Inwestorzy na rynku nieruchomości mogą pomnażać swój kapitał na trzy różne sposoby. Każdy z nich wiąże się z innymi działaniami, różną stopą zwrotu oraz, oczywiście, ryzykiem. Często te taktyki przeplatają się ze sobą. Czym charakteryzują się inwestycje pasywne, aktywne i agresywne? Zapytaliśmy o to eksperta.
W dobie galopującej inflacji wymarzonym scenariuszem jest taki, w którym pieniądze nie tylko nie tracą na wartości, ale przede wszystkim pracują i powiększają portfel inwestora. Jednym z niewielu odpornych na wstrząsy jest rynek nieruchomości.
W ostatnich latach coraz więcej osób decyduje się na lokatę kapitału w nieruchomości.
Przyszłość stawia przed nami wiele znaków zapytania. Rekordowa inflacja, napędzana przez największy od lat 70. ubiegłego wieku kryzys energetyczny, negatywnie odbija się na portfelach Polaków. Sytuacja na rynku jest niestabilna. Jak zabezpieczyć się przed niekorzystnymi skutkami inflacji? Rozwiązaniem mogą być inwestycje w nieruchomości!
Początek nowego roku to świetny moment, by zrealizować odkładane wcześniej plany i w końcu zainwestować w nieruchomość. Według ekspertów rynkowych to wciąż jedna z najpopularniejszych i najbardziej opłacalnych metod pozwalających zarówno na bezpieczne ulokowanie, jak i pomnażanie kapitału.
Zachwycają nas wykonaniem, dobrą lokalizacją, wymyślnymi udogodnieniami i ponadprzeciętnym designem. Luksusowe apartamenty to jednak nie tylko luksus per se, ale również dobry pomysł na udaną inwestycję – to pewna lokata kapitału w czasach wzrastającej inflacji.
W ostatnich latach wydarzyło się wiele sytuacji, które pokazały, że pozornie stabilna gospodarka może w każdym momencie wpaść w kryzys.
Na gdańskim rynku mieszkaniowym wciąż aktywni są inwestorzy, którzy kupują mieszkania na wynajem, chcąc w ten sposób chronić oszczędności przed szalejącą inflacją.
Inwestowanie w nieruchomości jest jednym z najczęściej wybieranych sposobów na pomnażanie kapitału. Przyciąga uwagę osób, które cenią sobie nie tylko długoterminowy zysk i bezpieczeństwo, ale również możliwość regularnego dochodu pasywnego z tytułu najmu.
Zakup mieszkania deweloperskiego pod wynajem od zawsze było dobrym pomysłem na pomnażanie kapitału i zabezpieczenie sytuacji finansowej na przyszłość. Czy obecnie w dobie wysokiej inflacji, niestabilnych stóp procentowych i kredytu 2% to nadal dobra inwestycja? Jakie plusy i minusy ma zakup mieszkania pod wynajem? Podpowiadamy.
W obliczu rosnącej inflacji, która w maju br. sięgnęła już blisko 5%, warto zastanowić się, co zrobić, aby zaoszczędzone pieniądze nie straciły na wartości.
Inwestowanie w nieruchomości to rozwiązanie, które zawsze przynosi korzyści. Dobra lokata kapitału, niesłabnący popyt w sektorze najmu, a także coraz modniejszy flipping na rynku pierwotnym to tylko kilka z argumentów. Jak korzystnie wybrać nieruchomość? Liczy się lokalizacja, funkcjonalność lokalu i cena.
Inwestowanie to najlepszy sposób na ochronę zgromadzonych środków finansowych i w dalszej perspektywie – pomnażanie kapitału. Niestety na dzisiejszym, niepewnym rynku znalezienie stosunkowo bezpiecznej inwestycji, która zapewni wysoką stopę zwrotu, jest niezwykle trudne. Popularne niegdyś lokaty bankowe są mało rentowne, a granie na giełdzie wiąże się z wysokim ryzykiem strat. W co zatem inwestować, żeby nie tracić, a zyskiwać?
Inwestycja w nieruchomość jest jedną z najpewniejszych form lokaty kapitału. Choć największą popularnością cieszą się tu mieszkania zakupione na rynku deweloperskim, wyższą stopę zwrotu można uzyskać, inwestując w lokale usługowe. Szczególnie atrakcyjne są te usytuowane w centrach dużych miast – Warszawy, Poznania czy Łodzi. Dlaczego warto zainteresować się lokalami komercyjnymi, ile można na nich zarobić i w końcu, jak wybrać ten właściwy?
Najem zwrotny nieruchomości (sale leaseback), to metoda na pozyskanie kapitału. Spółka zawiera umowę kupna-sprzedaży nieruchomości, podpisując przy tym umowę najmu. Istotną przewagą jest wartość kapitału, jaką można pozyskać przy wyjątkowo niskich stałych kosztach.