Uzyskanie rządowej dopłaty do budowy domu za miastem jest dziś znacznie łatwiejsze niż znalezienie stołecznego mieszkania, którego cena metra kwadratowego mieściłaby się w obecnych limitach programu Rodzina na swoim. Pokusa zamieszkania w domu jest tym większa, że jego koszt może być zbliżony do ceny większego warszawskiego mieszkania
Pomimo łagodniejszej polityki kredytowej banków, liczba zaciąganych pożyczek na zakup mieszkania w ostatnim kwartale spadła. Kredyty udzielane są na znacznie niższe sumy, niż w okresie boomu na rynku mieszkaniowym.
Podobnie jak ceny mieszkań spada dostępność pożyczek hipotecznych. Wyczekiwanie na dalsze obniżki stawek deweloperskich może okazać się zbyt kosztowne, bo kredyty stają się coraz droższe.
Dom wolnostojący, który 10 lat temu kosztował około 300 000 dolarów, teraz jest sprzedawany za ponad 700 000 tysięcy dolarów. W wielu przypadkach, ceny za daną nieruchomość są tak niesamowicie wygórowane, a mimo to, ludzie nadal kupują i jeszcze walczą żeby dany dom, bądź mieszkanie pozyskać…
PZFD, z uwzględnieniem pewnych zastrzeżeń, pozytywnie odnosi się do rządowego projektu programu MdM. Wszelkie programy mające na celu wsparcie młodych Polaków w zapewnieniu mieszkania oraz utrzymania miejsc pracy w budownictwie są wysoce wskazane.