Zainteresowanie ostatnią transzą dopłat w ramach programu „Mieszkanie dla młodych” jest ogromne. Z szacunków Expandera wynika, że pieniądze na wsparcie skończą się zapewne już w pierwszych dniach stycznia. Ci, dla których zabraknie rządowych środków znajdą się w nienajlepszej sytuacji. Będą musieli zaciągnąć zwykły kredyt na kwotę wyższą o utraconą dopłatę, albo stracą wpłacony na mieszkanie zadatek.
W I półroczu 2023 r. przychody ze sprzedaży grupy Develia wyniosły 419,2 mln zł w porównaniu do 119,8 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku, czyli 250% więcej.
Już 1 stycznia zostanie odblokowana ostatnia transza dofinansowań w programie MdM. Wszyscy chętni powinni dobrze się przygotować, ponieważ zainteresowanie może być największe w historii. Niezbędne dokumenty i wnioski najlepiej załatwić już teraz.
Ponad 96 000 rodzin oraz niemal 2,5 mld zł – te liczby najdobitniej pokazują skalę rządowego programu Mieszkanie dla Młodych. Jedna z najpopularniejszych form dofinansowania młodych gospodarstw domowych jest jednak wygaszana, a jej ostatnia transza będzie miała miejsce na początku 2018 roku.
Zapowiadane przez rząd otwarcie dostępu do zawodów regulowanych zaczyna nabierać realnych kształtów. W ostatnich dniach Sejm przyjął projekt tzw. I ustawy deregulacyjnej. Całościową lub częściową deregulacją zostało objętych około 50 zawodów.
System 10/90 to najbezpieczniejszy sposób płatności za jeszcze niegotowe mieszkanie. Nie generuje dodatkowych kosztów kredytu, a sfinansowanie budowy odpowiada bank. Swoim klientom gwarantuje to Nowa Papiernia, oferując przy okazji bezpłatne konsultacje z architektem wnętrz.
Najpopularniejszy system płatności za mieszkanie to zapłata w transzach. Ale dla klientów wcale nie jest to najkorzystniejsza oferta. Dużo więcej zyskują płacąc w systemie 10/90, który deweloperzy proponują nieporównywalnie rzadziej.
Pewność zrealizowanej inwestycji i brak dodatkowych kosztów generowanych przez kredyt – to zalety systemu 10/90, który zapewnia klientom deweloperów największe bezpieczeństwo transakcji. Teraz mogą z niej skorzystać przyszli mieszkańcy Nowej Papierni, która zapewni również konsultacje z ekspertem kredytowym.
Sytuacja panująca na polskim rynku nieruchomości wciąż prezentuje się bardzo korzystnie. Polacy nadal chętnie podejmują decyzję o zakupie nieruchomości. Zazwyczaj na przeszkodzie tych transakcji stoją kwestie finansowe. Nie każdy dysponuje wystarczającymi oszczędnościami, aby pokryć niezbędne koszty związane z kupnem domu. Pomocny w takich przypadkach może okazać się bank udzielający kredytu hipotecznego.
8 sierpnia banki wznowiły przyjmowanie wniosków w ramach uruchomienia dodatkowej puli dofinansowań w rządowym programie Mieszkanie dla Młodych, a już po paru godzinach limity zostały wyczerpane.
Bank Gospodarstwa Krajowego na początku kwietnia ogłosił, że wstrzymuje przyjmowanie wniosków w ramach programu Mieszkanie dla Młodych w tym roku. Czy to oznacza definitywny koniec rządowego wsparcia?
Ronson Development sprzedał już 40% z 205 lokali oferowanych w ramach pierwszego etapu osiedla Miasto Moje na warszawskiej Białołęce. Klienci mogą obecnie skorzystać ze specjalnej oferty „U nas nadal MdM”. Wystarczy zaledwie 3 000 zł wkładu własnego, by podpisać z deweloperem umowę na zakup mieszkania.
Choć w skali kraju ceny mieszkań pozostają stabilne z lekką tendencją do wzrostów, to niektóre miasta wyróżniają się na tle innych. Na najjaśniejszą gwiazdę rynku mieszkaniowego wyrasta tej jesieni Wrocław, gdzie od pięciu miesięcy ceny rosną jak na drożdżach.
Bank Gospodarstwa Krajowego wraz z końcem pierwszego tygodnia kwietnia ogłosił, że wstrzymuje przyjmowanie wniosków w ramach programu Mieszkanie dla Młodych. Co to oznacza? Deweloperzy komentują aktualną sytuację.
Jeszcze w grudniu 2016 roku, tuż przed świętami, w ustawie o kredycie hipotecznym i nadzorze nad pośrednikami kredytu hipotecznego, nad którą prace trwały przez większość 2016 r., pojawił się zapis, który mógł spowodować koniec branży pośrednictwa kredytu hipotecznego w naszym kraju.