Polskie mieszkania wciąż nie wyglądają nader imponująco na tle ich europejskich odpowiedników. Zwłaszcza pod względem oferowanej powierzchni, która w Polsce wynosi średnio 29 mkw., podczas gdy w Danii to aż 60 mkw. Eksperci wskazują, że sytuacja ulega poprawie, jednak dotarcie do średniej europejskiej może zająć nam nawet 30 lat.
Pierwszy miesiąc nowego roku pokazał, że mieszkaniówka wciąż ma się bardzo dobrze. W styczniu rozpoczęto budowę największej liczby mieszkań w historii, wydano więcej pozwoleń niż przed rokiem, a popyt na nowe mieszkania utrzymuje się na wysokim poziomie.
Wyniki ankiety NBP do przewodniczących komitetów kredytowych wskazują, iż po sześciu kwartałach wzrostu, popyt na kredyty hipoteczne maleje. Jakie są prognozy na kolejne miesiące 2020?
Pomimo poprawy sytuacji mieszkaniowej, polskie lokale na przestrzeni 5 lat “powiększyły się” zaledwie o 2 metry. Pod względem powierzchni, wciąż daleko nam do takich krajów jak Dania, Szwecja czy Niemcy i wszystko wskazuje na to, że w najbliższych latach trend ten nie ulegnie zmianie. Nadal najbardziej popularne będą mieszkania z dwoma pokojami.
Polacy częściej niż mieszkańcy Unii Europejskiej wolą mieszkać we własnym lokum, niż wynajmować. W 2020 roku niemal 86 proc. z nas było właścicielem mieszkania, a 14 proc. decydowało się na wynajem – wynika z danych Eurostatu.
Inwestycja realizowana na poznańskich Podolanach, w pobliżu ulicy Strzeszyńskiej cieszy się dużym zainteresowaniem. Kameralna, pełna zieleni lokalizacja, dogodna komunikacja oraz bogata oferta 2-poziomowych mieszkań oraz domów - niewielu deweloperów może zaoferować klientom tak wiele, szczególnie na terenie Poznania.
Inwestycja deweloperska w pobliżu ulicy Strzeszyńskiej nabiera kształtów. Aktualnie trwają zaawansowane prace przy trzech szeregach osiedla Rodzinne Podolany. W ramach pierwszego etapu powstają 24 domy w zabudowie szeregowej.
Środkowoeuropejska grupa inwestycyjna Penta Investments opublikowała zaudytowane wyniki finansowe za 2015 r. Grupa odnotowała spektakularny wzrost zysku netto do 200 mln euro (vs 70 mln euro w 2014 r.).
Jesień w branży deweloperskiej, mimo zmiennej, deszczowej aury, to czas, w którym nie dzieje się mniej, niż w okresie letnim. Na rynek trafiają nowe projekty, budowy startują lub zbliżają się do finiszu. Końcówka roku dla rynku nieruchomości w Poznaniu i okolicy będzie pracowitym czasem.
Posiadanie nieruchomości na własność uszczęśliwia nas o wiele bardziej niż jej wynajmowanie. Jak wynika z badań, osoby wynajmujące lokum mają znacznie wyższy poziom stresu i niższe poczucie dobrostanu, aniżeli właściciele mieszkań.
Ceny mieszkań w kraju nad Wisłą rosną od 2014 roku. Metr kwadratowy podrożał przez ten czas o 38 proc. Jednak na tle innych europejskich krajów nie jest to wcale imponujący wynik. Największe wzrosty cen obserwowano w ostatnich latach m.in. na Węgrzech, w Luksemburgu, Estonii oraz Islandii. Czy epidemia odwróciła ten trend?
Własne mieszkanie to cel wielu młodych ludzi. Ich dostępność jest jednak ograniczona, a ceny galopują.
Według danych Eurostatu ze stycznia 2019 roku, zarobki Polaków plasują się w kategorii od 500 EUR do 1 000 EUR miesięcznie, zaś w większości krajów Europy Zachodniej wynagrodzenia wynoszą co najmniej 1 000 EUR. Pomimo różnicy w wysokości miesięcznych przychodów, to właśnie Polacy należą do nielicznych mieszkańców Europy, którzy posiadają nieruchomości na własność.
Jakimi kryteriami kieruje się rodzina poszukująca wymarzonego domu? Oprócz atrakcyjnej ceny i przemyślanego projektu, ważna jest także lokalizacja, komunikacja z miastem a przede wszystkim bezpieczeństwo i spokój. W końcu komfort tkwi w szczegółach.
Rodzinne Podolany to inwestycja, która dzięki swojej wyjątkowej lokalizacji oraz architekturze wyróżnia się na poznańskiej mapie nieruchomości. Projekt realizowany przy ulicy Heleny Rzepeckiej, to odpowiedź na potrzeby klientów, którzy poszukują przestronnego domu w spokojnej, pełnej zieleni okolicy z dobrym dostępem do udogodnień jakie oferuje centrum Poznania