Pandemia okazała się testem dla rynku pokazującym, które klasy nieruchomości komercyjnych są szczególnie odporne na zawirowania. Było to widoczne już w 2020 roku, a w 2021 roku obserwowaliśmy kontynuację tych tendencji. Dotyczyło to przede wszystkim rynku magazynowego, który zdał „egzamin”, a wartość aktywów stale rosła. Pojawił się także dodatkowy czynnik w postaci presji inflacyjnej – rosło zainteresowanie nieruchomościami jako inwestycją chroniącą kapitał przed inflacją.
Nigdy wcześniej pracownicy nie mieli takiej swobody decydowania o tym gdzie i w jakich godzinach chcą wykonywać swoje służbowe obowiązki. Ta elastyczność stanowi wyzwanie dla pracodawców, którzy będą musieli zaoferować takie rozwiązania w biurze, żeby pracownicy chcieli do nich przychodzić. Eksperci CBRE, organizatora konkursu Office Superstar, wskazują na 5 trendów biurowych, które warto wdrożyć już teraz, żeby przyciągnąć kadrę do wspólnej przestrzeni.
Rok 2020 przejdzie do historii jako bezprecedensowy i trudny dla całego świata. COVID dotknął praktycznie każdy sektor rynkowy – zmienił sposób, w jaki żyjemy, pracujemy i udzielamy się towarzysko. Według raportu firmy doradczej EY, mimo pandemii, ceny nieruchomości luksusowych w Polsce, jak i na świecie, nadal stabilnie rosną.
Takiego obrotu sprawy nikt się nie spodziewał. Według raportu Barometr Metrohouse i Gold Finance ceny transakcyjne mieszkań osiągają rekordowe wartości. Jedynym dużym miastem, gdzie trend wzrostowy nieco zwolnił jest Warszawa.
Pandemia koronawirusa nie wpływa na ceny mieszkań, a Polacy mimo wszystko nadal inwestują w nieruchomości. Największe zmiany dotyczą kredytów hipotecznych, gdzie banki żądają wyższego wkładu własnego. To wnioski z kwartalnego raportu Barometr Metrohouse i Gold Finance II kw. 2020.
Budownictwo to w Polsce jedna z kluczowych gałęzi gospodarki. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego na koniec 2020 roku zasoby mieszkaniowe na terenie kraju liczyły ponad 15 mln mieszkań o łącznej powierzchni 1118,8 mln m2.
Mija pełny rok pandemii COVID-19, mającej wpływ na funkcjonowanie niemal wszystkich sektorów gospodarki.
Po trudnym roku, naznaczonym pandemią, nadszedł nowy czas – w którym oswoiliśmy się nieco z nową rzeczywistością i nauczyliśmy się w niej funkcjonować. Czy sytuacja ta wpłynęła na rynek nieruchomości? Jak kształtował się popyt na mieszkania?
4 marca 2020 roku Ministerstwo Zdrowia podało informację o pierwszym przypadku zakażenia koronawirusem w Polsce. Od tamtego czasu, wiele się zmieniło w naszym codziennym funkcjonowaniu, także zawodowym. Skutki nadal trwającej pandemii odczuwa wiele sektorów gospodarki. Jak radzi sobie branża budowlana, w tym między innymi deweloperzy?
Podczas pandemii Polacy wolą życie na wsi. Chociaż ceny działek poszły w górę, a wraz z nimi wzrosły koszty materiałów budowlanych i robocizny, nie rezygnujemy z marzenia o domu za miastem. Eksperci przewidują, że będzie coraz drożej, dlatego budowę powinniśmy rozpocząć już teraz.
Rynek nieruchomości w niewielkim stopniu odczuwa wpływ pandemii. Trwająca trzecia fala koronawirusa i kolejny lockdown nie odstraszył inwestorów poszukujących możliwości zakupu interesujących nieruchomości.
W ostatnich miesiącach wielu pracodawców na całym świecie stanęło przed wieloma wyzwaniami. Jednym z kluczowych było zapewnienie odpowiedniej ochrony pracowników przed ryzykiem zakażenia wirusem COVID-19, przy jednoczesnym zapewnieniu możliwości dalszego funkcjonowania w jak najszerszym zakresie. Bezpieczeństwo pracowników stało się jeszcze ważniejsze niż dotychczas i wiele działań koncentruje się właśnie na nim.
Pandemia COVID-19 uderzyła w sektor turystyczny.
Pandemia przyspieszyła rewolucję w branży retail w kierunku rozwoju „wielokanałowości”.
Pandemia koronawirusa wpłynęła na wiele płaszczyzn życia społecznego, w tym na rynek pracy.