Kupno mieszkania należy do najtrudniejszych decyzji w życiu przeciętnego człowieka. Często latami przygotowujemy się do takiego wydatku, a droga od wizji upragnionego gniazdka do jej realizacji jest pasmem wyrzeczeń i niecierpliwego oczekiwania.
Zakup nieruchomości na etapie „dziury w ziemi” jest inwestycją wiążącą się rzecz jasna z ryzykiem większym aniżeli kupno gotowego już mieszkania czy domu. Ale czy nie warto w tej kwestii zaryzykować ? Ostatni okres na rynku wskazuje, co potwierdzają deweloperzy, że przy niektórych inwestycjach powraca trend zakupu na etapie „dziury w ziemi”.
Wzrost liczby zaciąganych kredytów świadczy o tym, że chętnych do zakupu mieszkań nie brakuje. Deweloperzy oddają i wprowadzają na rynek mniej lokali więc wybór niedługo może zostać ograniczon.
Deweloperzy przebijają się w promocjach by zachęcić klientów do zakupu
W miejscowościach okalających stolicę można kupić mieszkanie deweloperskie nawet o kilka tysięcy taniej
Rynek nowych mieszkań ma się dobrze. Charakteryzuje go duża płynność sprzedaży przy rekordowej podaży i racjonalnie skalkulowanych cenach mieszkań
Rynek deweloperski nie odzyskał jeszcze w pełni równowagi po kryzysie, a już musi się przygotować na kolejny cios. Kończą się bowiem powoli stare zasady programu Rodzina na Swoim, a wprowadzane nowelizacje drastycznie redukują jego zalety. Deweloperzy zgodnie twierdzą, że nie będą obniżać cen, a tym samym, przy rygorystycznej polityce banków zwiększy się liczba klientów, dla których mieszkanie pozostanie w sferze marzeń.
Gwałtowny spadek oprocentowania depozytów bankowych, z których już ubyło ponad 6 mld złotych, spadek rentowności polskich papierów dłużnych, czy malejąca atrakcyjność skarbowych obligacji stają się nieatrakcyjne dla przedsiębiorców i coraz bardziej sprzyjają inwestycji w nieruchomości.
Jakie argumenty wysuwają nabywcy mieszkań na rynku wtórnym, a co jest najważniejsze dla kupujących nowe lokale?
W nowych projektach mieszkaniowych oferowanych jest coraz więcej kawalerek. To odpowiedź deweloperów na utrzymujący się popyt na małe mieszkania, który jest skutkiem ograniczonego dostępu do kredytów hipotecznych.
39. edycja Targów Mieszkaniowych Nowy DOM Nowe MIESZKANIE to ostatnia w tym roku szansa, aby za rozsądną cenę i w atrakcyjnym kredycie kupić własne mieszkanie w dobrej lokalizacji.
Intensywność życia spowodowała, że cenimy sobie coraz bardziej rozwiązania kompleksowe. Dotyczy to każdej dziedziny życia, także zakupu mieszkania. By zakup nowych czterech kątów mógł naprawdę cieszyć musi być jak najmniej problematyczny. Dlatego tak chętnie korzystamy z ofert firm, które nie tylko sprzedają nieruchomości, ale też pomagają w zdobyciu finansowania czy nawet urządzeniu nabytego „M”.
W ubiegłym roku sytuacja rynku nieruchomości ustabilizowała się. Lepsza niż w poprzednich latach sprzedaż idzie teraz w parze z większą ilością budowanych przez deweloperów tanich mieszkań.
Zakup nowego mieszkania to prosta sprawa – wybieramy mieszkanie, kupujemy i gotowe. Zanim jednak dotrzemy do fazy podpisania umowy, czeka nas spory dylemat – na jakim etapie budowy inwestycji zdecydować się na kupno?
Wprowadzenie w życie rekomendacji T i podwyżki VAT w budownictwie stało się już faktem. Choć te zmiany mamy już za sobą, to rynek nieruchomości wciąż czekają kolejne regulacje. W tak dynamicznie zmieniającej się sytuacji na rynku, klienci zainteresowani zakupem mieszkania, nie powinni niepotrzebnie zwlekać z decyzją.