Pozytywna koniunktura na rynku nieruchomości trwa. Popyt na nowe mieszkania i domy nie słabnie. Dowodem są tłumy, które odwiedziły Targi Mieszkań i Domów w miniony weekend. Podczas mieszkaniowego wydarzenia odbyło się wiele premier inwestycyjnych. Wśród nowości pojawiły się Enklawa Winogrady, Leonarda 8, Tumsky Residence czy Nova Łacina.
Szukając mieszkania lub domu w Poznaniu i na jego przedmieściach, można dostrzec u deweloperów szeroki wybór. Do nowego lokum wprowadzimy się w tym, jak i przyszłym roku, ponieważ terminy zakończenia budów osiedli są różne. Zainteresowani znajdą też mieszkania gotowe do odbioru.
Jesień na dobre zadomowiła się w Wielkopolsce. Deweloperzy, podkreślają, że bardzo ciepłe lato oraz słoneczny wrzesień i październik pozwolił im na przyspieszenie realizowanych inwestycji. Dlatego mury pną się w górę nie tylko w stolicy Wielkopolski, ale i na jej obrzeżach.
Pojedyncze dni z mrozem – łagodna zima nie przeszkodziła w realizacji nowych inwestycji. To znakomite okoliczności, żeby wyprzedzić lub dogonić budowlane harmonogramy. W których lokalizacjach powstają osiedla w Poznaniu i jakie prace są wykonywane? O szczegółach informują deweloperzy.
Jesień w branży deweloperskiej, mimo zmiennej, deszczowej aury, to czas, w którym nie dzieje się mniej, niż w okresie letnim. Na rynek trafiają nowe projekty, budowy startują lub zbliżają się do finiszu. Końcówka roku dla rynku nieruchomości w Poznaniu i okolicy będzie pracowitym czasem.
Jesień w branży deweloperskiej, mimo zmiennej, deszczowej aury, to czas, w którym nie dzieje się mniej, niż w okresie letnim.
Rodzina, ach rodzina… śpiewał niegdyś nieśmiertelny Kabaret Starszych Panów. Jej potrzeby są niezwykle różnorodne i uzależnione od wielu czynników: finansów, sytuacji życiowej, liczebności. Deweloperzy obecni na poznańskim rynku, mimo różnorodnego wachlarza oczekiwań i czynników wpływających na decyzje mieszkaniowe rodzin nadal chętnie podejmują wyzwanie, aby podarować im przestrzeń na miarę ich potrzeb i możliwości.
Wybór własnego M zawsze zaczyna się od odpowiedzi na kilka ważnych pytań. Rynek pierwotny czy wtórny? Nowe mieszkanie czy z historią? Od dewelopera czy od osoby prywatnej? Nieruchomość to inwestycja na lata, często na całe życie, dlatego warto na starcie określić swoje oczekiwania, jak i możliwości.
Deweloperzy działający na terenie Poznania i powiatu organizują w najbliższy weekend Drzwi Otwarte. To doskonała okazja by z bliska sprawdzić stan zaawansowania poszczególnych inwestycji czy obejrzeć gotowe już mieszkania i domy.
Wraz z końcem stycznia wyczerpano środki w ramach MdM 2017, do rozdania zostały te przewidziane na 2018 rok. Pierwszą pulę już uruchomiono, a w niej ponad 350 mln zł, z których obecnie dostępnych jest około 100 mln zł.
Okres jesienny i zmienna pogoda nie przeszkadzają deweloperom w realizacji zaplanowanych projektów w całej aglomeracji poznańskiej. Zarówno kontynuacja już rozpoczętych inwestycji, jak i start nowych w tym kwartale, przebiegają według ustalonych harmonogramów.
Klienci na rynku nieruchomości, wybierając mieszkanie, doceniają swobodę w planowaniu przestrzeni. Możliwości dokonania zmian lokatorskich to dodatkowy atut w ofercie dewelopera.
Niezależnie od tego czy kupiony lokal ma służyć rodzinie, czy został nabyty w celach inwestycyjnych, pod wynajem, lokalizacja nieruchomości odgrywa kluczową rolę. Deweloperzy stają na przysłowiowej głowie, by zdobyć atrakcyjny grunt, a liczba tych stale się kurczy. Wybór pada więc na dobrze skomunikowane, „zielone” przedmieścia, a gdy mowa o granicach miasta – na tereny z bogatym zapleczem edukacyjnym i handlowym.
Na przestrzeni ostatnich kilku lat poznaniacy najchętniej kupowali mieszkania małe, kompaktowe. Dominowały kawalerki i lokale dwupokojowe. Zapytaliśmy lokalnych deweloperów, czy taka sytuacja nadal obowiązuje, czy może jednak zmieniły się preferencje kupujących.
Sytuacja na rynku mieszkaniowym w Polsce jest stabilna. Podaż mieszkań jest duża przy nie słabnącym popycie. Mieszkania kupowane są nie tylko do użytku prywatnego, ale również w celach inwestycyjnych, pod wynajem lub do dalszej sprzedaży. Ze względu na niskie stopy procentowe na lokatach i obligacjach nie dziwi, że inwestorzy szukają innych możliwości alokacji nadwyżki kapitału.