Tegoroczna wiosna sprzyja postępom na placach budów. Wielkopolscy deweloperzy konsekwentnie rozwijają swoje mieszkaniowe projekty. Sporo buduje się w administracyjnych granicach Poznania, jak i w powiecie. Jak zmieniają się osiedla? Którzy deweloperzy wkopują przysłowiową pierwszą łopatę pod inwestycję, a którzy zaś kończą budowy?
Po rekordowym styczniu, w lutym dokonania deweloperów były trochę słabsze. Wciąż wyniki są jednak jednymi z najlepszych w historii, co świadczy o dobrej koniunkturze w mieszkaniówce. Dużo wydawanych pozwoleń sugeruje też spore apetyty na bieżący rok.
Develia opublikowała nową strategię na lata 2021-2025, która przewiduje zwiększenie wartości spółki poprzez wzrost skali działalności.
Wbrew temu co prognozowali eksperci, pandemia nie wpłynęła na zmniejszenie zainteresowania rynkiem nieruchomości (poza czasem lockdownu w II kw. 2020 r.). Miały na to wpływ niemal zerowe stopy procentowe i wysoka inflacja, a konkretnie brak atrakcyjnych alternatyw inwestycyjnych. Nieuniknione wzrosty cen w przyszłości, oznaczają, że teraz jest dobry moment na zakupy, szczególnie na rynku pierwotnym.
Stolica Wielkopolski tętni życiem. Sytuacja na rynku nieruchomości kształtuje się zadowalająco. Dodatnie temperatury i wiosenne słońce sprzyjają rozpoczętym pracom budowlanym, a nawet przyspieszają realizowane obecnie projekty. Buduje się na Winiarach, Winogradach, Podolanach, a także w rejonie Kiekrza, w Pobiedziskach czy w Dąbrówce. Deweloperzy zdradzają jak postępują prace.
W I półroczu 2021 r. przychody ze sprzedaży wyniosły 376,7 mln zł w porównaniu do 220,1 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku (wzrost o 71%). Zysk netto grupy wyniósł 55,7 mln zł wobec 8,8 mln zł zysku netto w I półroczu 2020 r.
Klienci na rynku nieruchomości, wybierając mieszkanie, doceniają swobodę w planowaniu przestrzeni. Możliwości dokonania zmian lokatorskich to dodatkowy atut w ofercie dewelopera.
Na warszawskiej Woli, nieopodal Ronda Daszyńskiego, otwarto niedawno pierwszy w Polsce hotel Crowne Plaza - The Warsaw HUB.
W miniony weekend, w Poznaniu odbyła się kolejna edycja Targów Mieszkań i Domów. Podczas wydarzenia organizowanego przez Nowy Adres S.A. swoje propozycje zaprezentowało 150 wystawców. Bogata oferta deweloperów oraz liczne atrakcje i promocje przyciągnęły tłumy odwiedzających.
Pozytywna koniunktura na rynku nieruchomości trwa. Popyt na nowe mieszkania i domy nie słabnie. Dowodem są tłumy, które odwiedziły Targi Mieszkań i Domów w miniony weekend. Podczas mieszkaniowego wydarzenia odbyło się wiele premier inwestycyjnych. Wśród nowości pojawiły się Enklawa Winogrady, Leonarda 8, Tumsky Residence czy Nova Łacina.
Obecna sytuacja epidemiczna w kraju powoduje zmiany w większości sektorów gospodarki.
Ubiegły rok w branży nieruchomości zostanie najprawdopodobniej zapamiętany jako okres hossy, wzrostu i szeroko pojętej prosperity. Rok 2022 maluje się jednak dwojako. Z jednej strony możliwy jest powrót do zrównoważonego rynku, spokojniej rosnących cen i wyhamowania rozpędzonego boomu sprzedażowego, z drugiej jednak pojawiają się symptomy kolejnych wzrostów.
To najchętniej polecana dzielnica we Wrocławiu – z dużym odsetkiem ofert, które cieszą się zainteresowaniem zwłaszcza wśród rodzin z dziećmi. Według danych Otodom aż 30% użytkowników w pierwszej kolejności szukało mieszkania właśnie na Krzykach. Co sprawia, że okolica ta cieszy się tak szczególnym zainteresowaniem wśród kupujących?
Jeden z największych projektów aranżacji wnętrz komercyjnych w Warszawie zrealizowany przez międzynarodową pracownię architektoniczną Broadway Malyan został doceniony przez kapitułę Green Building Certification Institute. Pracownia wykonała usługi aranżacji wnętrz w nowym, reprezentacyjnym budynku Citi w stolicy, który uzyskał aż 88 na 100 punktów, tj. poziom Platinum w certyfikacji LEED.
Niezależnie od tego czy kupiony lokal ma służyć rodzinie, czy został nabyty w celach inwestycyjnych, pod wynajem, lokalizacja nieruchomości odgrywa kluczową rolę. Deweloperzy stają na przysłowiowej głowie, by zdobyć atrakcyjny grunt, a liczba tych stale się kurczy. Wybór pada więc na dobrze skomunikowane, „zielone” przedmieścia, a gdy mowa o granicach miasta – na tereny z bogatym zapleczem edukacyjnym i handlowym.