Niskie stopy procentowe i taniejący kredyt to znaki, pod którymi upłynął rok 2013. Dzięki decyzjom Rady Polityki Pieniężnej kredytobiorcy zaoszczędzili nawet kilkaset złotych miesięcznie. Równie niskiego oprocentowania możemy spodziewać się w nadchodzącym 2014 roku.
Wzrost dostępności mieszkań w programie „Mieszkanie dla Młodych”, to główny skutek zmian limitów cen. Oznacza to wzrost podaży, wyższą dopłatę, ale możliwy także wzrost cen nieruchomości.
W 2014 r. popyt brutto wyniósł rekordowe ponad 2 mln mkw., z czego 1,4 mln mkw. przypadło na popyt netto. Deweloperzy reagowali szybko – w ubiegłym roku w Polsce oddano do użytku aż milion mkw. powierzchni magazynowych.
W jakich mieszkaniach gustowali Polacy w minionym roku? Agencja Metrohouse prześledziła najczęściej sprzedawane lokale w największych miastach w Polsce. Wszędzie tam nie przemija moda na niewielkie dwupokojowe mieszkania, a lokale w budynkach z wielkiej płyty mają się bardzo dobrze.
W przeciwieństwie do mieszkań, działki budowlane nie tanieją. Ceny wywoławcze gruntów pod budowę wykazują nawet tendencję zwyżkową.
Rekordowa oferta rynku deweloperskiego i niższe ceny mieszkań zachęcają do zakupu, ale coraz trudniej jest zdobyć finansowanie w bankach.
Nadchodzące zmiany w programie Rodzina na swoim spowodują wzrost popytu na mieszkania, których ceny nie przekroczą nowych limitów.
Utrzymujący się, niski koszt kredytu przyczynia się do wzrostu zainteresowania zakupem własnego mieszkania. Rosnąca zdolność kredytowa sprawia, że kredytobiorca może pozwolić sobie na zakup większej nieruchomości, a nadchodzące zmiany w regulacjach powodują, że spora część nabywców będzie się starać sfinalizować transakcje jeszcze w tym roku.
Budować dom, kupić od dewelopera, czy z rynku wtórnego? Takie pytanie zadaje sobie wiele osób, które zamierzają zainwestować w nieruchomość
Największy w kraju, stołeczny rynek nieruchomości komercyjnych gwarantuje inwestorom najlepsze perspektywy
Jak kształtują się ceny mieszkań na rynku pierwotnym i wtórnym? Które lokale lepiej się sprzedają? Jak zapowiedź nowelizacji programu rządowych dopłat do kredytów wpływa na sytuację na rynku?
Rozmowa z Krzysztofem Apostolidisem, prezesem Fabryki Biznesu, inwestora Centrum Biznesu, Handlu i Rozrywki „Sukcesja” w Łodzi.
Nadeszła połowa roku, a wraz z nią wakacje, czas urlopów i wypoczynku. To doskonały moment na pierwsze podsumowania półrocza, również na rynku nieruchomości w Polsce. Oceny tego, co działo się od stycznia do czerwca 2011 dokonał Bartłomiej Rzepa – prezes spółki Wawel Service.
W 2010 r. odnotowano wyraźną poprawę wyników na rynku inwestycyjnym nieruchomości komercyjnych w Polsce. Był to także rekordowy rok pod względem wielkości wynajętej powierzchni biurowej w Warszawie. Ponadto optymizm wrócił na rynek najmu w sektorze handlowym oraz magazynowym – wynika z wiosennej edycji raportu Marketbeat przygotowanego przez firmę doradczą Cushman & Wakefield.
Styczniowa decyzja Rady Polityki Pieniężnej o podwyższeniu stóp procentowych nie pozostała bez wpływu stawkę WIBOR, która wzrosła w styczniu z 3,95% do 4,09%. W tym samym czasie większość banków nie zmieniała marż kredytowych. W rezultacie przeciętna (mediana) marża kredytów w złotych pozostała na poziomie 1,6%, a przeciętne oprocentowanie nieznacznie wzrosło (z 5,54% do 5,58%). Wzrost WIBOR-u wystarczył jednak, aby zmienić czołówkę banków oferujących najniższe oprocentowanie. Obecnie są to ING Bank Śląski, Euro Bank i HSBC.