Z danych agencji Metrohouse oraz portali domy.pl i szybko.pl wynika, że ożywił się rynek najmu. Popyt na wynajmowane mieszkania zwiększył się w stosunku do zeszłego roku o 10-20 proc. Z jednej strony jest to podyktowane jesiennym ożywieniem rynku, ale nie bez znaczenia są też coraz większe problemy Polaków z uzyskaniem kredytu hipotecznego.
Nowa podaż budynków biurowych w Warszawie w 2014 roku wyniosła 280.000 m2 i była mniejsza o około 5% w porównaniu z 2013 rokiem, aczkolwiek na warszawskim rynku od 3 lat utrzymuje się nienotowana dotychczas aktywność deweloperów.
W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z bardzo intensywnym rozwojem rynku biurowego w Polsce.
W ofercie deweloperów jest coraz mniej mieszkań, także tych już ukończonych. Mimo wakacji i braku rządowego programu dopłat na rynku mieszkaniowym nie ma stagnacji.
Na stołecznym rynku deweloperskim najtaniej kupią te osoby, które chcą przeprowadzić się do większego mieszkania
Ostatnie pięć lat na rynku domów w Polsce to okres, w którym odnotowaliśmy hossę, kryzys oraz okres względnej stabilizacji. Ceny domów, które gwałtownie rosły przez cały 2007 rok, już około 12 miesięcy później osiągnęły maksymalny pułap a po półroczu rozpoczęły wędrówkę w dół. Wiele inwestycji, których proces realizacji został zainicjowany w okresie dobrej koniunktury zakończyło się w czasie kiedy boom dobiegł już końca. Doprowadziło to do sytuacji, rosnącej podaży domów przy jednoczesnym spadku zainteresowania ze strony kupujących.
Po raz trzeci doradcy agencji nieruchomości Metrohouse wytypowali rejony Gdańska, które zdaniem ich klientów są najmniej pożądanym miejscem do zamieszkania.
Jak wynika z najnowszego Raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera w Krakowie spośród największych miast w Polsce nabywcy mogą wynegocjować największe obniżki cen. Ponadto mimo braku rządowych dopłat kredytobiorcy mogą pożyczyć o 42 tys. złotych więcej niż jeszcze pół roku wcześniej.
Po gwałtownym wzroście kursu franka raty kredytów w tej walucie są obecnie o ponad 20% wyższe niż przed miesiącem. Istnieje jednak sposób, dzięki któremu obniżymy je do poziomu z grudnia.
Według najnowszych danych międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield wartość transakcji inwestycyjnych na rynku nieruchomości hotelowych w regionie EMEA wzrosła w pierwszej połowie bieżącego roku o 38% w porównaniu z tym samym okresem 2012 r.
Pogarszające się nastroje Amerykanów, z których aż 45% uważa, że gospodarka zmierza w złym kierunku, nie przeszkadzają w podtrzymaniu dobrych nastrojów na tamtejszym rynku akcji. Miesiąc wcześniej pesymistyczne oceny perspektyw gospodarczych wyrażało 36% Amerykanów. Ostatni odczyt cotygodniowego Bloomberg Consumer Comfort Indeks przyniósł przy tym najsłabszy wynik od stycznia.
Wysokie ceny mieszkań, ciągle relatywnie niskie zarobki oraz brak stabilności na rynku pracy sprawia, że decyzję o zakupie „m” odkładamy na lepsze czasy. Tymczasem właśnie teraz sprzyja jej dobra sytuacja na rynku kredytów, których dostępność rośnie i jest taka jak dwa lata temu.
Nawet o kolejne 3 procent może spaść rata kredytu mieszkaniowego spłacanego w złotych. Wszystko dzięki oczekiwanej przez rynek obniżce stóp procentowych.
Ograniczenia w finansowaniu powodują, że kupujemy coraz mniejsze mieszkania i takie właśnie wprowadzają na rynek deweloperzy
Mijający rok był udany zarówno dla branży deweloperskiej, jak i finansowej.