dewelopera to droga inwestycja, nierzadko wydajemy na nią wszystkie swoje oszczędności lub zaciągamy długoterminowy kredyt hipoteczny. Pomyłki mogą słono kosztować. W tym przypadku nie warto uczyć się na błędach, lepiej wyposażyć się w odpowiednią wiedzę. Poznaj 7 najczęściej popełnianych błędów przy zakupie mieszkania od dewelopera.
Eksperci nie mają wątpliwości. Na rynek nieruchomości będą w bieżącym roku wpływać nie tylko takie aspekty, jak proponowany przez rząd nowy program mieszkaniowy, ale też napływ klientów zagranicznych oraz zmieniające się trendy architektoniczne.
Jeszcze niedawno część firm deweloperskich była zmuszona ograniczać swoją działalność i mierzyć się z obawami dotyczącymi postępującego spadku sprzedaży mieszkań. By pozyskać nowych klientów, kusiły atrakcyjnymi obniżkami cen. Sytuacja odwróciła się jednak niemal z dnia na dzień – rynek przeżywa obecnie prawdziwy rozkwit. Skąd ta zmiana i co oznacza zarówno dla deweloperów, jak i zainteresowanych zakupem własnego „M”?
I kw. br. przyniósł pewną stabilizację na rynku wtórnym mieszkań. Wstępne wyniki raportu Barometr Metrohouse i Credipass wskazują, że po serii znacznych wzrostów, sytuacja stała się nieco bardziej spokojna. Rynek oczekuje informacji o nowym programie wsparcia kredytobiorców.
Zmienność i konieczność szybkiego przystosowania się. Tak pokrótce można opisać rynek nieruchomości z ubiegłego roku. Jak będzie teraz? Na pewno czekają nas kolejne, duże zmiany. Być może również atmosfera niepokoju.