Sale and leaseback, w tłumaczeniu najem zwrotny to metoda na pozyskanie finansowania dla rozwoju wielu przedsiębiorstw. Środki finansowe są uzyskiwane poprzez uwolnienie kapitału, który został przeznaczony na wybudowanie danej nieruchomości. Transakcja składa się z dwóch łączących się ze sobą etapów. W pierwszym kroku, następuje sprzedaż nieruchomości na rzecz funduszu inwestycyjnego a następnie jej dotychczasowy właściciel podpisując umowę najmu staje się najemcą, dalej prowadząc działalność w identycznym zakresie w tej samej nieruchomości. W ramach transakcji sprzedaży nieruchomości, uwalniane są środki pieniężne, które przedsiębiorstwa przeznaczają na swój dalszy rozwój.
Jednym z głównych tematów przewijających się teraz w kontekście naszych finansów osobistych są aktualne stopy procentowe. Po ostatnich dwóch podwyżkach w październiku i listopadzie klienci zaczęli się zastanawiać, jaki to będzie miało wpływ na raty ich kredytów hipotecznych.
W związku z dużym wzrostem cen materiałów budowlanych coraz powszechniejsza staje się kwestia niedoszacowania kosztów prac przewidzianych w kosztorysie budowy czy też remontu. W sytuacji kredytowania takiego przedsięwzięcia może to być duży problem. Jakie rozwiązania ma do dyspozycji kredytobiorca?
Klient zainteresowany zakupem nowego mieszkania, zazwyczaj chce kupić nowe lokum w jak najlepszej cenie i jak najszybciej. W obecnej dynamicznej sytuacji rynkowej te dwa założenia się wykluczają. Nabywcy finansujący zakup przy pomocy kredytu muszą mieć też na uwadze, że uzyskanie kredytu może być trudniejsze niż zwykle z uwagi na duże zainteresowanie hipotekami.
Najem zwrotny nieruchomości (sale leaseback), to metoda na pozyskanie kapitału. Spółka zawiera umowę kupna-sprzedaży nieruchomości, podpisując przy tym umowę najmu. Istotną przewagą jest wartość kapitału, jaką można pozyskać przy wyjątkowo niskich stałych kosztach.
Własne M. jest marzeniem niejednego Polaka. Co, jeśli nie mamy środków na jego realizację?
Skończyły się środki w programie MdM na 2016 rok, ale wnioski o dofinansowanie można składać na następne dwa lata.
Coraz niższa stawka WIBOR powoduje, że rata przykładowego kredytu hipotecznego spadła od początku czerwca aż o około 115 zł. Jednak w praktyce nie wszyscy kredytobiorcy odczuli obniżkę. Niektórzy z nich zapłacą niższą ratę dopiero w czerwcu przyszłego roku.
Pojawił się kolejny projekt ustawy o przewalutowaniu kredytów we frankach.
Zakup mieszkania to bez wątpienia jedna z najważniejszych decyzji w życiu, która bardzo często wymusza współpracę z instytucjami bankowymi na kilkanaście bądź kilkadziesiąt lat. Nic dziwnego, że już w trakcie poszukiwań wymarzonego lokum nasuwa się wiele pytań i wątpliwości. O jakie kwestie warto zapytać w biurze sprzedaży, aby zakup mieszkania okazał się strzałem w dziesiątkę?
Program „Pierwsze Mieszkanie” z tygodnia na tydzień staje się coraz bardziej realny. Rada Ministrów już przyjęła projekt ustawy dotyczący tego przedsięwzięcia. Do startu programu jest coraz mniej czasu. W biurach firm deweloperskich widać już większy ruch, podobnie było podczas ostatniej edycji Targów Mieszkań i Domów w Poznaniu. Deweloperzy zgodnie potwierdzają, że ich oferta będzie tak przygotowana, by mieszkania spełniały wymogi programu. Nabywcy mogą liczyć na wsparcie merytoryczne.
Ostatnio ciągle brakuje Ci na raty kredytu hipotecznego? Zaciągnięte zobowiązanie finansowe stało się zbyt dużym obciążeniem dla Twojego portfela?
Deweloper Victoria Dom w trzecim kwartale br. sprzedał 736 mieszkań. To rekordowy wynik o 65% lepszy niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Narastająco przez pierwszych dziewięć miesięcy tego roku zakontraktowano 1619 lokali (+67% w ujęciu r./r.).
30 czerwca 2021 r. to ważna data dla wszystkich, którzy planują zapożyczyć się na zakup wymarzonego mieszkania lub domu. Według nowej wersji Rekomendacji S, czyli dokumentu wydawanego przez KNF, dotyczącego dobrych praktyk w zakresie zarządzania ekspozycjami kredytowymi zabezpieczonymi hipotecznie, do tego dnia banki musiały wprowadzić nowe zasady udzielania kredytów mieszkaniowych.
Banki rozpatrują wnioski kredytowe średnio o trzy dni szybciej, w porównaniu do 2013 roku. W marcu i kwietniu tego roku czekaliśmy na przyznanie kredytu około 30 dni.