ATAL S.A., lider krakowskiego rynku deweloperów mieszkaniowych, zakończył budowę osiedla City Towers Czyżyny. Do momentu zakończenia inwestycji nabywców znalazło 309 z 356 mieszkań oraz wszystkie z 21 lokali użytkowych.
Na koniec II kw. 2014 roku całkowite zasoby biurowe Krakowa szacowano na około 627.200 m2, z czego 556.200 m2 było przeznaczone na wynajem, zaś pozostałe 71.000 m2 to powierzchnia przeznaczona na własne potrzeby właścicieli. Czyni to stolicę Małopolski największym i najdynamiczniej rozwijającym się regionalnym rynkiem biurowym.
W ofercie poznańskich deweloperów co czwarte mieszkanie jest już gotowe, ale ich wybór od wielu miesięcy maleje. Najbardziej gorącym towarem na rynku są dziś nieduże mieszkania dwupokojowe, o powierzchni ok. 40 metrów kw. i trzypokojowe na ok. 50 metrach kw.
Biorąc pod uwagę sytuację gospodarczą, nie należy spodziewać się zwiększenia popytu na rynku nieruchomości w ciągu najbliższego roku. Ograniczony dostęp do źródeł finansowania zakupu nieruchomości, wzrost kosztów utrzymania gospodarstw domowych oraz niska podaż pieniądza skutecznie blokują poprawę koniunktury.
Łódzka Manufaktura, Poznański Stary Browar, Silesia City Center – rewitalizacja postindustrialnych obiektów na dobre wkroczyła na polskie podwórko. Atrakcyjne architektoniczne centra tętnią teraz życiem, inspirują artystycznymi przedsięwzięciami, przyciągają ludzi. Wiele wskazuje na to, że za chwilę te przykłady nie będą odosobnione. Nad planami rewitalizacji pracują największe miasta Polski – m.in. Wrocław, Gdańsk, Bydgoszcz, Kraków.
Wyniki sprzedażowe Domu Kredytowego Notus pokazują, że rynek kredytów hipotecznych zaczyna odrabiać straty po bardzo słabym 2009 roku. Notus w pierwszym kwartale tego roku uruchomił sprzedaż kredytów na kwotę ponad 392 mln PLN.
Rekordowy II kwartał pod względem popytu w Warszawie. Rynki regionalne nadal w świetnej formie – w I półroczu zanotowały historycznie najwyższe zapotrzebowanie na biura. Ok. 1,4 mln mkw. nowoczesnej powierzchni powstaje obecnie w całym kraju.
Końcówka 2014 roku zapowiada się obiecująco na pierwotnym rynku nieruchomości. Pierwsze trzy kwartały obecnego roku były dla deweloperów udane, a utrzymujący się trend sprzedaży pozwala mieć nadzieję na korzystne wyniki w skali całego roku.
Zmiany w przepisach prawa, niepewna sytuacja gospodarcza, różne grupy docelowe czy wreszcie możliwości i potrzeby budowlane polskich miast. To tylko część czynników, które muszą brać pod uwagę deweloperzy, myśląc o przyszłych korzyściach z realizowanych inwestycji mieszkaniowych.
W związku z obowiązującymi od niedawna nowymi zasadami w programie Rodzina na swoim można spodziewać się mniejszego ruchu zarówno na pierwotnym, jak i wtórnym rynku mieszkaniowym. Deweloperzy, którzy od dłuższego czasu spodziewali się takich, niekorzystnych zmian nie dają jednak za wygraną. Obecnie starają się w możliwie jak największym stopniu przystosować ofertę do nowych warunków rynkowych oraz zwiększają działalność marketingową szukając chętnych na mieszkania już bez rządowych dopłat.
Wrzesień był najlepszym od marca miesiącem jeśli chodzi o popularność programu Mieszkanie dla Młodych. Łączna kwota dopłat we wnioskach zaakceptowanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego przekroczyła 294 mln zł, z czego na ten rok przypada 204 mln zł.
Choć ceny mieszkań deweloperskich w ciągu ostatnich dwóch lat systematycznie się obniżały, to nadal znajdują się na relatywnie wysokim poziomie, zwłaszcza w relacji do przeciętnych zarobków w naszym kraju. Należy jednak pamiętać, że z kupnem nowego lokum oprócz kosztów samego mieszkania wiążą się jeszcze inne wydatki.
Przeciętna polska rodzina na obsługę nowo zaciąganego kredytu wydaje coraz mniejszą część swojego wynagrodzenia. Indeks Obciążenia Hipotecznego (IOH) sporządzany przez Dom Kredytowy Notus osiągnął swoje minima i na koniec 2013 roku wynosił 27,05%.
Od wielu lat podkreśla się wysoki deficyt liczby mieszkań w naszym kraju. Szacunki tego niedoboru, bazujące na nieco „przeterminowanym” Spisie Powszechnym 2002, wskazują na brak 1,5 mln lokali mieszkalnych. Niemniej jednak większość ekspertów jest zgodna, co do jednego: w najbliższej przyszłości nie jest możliwa znacząca poprawa tej kwestii bez udziału państwa.
Biznes park to zespół kilku budynków biurowych, stanowiący z reguły inwestycję budowaną w kilku etapach. Największe office parki składają się nawet z kilkunastu budynków oferując łącznie ponad 100 tys. m2 powierzchni biurowej i wznoszone są fazowo na przestrzeni wielu lat. Biurowce wchodzące w skład takiego kompleksu charakteryzują się spójną architekturą i z reguły oferują ten sam lub zbliżony standard wykończenia. Ewolucja rynku nieruchomości komercyjnych w Polsce oraz malejąca ilość powierzchni w centralnych dzielnicach spowodowała, że nowe inwestycje zaczęły rozwijać się na obrzeżach dużych miast. Taka zmiana lokalizacji stworzyła nowe możliwości – dostępność dużych terenów poza centrum miasta umożliwiła większą ekspansję i rozwój inwestycji wraz z rosnącym zapotrzebowaniem najemców na nową powierzchnię.