Czy ceny mieszkań będą dalej spadać? To pytanie z pewnością zadają sobie wszyscy ci, który w ciągu najbliższych miesięcy planują mieszkaniowe zakupy.
Jaki jest podaż nowych mieszkań? Jak kształtują się ceny ofertowe i transakcyjne? Czy znajdziemy u deweloperów okazyjne oferty?
Zainteresowanie dopłatami w kończącej się Rodzinie na swoim jest wciąż bardzo duże. Nowy program nie będzie już tak korzystny, a wybór mieszkań zmniejszy się
Choć w mediach nie brakuje komunikatów, że ceny nieruchomości będą dalej spadać, kupno mieszkania lub domu już teraz, na 21. Edycji Targów Mieszkań i Domów jest dobrym pomysłem z co najmniej trzech powodów.
W ujęciu statystycznym, w pierwszych czterech miesiącach bieżącego roku, w polskim budownictwie mieszkaniowym notowano stabilny rozwój.
-Trwają prace przy budowie wielkiego centrum handlowego w Lublinie. Planowane otwarcie w 2013 r.-
Luksusowe osiedla poza ciekawymi rozwiązaniami architektonicznymi i udogodnieniami oferują niepowtarzalny klimat i bezpośrednią bliskość natury. Podobnie jak nieruchomości wakacyjne, których realizację deweloperzy teraz wstrzymali
Niższe ceny mieszkań i wyższe zyski z wynajmu zachęcają coraz więcej osób do inwestowania w nieruchomości. Kupno mieszkania na wynajem w jednym z dużych miast to wydatek rzędu minimum 200-300 tys. zł.
Niższe ceny mieszkań kupowanych na wczesnym etapie realizacji projektów i finansowanie zakupu kredytem z dopłatą w programie Rodzina na swoim przynosi nabywcom znaczne oszczędności
Rezydencje Pałacowa będzie pierwszym w Polsce kompleksem domów jednorodzinnych zarządzanym przy pomocy urządzeń marki Apple. Inwestycja, realizowana w ramach partnerstwa joint venture przez Real Management S.A. i Grupę Capital Park, powstaje w Wilanowie. Termin realizacji pierwszego etapu projektu planowany jest na I kwartał 2013 roku.
Bez wątpienia w tej chwili największy wpływ na decyzję o zakupie mieszkania ma jego cena. Poszukajmy więc tanich lokali w poszczególnych miastach na rynku deweloperskim.
Spadające ceny i wzrost podaży używanych mieszkań świadczą o pogarszaniu się kondycji rynku wtórnego. Zyskuje rynek pierwotny, na którym sprzedaż stale rośnie.
Przyszły rok nie zapowiada się zbyt optymistycznie dla naszego rynku nieruchomości mieszkaniowych - deweloperzy i sprzedający na rynku wtórnym będą musieli stawić czoła problemom niskiego popytu i nadpodaży mieszkań, nabywcy natomiast wskutek kurczącej się zdolności kredytowej będą skazani na coraz mniejsze lokale - to tylko niektóre z wniosków, do jakich doszli uczestnicy 6. konferencji „Polski Rynek Mieszkaniowy” firmy Nowy Adres S.A., która odbyła się w ubiegłą środę w warszawskim hotelu Marriott.
Nieszablonowość – ta zasada rządzi współczesnym rynkiem nieruchomości. Rozsądna cena i dobra lokalizacja przestają należeć do głównych wyznaczników, którymi kierują się Polacy przy wyborze mieszkania. Decydując się na kupno własnego „M”, coraz częściej szukamy ofert zgodnych z naszym stylem życia.
Stanęliśmy na finansowym rozdrożu. Potrzebujemy natychmiast większej gotówki i zamierzamy w tym celu sprzedać nieruchomość. Sprzedaż może potrwać nawet kilka miesięcy, ale my nie mamy czasu na oczekiwanie na potencjalnych nabywców. Tego typu problem, chociaż w tym wypadku hipotetyczny, może dotyczyć każdego. Warto wiedzieć, że jest wyjście z takiej sytuacji.