Po mimo tego, że kryzys finansowy odbił wyraźne piętno na rynku mieszkaniowym w naszym kraju, to nadal nie brakuje ofert sprzedaży domów jednorodzinnych sięgających kilku, a w niektórych przypadkach nawet kilkunastu milinów złotych. W Polsce najdroższe nieruchomości mieszkalne można znaleźć głównie w okolicach Warszawy, należy tu wymienić przede wszystkim Konstancin – Jeziorną oraz Łomianki, ale także w regionach innych większych miast.
Jak wynika z Indeksu Obciążenia Hipotecznego (IOH) przygotowanego przez Dom Kredytowy Notus, gospodarstwa domowe przeznaczają około 30% swoich miesięcznych dochodów na spłatę raty nowo zaciągniętego kredytu hipotecznego.
Dzięki licznie powstającym w ostatnim czasie centrom handlowym znacznie wzrósł w naszym kraju współczynnik nasycenia powierzchnią handlową
Otacza nas praktycznie wszędzie. Towarzyszy nam, gdy idziemy do pracy, i gdy z niej wracamy. Jest z nami podczas zakupów z rodziną, podstępnie wdziera się do naszych mieszkań i atakuje nawet podczas snu. Hałas jest problemem wielkich miast, niestety jak na razie stoi na wygranej pozycji.
Choć na używane mieszkanie wynegocjujemy większy upust, to ceny na rynku deweloperskim są znacznie atrakcyjniejsze
Ruszyła jedna z najbardziej oczekiwanych inwestycji mieszkaniowych w województwie śląskim.
Kolejny kwartał z rzędu wzrost wynagrodzeń i spadek średnich cen ofertowych wpływają na spadek obciążeń kredytowych. Przeciętna polska rodzina na spłatę zobowiązania zaciągniętego na zakup nowego mieszkania, przeznacza 27,32% swojego dochodu netto. Indeks Obciążenia Hipoteczenego (IOH) sporządzany przez Dom Kredytowy Notus utrzymuje się na rekordowo niskich poziomach i w ciągu roku spadł z poziomu 29,38%.
Wraz z zakończeniem programu „Rodzina na swoim” spadł udział relatywnie tanich mieszkań w transakcjach zawieranych na rynku wtórnym. A to powoduje wzrost średnich cen.
Jaki kredyt, taki wybór. Jakie zapotrzebowanie, taka oferta deweloperów. Najchętniej wybieramy dziś małe dwójki, których deweloperzy coraz więcej dostarczają na rynek
W największych polskich miastach odsetek transakcji na rynku wtórnym w budynkach z wielkiej płyty przekracza nawet 50 proc. Nie boimy się wielkiej płyty i mimo dużego wyboru na rynku chętnie kupujemy takie mieszkania. Tak wynika z opracowania agencji Metrohouse & Partnerzy.
Wybudować i sprzedać. Taką opinie co rusz można usłyszeć o deweloperach. Tymczasem zakres ich działalności nie ogranicza się jedynie do inwestycji mieszkaniowych. Coraz więcej firm z branży zabiega o pozytywny wizerunek, biorąc udział w akcjach charytatywnych oraz prospołecznych.
Większa liczba sprzedanych mieszkań i inwestycji wprowadzonych do sprzedaży w pierwszych trzech miesiącach roku świadczy do dobrej kondycji rynku.
Deweloperzy potwierdzają, że przebojem rynkowym są małe, dwupokojowe mieszkania. Ograniczenia w bankach sprawiły, że dla kupujących decydująca stała się cena lokalu.
Architektura nowo powstających budynków najczęściej dąży do wpisania się w istniejące otoczenie, tak, aby uzupełniać dawne tradycje i jednocześnie nie odstawać od reszty okolicznych zabudowań. W Mielnie powstaje inwestycja mieszkaniowa, która nawiązuje do dawnych domów szachulcowych. Ich początki w Polsce sięgają XII-XIII wieku.
Sport to zdrowie, a możliwość jego uprawiania w okolicy zamieszkania dodatkowo mobilizuje nas do ćwiczeń. Ponadto, jeżeli w sąsiedztwie znajduje się bogata infrastruktura sportowa, spalanie kalorii staje się prawdziwym relaksem.