Meble Oskara Zięty, półki lewitujące nad sofą, a może huśtawka zamontowana pod sufitem? Minimalnie, folklorystycznie, kontrastująco? Tak oryginalnie urządzają się mieszkańcy loftów na Przedmieściu Oławskim we Wrocławiu. Ich wysokie, ceglane lofty kojarzą się z industrialnymi mieszkaniami w Berlinie czy Nowym Jorku.
Mieszkania, w których mieszkamy są niczym ludzkie ciała. Żyjemy i funkcjonujemy w nich niczym białe i czerwone krwinki nadając im życie. Ciało jednak nie może funkcjonować bez narządów.
Jednym z najmocniejszych trendów wnętrzarskich nadchodzącego roku jest design inspirowany naturą. Brązy i zielenie królujące w kolorystyce, drewno zachwycające usłojeniem, sękami i spękaniami – to elementy, które na stałe zadomowią się w naszych wnętrzach.
W industrialnych wnętrzach Galerii MT Muzeum w Bielsku-Białej w budynku Muzeum Techniki i Włókiennictwa, w okresie od 2 grudnia 2010 do 26 stycznia 2011 miała miejsce energetyzująca wystawa prac Andrzeja Fogtta. Równie intrygująca była oprawa wnętrza, w jakim znajdowała się ekspozycja. Podczas wydarzenia zwiedzający mogli wypoczywać na sofach i fotelach Marbet Style, które swoim designem nawiązują do nowatorskiej sztuki artysty.
Okazuje się, że nawet niewielka powierzchnia 12 metrów kwadratowych, jeśli jest dobrze zaprojektowana, może być całkiem wygodna dla swojego właściciela.
Współcześnie coraz więcej osób spędza czas siedząc. Wymaga tego od nas praca czy częste podróżowanie samochodem. Nasz kręgosłup nie jest jednak stworzony do siedzenia, dlatego coraz więcej osób cierpi na dolegliwości związane z kręgosłupem. Sposobami, które pozwalają na ich uniknięcie, są odpowiednie krzesła i specjalne nakładki.
Minimalistyczne wnętrza zyskują coraz więcej zwolenników. W końcu dom powinien być azylem, a jego wykończenie musi sprzyjać odpoczynkowi, a nie go zakłócać. Nie oznacza to jednak, że musi być nudno i monochromatyczne.