Mieszkania z pierwszej ręki wielu klientom wciąż kojarzą się ze stresem związanym z oczekiwaniem na ukończenie inwestycji i częstymi wycieczkami w celu osobistego przekonania się czy budowa postępuje zgodnie z planem. Nie każdy może, bądź też nie ma ochoty czekać na mieszkanie. Czy w tym wypadku alternatywą jest tylko rynek wtórny? Otóż niekoniecznie.
Sprzedaż kredytów z dopłatami w ramach programu Mieszkanie dla Młodych była w sierpniu najniższa od stycznia br. Ale od września sytuacja powinna się odmienić, bo zostanie do niego dołączony rynek wtórny, co znacznie zwiększy dostępność dopłat poza aglomeracjami.
W 2012 r. działki budowlane były tym aktywem, który w większym stopniu oparł się trendowi spadkowemu w zakresie cen niż inne nieruchomości kupowane przez statystycznego Kowalskiego. Podczas gdy na rynku mieszkań i domów działo się wiele, na rynku działek sytuacja pozostawała stabilna. Dział Badań i Analiz firmy Emmerson przeanalizował preferencje osób, które w mijającym roku zgłosiły zamiar zakupu działki budowlanej w jednej z pięciu największych polskich aglomeracji.
Od stycznia 2014 r. rusza rządowy program „Mieszkanie dla młodych”. Ma on oferować młodym ludziom dofinansowanie na zakup własnego lokum.
Kryzys finansowy z 2008 r. w bardzo istotny sposób wpłynął na preferencje mieszkaniowe Polaków. Od tamtej pory spadło wyraźnie zainteresowanie większymi lokalami, z kolei wzrosło zapotrzebowanie na mieszkania o mniejszej powierzchni, także te 1-pokojowe. W tym kontekście warto sprawdzić, jaką część w całej ofercie deweloperów stanowią obecnie kawalerki.
Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w pierwszej połowie 2016 oddano w Polsce do użytku 73.653 mieszkania w budownictwie jedno- i wielorodzinnym. Po roku 1989 więcej wybudowaliśmy jedynie w 2009, tuż przed kryzysem. Jak w obliczu hossy prezentowały się średnie stawki ofertowe w poszczególnych miastach?
Przeciętna polska rodzina statystycznie wydaje coraz mniej na obsługę kredytu mieszkaniowego. Jak wynika z Indeksu Obciążenia Hipotecznego (IOH), tylko nieco ponad ¼ dochodu netto rodzina przeznacza na zakup nowego mieszkania o powierzchni 55 metrów kwadratowych. IOH w III kwartale br. był rekordowo niski i osiągnął poziom 26,07%.
Jednym z głównych wskaźników, który mówi jak wygląda sytuacja na rynku nieruchomości jest czas potrzebny do sprzedaży mieszkania. Gdy sytuacja na rynku zaczyna się komplikować wydłuża się okres niezbędny do znalezienia kupca. Z kolei w czasie prosperity liczba osób zainteresowanych zmianą swoich warunków mieszkaniowych rośnie, a tempo sprzedaży znacznie przyśpiesza.
Osoby poszukujące mieszkania w pierwszym rzędzie kierują się ceną nieruchomości, a pozostałe czynniki rozpatrują dopiero w następnej kolejności. Zdając sobie z tego sprawę deweloperzy starają się budować tanie mieszkania, których ceny zarówno jednostkowe za mkw. powierzchni, jak i te całkowite mieszczą się w obrębie możliwości finansowych kupujących.
Dom Kredytowy Notus udzielił w I półroczu o 10% więcej kredytów w ujęciu ilościowym. Natomiast w ujęciu wartościowym liczba ta była niższa zaledwie o 2,8%.
CBRE, wiodąca światowa firma doradcza w sektorze nieruchomości komercyjnych, opublikowała komentarz ekspercki o cenach gruntów inwestycyjnych w Polsce.
Największą ilość apartamentów oferuje rynek stołeczny, w pozostałych miastach jest znacznie mniejszy wybór lokali z najwyższej półki
Od początku roku w nowych centrach powstało 220 tys. mkw. powierzchni handlowej. W ciągu dwóch lat nasz rynek wzbogaci się jeszcze o 620 tys. mkw.
Zamiast witania nowego roku na wystawnym balu sylwestrowym wielu Polaków wybiera zabawę na prywatce. Nawet płacąc za wynajem lokalu na taką imprezę można sporo zaoszczędzić. W tym roku zainteresowanie najemców podpisywaniem umów na dwa dni sylwestrowego szału jest większe niż rok temu – wynika z obserwacji doradców Home Broker. Brakuje jednak chętnych właścicieli.
W porównaniu do Europy polski rynek biur rozwija się dynamicznie – powierzchni biurowej przybywa u nas w niezwykle szybkim tempie. Warszawa wyprzedza już Berlin, Pragę, Amsterdam czy Brukselę. - W ostatnich latach bardzo zmieniło się postrzeganie Polski jako miejsca inwestycji – mówi Shuckie Ovadiah, inwestor i CEO OVO Wrocław.