Rynek mieszkaniowy zmienił się i się zmienia nieustannie. Choć aktualnie nie można mówić o przesycie ofert, to warto pamiętać o jednym – zawsze jest dobry czas, żeby spełniać marzenia. Dotyczy to zwłaszcza własnych czterech kątów. Własne M daje poczucie stabilizacji, spokój i stanowi dobrą przystań do inwestycji. Idealnym momentem, by poznać, co proponują firmy deweloperskie, jest ostatni weekend września, czyli 24 i 25 września. W tych dniach odbędzie się kolejna edycja Targów Mieszkań i Domów w Poznaniu.
Program „Pierwsze Mieszkanie” z tygodnia na tydzień staje się coraz bardziej realny. Rada Ministrów już przyjęła projekt ustawy dotyczący tego przedsięwzięcia. Do startu programu jest coraz mniej czasu. W biurach firm deweloperskich widać już większy ruch, podobnie było podczas ostatniej edycji Targów Mieszkań i Domów w Poznaniu. Deweloperzy zgodnie potwierdzają, że ich oferta będzie tak przygotowana, by mieszkania spełniały wymogi programu. Nabywcy mogą liczyć na wsparcie merytoryczne.
Rynek inwestycyjny jeszcze nie zdążył się do końca ustabilizować po pandemii, kiedy przed głównymi graczami sektora nieruchomości stanęły kolejne wyzwania. O ile wolumen transakcji inwestycyjnych, które zamknięto w I kwartale roku był wynikiem lepszym o 30% od analogicznego okresu w roku poprzednim, o tyle za większą część całości z ponad 1,65 mld euro odpowiadają 3 duże transakcje. Jakie konsekwencje może mieć wojna w Ukrainie na decyzje inwestorów w poszczególnych sektorach i kiedy możemy spodziewać pierwszych konsekwencji konfliktu za wschodnią granicą?
Sytuacja na rynku nieruchomości ostatnio jest bardzo dynamiczna. Od rekordowych wyników sprzedażowych, których nie zatrzymała w ubiegłym roku pandemia koronawirusa, po zupełnie nową rzeczywistość kreowaną – czy tego chcemy, czy nie – przez wojnę w Ukrainie. Nie zmienia się fakt, że podaż nowych mieszkań zapewniają deweloperzy. Z przedstawicielami biur rozmawiamy o tym, za co klienci cenią ich obsługę i w czym rynek pierwotny przewyższa wtórny. Warto podkreślić: mieszkania wciąż się sprzedają.
Pierwsza połowa 2023 roku przyniosła ogromną zmianę na pierwotnym rynku mieszkaniowym. Wystarczyła najpierw sama zapowiedź, a później szybkie uchwalenie ustawy wprowadzającej nowy program mieszkaniowy, aby sprzedaż wróciła do poziomu z II poł. 2021 r. Mimo, że transakcji związanych z planem skorzystania z „kredytu za 2%” było niewiele, to rosnąca liczba rezerwacji potwierdziła, że zainteresowanie programem jest bardzo duże. Jak wynika z danych firmy doradczej JLL, łącznie na sześciu głównych rynkach, w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu i Łodzi, w drugim kwartale br. deweloperzy sprzedali ponad 15,5 tys. mieszkań. Był to wynik o 36% lepszy od poprzedniego kwartału.
Potencjał rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce stale rośnie, zmienia się profil projektów, na których koncentrują się inwestorzy
W dobie galopującej inflacji wymarzonym scenariuszem jest taki, w którym pieniądze nie tylko nie tracą na wartości, ale przede wszystkim pracują i powiększają portfel inwestora. Jednym z niewielu odpornych na wstrząsy jest rynek nieruchomości.
Wybór własnego M zawsze zaczyna się od odpowiedzi na kilka ważnych pytań. Rynek pierwotny czy wtórny? Nowe mieszkanie czy z historią? Od dewelopera czy od osoby prywatnej? Nieruchomość to inwestycja na lata, często na całe życie, dlatego warto na starcie określić swoje oczekiwania, jak i możliwości.
“Bezpieczny kredyt 2%” wywołuje nadal rekordowe zainteresowanie zakupem nieruchomości. Przekłada się to na szybko ubywającą ofertę mieszkań, rosnące ceny, ale i obawy o przyszłość programu. Zwłaszcza, że zakładane przez rząd plany dot. “Bezpiecznego kredytu” zostały przekroczone już czterokrotnie. J.W. Construction spodziewa się w końcówce roku szczytu sprzedaży, jako że klienci boją się, że to być może ostatni moment na skorzystanie z preferencyjnych warunków kredytowania.
Terminowe zakończenia prac w Darłówku, wprowadzenie na poznański rynek nowych inwestycji oraz powiększanie banku ziemi. Spółka Proxin ma za sobą udany rok, a jednocześnie zapowiada, że kolejny będzie równie intensywny.
Symboliczny październikowy skok stóp procentowych okazał się jedynie zapowiedzią kolejnych zmian na rynku. W grudniu podstawowa stopa procentowa wzrosła już do poziomu 1,75%, a początkiem stycznia osiągnęła najwyższą wartość od 2014 roku – 2,25%. Czy ta podwyżka wpłynie na rynek nieruchomości? Co z cenami mieszkań?
Na początku bieżącego roku inwestorzy na rynku nieruchomości odzyskali optymistyczne nastawienie po pandemii COVID-19 – wynika z właśnie opublikowanego raportu „Deloitte Real Estate Confidence Survey for Central Europe – rynek nieruchomości o perspektywach sektora”. Do największych wyzwań sami deweloperzy zaliczają rosnące koszty budowy – takiego zdania jest aż 40 proc. respondentów. Dane rynkowe pokazują zaś, że wciąż rośnie zapotrzebowanie na nowe mieszkania. To pokłosie wojny na Ukrainie i szansa na dużą stopę zwrotu z inwestycji dla kupujących nowe lokale, szczególnie w większych miastach Polski. Ale nie tylko.
Jak wynika z danych serwisu RynekPierwotny.pl, tylko od czerwca do listopada 2020 roku na rynku pierwotnym sprzedano 2299 domów, podczas gdy od stycznia 2019 roku do maja 2020 roku – 3617. Boom na zakup domu od dewelopera, który zaczął się w 2020 roku, trwa nadal. Czy przed nami kolejny rok szału na zakup domów od deweloperów, czy jednak szykuje się powrót do zakupu mieszkań? Przedstawiamy trendy mieszkaniowe na 2024 rok.
Rusza pierwszy projekt Cordii w Poznaniu. Nowe osiedle powstanie na terenie kultowych zakładów odzieżowych „Modena”, które do dziś są symbolem Jeżyc – jednej z najbardziej popularnych dzielnic stolicy Wielkopolski. Pierwszy etap projektu to 263 mieszkania.