Czy ceny mieszkań będą dalej spadać? To pytanie z pewnością zadają sobie wszyscy ci, który w ciągu najbliższych miesięcy planują mieszkaniowe zakupy.
Mieszkanie dla Młodych to propozycja rządu, która ma zastąpić dotychczas obowiązujący program Rodzina na Swoim. Zgodnie z danymi Eurostat w Polsce 2,5 miliona osób w wieku od 25 do 34 lat mieszka z rodzicami. To właśnie ta grupa będzie beneficjentem nowego programu.
Choć w mediach nie brakuje komunikatów, że ceny nieruchomości będą dalej spadać, kupno mieszkania lub domu już teraz, na 21. Edycji Targów Mieszkań i Domów jest dobrym pomysłem z co najmniej trzech powodów.
Zgodnie ze zmianami do programu Rodzina na swoim, zaproponowanymi przez rząd w styczniu, dopłaty państwowe do kredytu już wkrótce mogą być dostępne wyłącznie dla nowych mieszkań oraz budowy domów. Ponadto obniżone zostaną limity cen o ok. 21 proc., co oznacza, że do programu kwalifikować się będą głównie tańsze mieszkania.
Na rynku deweloperskim notowana jest lekka korekta cen mieszkań. Rekompensują ją podwyższone koszty kredytu, wymuszone koniecznością ubezpieczenia wkładu własnego.
Przygotowana przez Ministerstwo Infrastruktury nowelizacja przepisów o udzielaniu preferencyjnego kredytu dla rodzin zakłada powolne wycofywanie się rządu z dopłat.
Niższe ceny mieszkań kupowanych na wczesnym etapie realizacji projektów i finansowanie zakupu kredytem z dopłatą w programie Rodzina na swoim przynosi nabywcom znaczne oszczędności
W pierwszych miesiącach tego roku zwiększyła się liczba rozpoczynanych projektów w deweloperskim i indywidualnym budownictwie mieszkaniowym. Nawet niezbyt korzystna aura nie przeszkodziła wzrostowi statystyk.
Od kwietnia o kredyt z dopłatą będzie jeszcze trudniej. Spada liczba pożyczek przyznawanych na preferencyjnych warunkach
Korekty cen dotyczą zarówno rynku używanych, jak i nowych domów. W odróżnieniu od rynku pierwotnego, na którym pojawiają się pojedyncze projekty, liczba używanych domów wystawionych do sprzedaży szybko rośnie
Podobnie jak ceny mieszkań spada dostępność pożyczek hipotecznych. Wyczekiwanie na dalsze obniżki stawek deweloperskich może okazać się zbyt kosztowne, bo kredyty stają się coraz droższe.
Ostatnich kilka miesięcy upłynęło w bankach pod znakiem spadających marż i rosnącego oprocentowania kredytów. Towarzyszył temu szybujący kurs franka, nowelizacja programu Rodzina na swoim i wprowadzenie tzw. ustawy antyspredowej
Osoby spłacające kredyty hipoteczne muszą liczyć się z większym obciążeniem domowego budżetu comiesięczną ratą spłaty. Przyszli kredytobiorcy powinni zaś poszukać najtańszych na rynku pożyczek.
Z programu „Rodzina na Swoim” skorzystało już ponad 151 tys. klientów. Wraz z końcem 2012 r. przestaje on jednak funkcjonować. Jakie są perspektywy uzyskania wsparcia finansowego dla kolejnych tysięcy osób, które planują zakup własnego lokum?
Rok 2012 upłynął pod znakiem zaostrzania polityki banków wobec kredytobiorców i spadających cen mieszkań. Ostatecznie zakończył się również program dopłat do kredytów „Rodzina na Swoim”, który wielu Polakom umożliwił zakup pierwszego, własnego M. Na kolejne wsparcie od rządu będziemy musieli jeszcze zaczekać, bowiem start „Mieszkania dla Młodych”, który ma zastąpić RnS planowany jest dopiero w 2014 roku.