Nabywcy mieszkań w Warszawie narzekają na drożyznę. Nie inaczej jest w innych miastach. Barometr Metrohouse i Gold Finance wskazuje, jakie mieszkania cieszą się największą popularnością.
Ubiegły rok przyniósł zdecydowany wzrost wartości kredytów hipotecznych udzielonych przez największych pośredników finansowych działających na naszym rynku.
6 264 zł – nawet tyle będzie można wydać na metr kwadratowy mieszkania kupując z dopłatą lokal w ramach programu „Mieszkanie dla Młodych” – wynika z obliczeń Home Broker i Open Finance.
Raport Barometr Metrohouse i Gold Finance za IV kw. 2019 przynosi mało optymistyczne informacje dla osób planujących zakup mieszkania. W dalszym ciągu ceny mieszkań rosną. W niektórych miastach na rynku wtórnym wzrosty w ostatnich 12 miesiącach przekroczyły nawet 20 procent.
Holenderscy naukowcy potwierdzili to, co pracownicy open office wiedzą nie od dziś: mało komu w pełni odpowiadają odgórne ustawienia temperatury i poziomu światła w biurach otwartego planu. Wynikającą z badań nowością jest opracowanie technologii, pozwalającej każdemu zmieniać warunki według własnych potrzeb – lokalnie, tylko dla swojego stanowiska.
Wraz ze wzrostem oprocentowania kredytów, spada zdolność kredytowa potencjalnych kredytobiorców. Eksperci szacują, że w porównaniu do września br. skurczyła się ona nawet o 20%.
Choć z każdym miesiącem prawdopodobieństwo odwrócenia trendu na rynku mieszkaniowym rośnie, to kolejne odczyty Indeksu Cen Transakcyjnych przynoszą dalsze wzrosty cen. I to dwucyfrowe w skali roku.
Wraz ze wzrostem oprocentowania kredytów, spada zdolność kredytowa potencjalnych kredytobiorców. Eksperci szacują, że w porównaniu do września br. skurczyła się ona nawet o 20%.
Sytuacja na rynku kredytów hipotecznych wygląda znacznie lepiej niż na początku pandemii. Banki luzują restrykcje, a klienci decydują się na coraz wyższe zobowiązania kredytowe. Eksperci firmy Gold Finance zaprezentowali najnowsze dane za III kw. 2020 r.
Sytuacja na rynku mieszkaniowym jest coraz ciekawsza. Ceny rosną kolejny kwartał z rzędu, z obliczeń Home Brokera wynika, że tak drogo nie było od września 2018 r. Pytanie brzmi: kiedy nastąpi odwrócenie trendu?
Z danych przedstawionych w Barometrze Metrohouse i Gold Finance za III kw. wynika, że najszybciej rosną ceny nowych mieszkań w Gdańsku.
Pierwsze miesiące 2021 roku to okres bardziej optymistyczny dla branży pośrednictwa finansowego niż poprzednie kwartały. Wraz z ustabilizowaniem się sytuacji epidemiologicznej w naszym kraju przyszło ożywienie gospodarcze, które możemy również obserwować na rynku kredytowym. Przedsiębiorcy wrócili do przerwanych inwestycji i realizowania swoich planów, które chcą sfinansować na kredyt.
Dziewiąty miesiąc z rzędu Indeks Cen Transakcyjnych rośnie. Obrazujący zmianę cen mieszkań w największych polskich miastach wskaźnik jest dziś na poziomie wyższym o 13,4 proc. niż rok temu. Mimo wielu sygnałów o zbliżającym się końcu hossy, kupujący nie odpuszczają, a wysoki popyt nadal przekłada się na rosnące ceny.
Trzypokojowe mieszkania cieszą się największą popularnością. W ubiegłym roku odpowiadały one za prawie 41% sprzedanych lokali. Głośne kawalerki są za to specjalnością dużych miast – tam sprzedają się aż dwa na trzy tego typu lokale – wynika z szacunków Open Finance.
Choć rok do roku notujemy jeszcze wzrost cen mieszkań, w niektórych miastach nawet dwucyfrowy, to pojawiają się już pierwsze sygnały, które mogą wróżyć zbliżanie się końca hossy.