Mieszkanie na wynajem to już nie tylko dach nad głową, to doświadczenie oferujące szereg rozbudowanych usług, a przede wszystkim możliwość nawiązania prawdziwych relacji z innymi osobami. Eksperci wskazują, że wbrew pozorom, pandemiczna izolacja może wzmocnić ideę colivingu, a konsumpcja współdzielenia będzie coraz mocniej ewaluować w ciągu najbliższych lat. Na czym polega fenomen tego trendu?
Październik, jednym kojarzy się z jesienią i zwolnieniem tempa, dla innych z kolei jest to „gorący” okres związany z rozpoczęciem studenckiego życia.
Miejsce pracy, ekskluzywny hotel, akademik, a może po prostu sposób na samotność? Coliving, czyli mieszkania współdzielone to światowy trend ostatnich lat, który przewrócił do góry nogami tradycyjne rozumienie własnych “czterech kątów”. Na czym polega jego fenomen?
Coliving uważają za receptę na recesję, zabiegany styl życia i samotność. Już co najmniej 23 tysiące Europejczyków mieszka w ogromnych apartamentach w centrach wielkich miast, płacąc tyle, co za wynajem pokoju. W Polsce ekonomiczną alternatywę dla tradycyjnego najmu mogą rozważyć szukający lokalu w Poznaniu, Warszawie, Wrocławiu, Trójmieście i Krakowie.
Jeszcze nie tak dawno za kwotę 100 tys. zł można było kupić własne mieszkanie, dziś to suma tak niewielka, że ledwo wystarczy na wkład własny.
Potężne silniki w autach i wielkie lodówki pełne zamrożonego jedzenia – populacja XXI wieku cierpi na groźną chorobę, która nazywa się konsumpcjonizmem.
Boom na rynku mieszkaniowym trwa w najlepsze i nic nie wskazuje na to aby w najbliższym czasie stan ten uległ drastycznej zmianie. Głosy jakie dochodzące z rynku wskazują jednak, że może być coraz trudniej.
Boom na rynku mieszkaniowym trwa w najlepsze i nic nie wskazuje na to aby w najbliższym czasie stan ten uległ drastycznej zmianie. Głosy jakie dochodzące z rynku wskazują jednak, że może być coraz trudniej. Głównie za sprawą malejącej dostępności atrakcyjnych gruntów i ich rosnącej ceny.
Klitka z pełną satysfakcją – tak mieszka się w Hongkongu, Singapurze czy Tajlandii, a niedługo być może i w Polsce. Microliving to trend w architekturze, do którego powstania przyczyniły się twarde warunki rynkowe i urbanistyczne. Zakłada on, że do szczęścia potrzebujemy coraz mniej własnej przestrzeni, a coraz więcej udogodnień i jakości.