Według raportu NBP dotyczącego rynku mieszkaniowego, inwestycja w lokum na wynajem nadal może przynieść większy zysk niż lokata bankowa czy obligacje skarbowe[1], nawet jeżeli sfinansujemy ją kredytem. Jednak, gdy planujemy nabyć mieszkanie głównie z myślą o najemcach, którymi będą studenci, musimy liczyć się z utrzymaniem lokalu podczas ich nieobecności w wakacje i stałymi kosztami ponoszonymi np. w związku z regularnymi remontami.
Stosunkowo późno opuszczamy rodzinny dom, by przenieść się na swoje. Określenie “gniazdownicy” dotyczy już niemal połowy Polaków w wieku 18-34 lata. To jeden z najwyższych wskaźników w całej Europie. Gorzej pod tym względem jest tylko na Malcie, na Słowacji i w Bułgarii.
Pomimo kolejnej podwyżki stóp procentowych, stawki WIBOR 3M i 6M, od których zależy wielkość rat kredytowych, spadły odpowiednio do 7,00 i 7,30%. Widać światełko w tunelu dla polskich kredytobiorców.
Na rynku mieszkań utrzymuje się bardzo dobra koniunktura i wszystko wskazuje na to, że może potrwać jeszcze przez kilka kwartałów, nie powodując większych perturbacji. Z danych NBP wynika, że popyt zaczyna lekko przeważać nad podażą, co powoduje że ceny coraz wyraźniej idą w górę. Sytuację na rynku po III kwartale 2017 r. analizuje Jakub Nieckarz, prezes firmy deweloperskiej PVI.
Podobnie jak w styczniu i grudniu ubiegłego roku stopy procentowe zostały podwyższone o 50 punktów bazowych. Tym samym Rada Polityki Pieniężnej ustanowiła stopę referencyjną na poziomie 2,75 proc. Według zapowiedzi Narodowego Banku Polskiego będą kolejne podwyżki. To niestety złe wieści dla osób spłacających kredyty, a także dla deweloperów. Jak kolejne podwyżki wpływają na rynek nieruchomości, prognozuje Katarzyna Tworska - dyrektor zarządzająca redNet 24, firmy specjalizującej się w sprzedaży mieszkań deweloperskich.
Rok 2020, podobnie jak 2021, był pełny wyzwań dla rynku nieruchomości. Zgodnie z danymi GUS, średnia cena za metr kwadratowy wyniosła w pierwszym kwartale 2021 roku 4944 zł. To o 377 zł więcej niż rok wcześniej, a warto pamiętać, że w podaną kwotę wliczają się nieruchomości z całej Polski.
W ciągu najbliższych dwóch lat ceny nieruchomości będą rosły w tempie 4-7% rocznie. Wskazuje na to zarówno korelacja pomiędzy średnim wynagrodzeniem a wysokością cen mieszkań, jak i oczekiwane ożywienie koniunktury w nadchodzących latach. Popularność inwestowania w apartamenty jest widoczna zwłaszcza nad morzem.
Trzeci kwartał na rynku cen nieruchomości w Szczecinie można nazwać kwartałem rekordu.
NBP opublikował właśnie dane na temat transakcyjnych cen mieszkań w IV kwartale 2017 r. Według udostępnionych statystyk miniony rok przyniósł niewielkie podwyżki. Mimo kilku lat umiarkowanych wzrostów, ceny lokali w większości miast wciąż są jednak niższe niż w 2008 r. Expander tłumaczy z czego wynika taka sytuacja i co nas może czekać w przyszłości.
Rosnące stopy procentowe i ograniczenia na rynku kredytowym wpływają na spadek zakupów mieszkań w stolicy.
Lokalizacja zawsze uchodziła za jeden z najważniejszych czynników przy wyborze inwestycji. Tak jest do dzisiaj, ale kryteria klientów z biegiem czasu bardzo się zmieniają - coraz ważniejsze są dla nas inne, w opinii wielu równie ważne kwestie.
Polski rynek nieruchomości przechodzi renesans. Po słabym 2022 roku pojawiła się nadzieja na poprawę sytuacji. I tak właśnie się dzieje. Wyraźnie rośnie zainteresowanie zakupem nieruchomości. Według danych JLL, w pierwszych miesiącach 2023 roku na 6 największych rynkach w Polsce sprzedano ponad 11 tys. mieszkań. To o 34% więcej niż w ostatnim kwartale 2022 roku. Szacuje się, że te wartości będą rosły. Warto zatem zastanowić się, jak w gąszczu ofert wybrać najlepszą nieruchomość i których błędów unikać przy zakupie mieszkania.
W lipcu wystartował nowy program rządowy, wspomagający młodych Polaków w zakupie ich pierwszego mieszkania. Potencjalnych zainteresowanych można liczyć w milionach, a sama inicjatywa ma szanse na powodzenie.
W ciągu trzech pierwszych miesięcy pandemii ceny mieszkań były wyższe niż przed rokiem.
Z udostępnionego przez Otodom raportu o cenach mieszkań w 39 największych miastach Polski wynika, że najbardziej zdrożały mieszkania w Chorzowie.