Złotówka jeszcze nigdy nie była tak silna. Pod koniec września 2013 r. poznaniacy będą mogli poczuć jej moc, przyłączając się do otwarcia i akcji charytatywnej Parku Handlowego Franowo. Organizatorzy akcji przygotowali też zestawienie, z którego mieszkańcy stolicy Wielkopolski mogą dowiedzieć się, na czym polega fenomen złotówki, która w dniach 25-29 września zyska wyjątkową moc.
Nieruchomości w miejscowościach wypoczynkowych często bywają określane jako rynek wakacyjny.
Panuje w Polsce przekonanie, że każdy mężczyzna powinien w życiu posadzić drzewo, dorobić się córki i zbudować dom. Jak to z tradycją bywa nie zawsze udaje się ją skutecznie realizować. Drzewo można w zasadzie posadzić praktycznie w każdym parku kupując gotową sadzonkę w hipermarkecie. Rosnący przyrost naturalny potwierdzą, że z córką nie będzie problemów. Najtrudniej jednak jest z domem.
Sprzedając trzypokojowe mieszkanie w centrum Warszawy można pokusić się o wybudowanie 150-metrowego domu poza miastem. Nie postawimy go jednak na rogatkach miasta, ale kilkadziesiąt kilometrów dalej
Kupując lub budując dom, jeśli nie robimy tego w celach inwestycyjnych, zwykle nie zastanawiamy się nad możliwościami jego późniejszej sprzedaży. Interesuje nas przede wszystkim to, czy cechy nieruchomości są zgodne z naszymi oczekiwaniami oraz czy nieruchomość w odpowiedni sposób zaspokoi nasze potrzeby mieszkaniowe. Warto jednak poświęcić chwilę czasu na refleksję, czy dom, w razie konieczności jego sprzedaży, ma szanse wpisać się w oczekiwania potencjalnych nabywców.
Postępujący wzrost podaży w tym segmencie obserwujemy od kryzysu w 2008 r. Przez kilka ostatnich lat ceny powoli spadały, obecnie mamy do czynienia z ich unifikacją.
Rozwijający się rynek apartamentów i komfortowych domów jest odpowiedzią na potrzeby coraz bardziej wymagającego klienta. Wzmożony ruch w branży nieruchomości powoduje, że deweloperzy zrobią wiele, by to ich oferta przyciągnęła inwestorów.
W przeciwieństwie do mieszkań, działki budowlane nie tanieją. Ceny wywoławcze gruntów pod budowę wykazują nawet tendencję zwyżkową.
Kraków jest trzecim miastem w Polsce pod względem wysokości cen mieszkań. Drożej jest tylko w Warszawie i Sopocie. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie wystarcza tu jedynie na zakup niespełna pół metra kwadratowego mieszkania, co pokazuje jak bardzo ceny nieruchomości są nieadekwatne do obecnych zarobków Krakowian.
Na pierwszy rzut oka nie wyróżniają się spośród innych części miasta. Zdarza się, że nie mają bardziej rozwiniętej infrastruktury w porównaniu z innymi dzielnicami oraz nie zawsze znajdują się w ścisłym centrum. Jednak ceny nieruchomości tam zlokalizowanych często mogą przyprawić o zawrót głowy. Mowa o prestiżowych lokalizacjach.