W Katowicach przy ul. Olimpijskiej ATAL, ogólnopolski deweloper, realizuje inwestycję, w ramach której powstaje najwyższy budynek mieszkalny w regionie. Ten 35-piętrowy śląski drapacz chmur mierzyć będzie 128,66 m, a teraz osiągnął już swoją docelową wysokość konstrukcyjną. Z tej okazji odbyła się tradycyjna uroczystość budowlana, tzw. wiechowe.
SKYSAWA to nowy drapacz chmur powstający w okolicy warszawskiego Ronda ONZ, przy ul. Świętokrzyskiej 36.
W ścisłym centrum Katowic, w sąsiedztwie m.in. hali Spodek oraz Międzynarodowego Centrum Kongresowego, ATAL, ogólnopolski deweloper, realizuje inwestycję, w ramach której powstają trzy wysokościowce. Jednym z nich jest 17-piętrowy wieżowiec C, przy którym aktualnie prowadzone są prace fundamentowe. Cały zespół ATAL Olimpijska łącznie obejmuje 710 mieszkań i 17 lokali użytkowych, w tym 214 mieszkań i 6 lokali w wieży C. Dominantą inwestycji będzie 35-piętrowy drapacz chmur o wysokości 128 metrów, co uczyni go najwyższym budynkiem mieszkalnym w regionie.
Budowa wysokościowców pochłania ogromne ilości materiałów i czasu oraz nie pozostaje bez wpływu na środowisko naturalne.
Złota 44 to jeden z najbardziej prestiżowych adresów w stolicy. Wieżowiec projektu Daniela Libeskinda kształtem nawiązuje do skrzydła orła. Jego szczyt zwykle jest zatopiony w chmurach, podobnie jak apartament, którego projekt powierzono architekt Annie Koszeli.
Pragnienie budowania coraz wyższych obiektów towarzyszyło człowiekowi od zawsze. To między innymi za sprawą chęci pięcia się ku wysokości, ku Bogu, rozwinęła się architektura sakralna.
Zakończyły się prace nad żelbetową konstrukcją Warsaw UNIT, a na jego szczycie zawisła symboliczna wiecha. Tym samym powstający w centrum stolicy wieżowiec Ghelamco ma już blisko 200 m (dokładnie 196,4 m).
Ma 20 pięter, mierzy 75 metrów i jest cały wykonany z drewna – mowa o Centrum Kultury Sara, wieżowcu, który znajduje się w szwedzkim mieście Skellefteå.
Ludzkie ambicje prowadzą do powstawania niezwykłych dzieł, przełamywania barier i ustanawiania nowych rekordów.
Wieżowce zmieniają panoramę Warszawy, wkrótce będziemy w czołówce najwyższych stolic w Europie – mówi Artur Sutor, Partner i dyrektor Działu Reprezentacji Najemców Biurowych w Cresa Polska.
Budynki niskoenergetyczne i pasywne powoli stają się codziennością – dzięki nim możliwe jest nie tylko zmniejszenie zapotrzebowania na energię, ale też spełnienie coraz bardziej restrykcyjnych przepisów prawa.
Brasilia, Dubaj, Abidżan – co je łączy? To metropolie, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu nie istniały. Budynki, ulice i parki w tych miastach powstały niemal od zera. W dużych aglomeracjach to rzadki luksus.
Lista najwyższych budynków w kraju regularnie się wypełnia, a oferta rynku biurowego jest coraz bardziej zróżnicowana i atrakcyjna. Eksperci Walter Herz wskazują najwyższe biurowce w poszczególnych miastach.
Miasta są jak życiowe tkanki, zmieniają się i rozwijają, zyskując charakter dzięki inwestycjom, które je kształtują. Nie tylko przekształcają fizyczną strukturę miast, ale także wpływają na codzienne życie ich mieszkańców. Kreowanie nowej tkanki miejskiej wymaga holistycznego podejścia, uwzględniającego aspekty społeczne i kulturowe. Przykładem takiego działania jest Bernardyńska 4 – inwestycja Toscom Development w centrum Wrocławia.
Warsaw Trade Tower, jeden z najstarszych wieżowców biurowych w Warszawie, zbudowany w latach 1997–1999, obchodzi w tym roku swoje 20-lecie. Natomiast zakończenie prac nad najwyższym budynkiem w Unii Europejskiej – Varso Tower planowane jest już na 2020 r.