W efekcie boomu mieszkaniowego „nad Wisłą” popyt na własne cztery kąty zaczął znacznie przewyższać podaż, a na rynku deweloperskim coraz częściej brakuje lokali mieszkalnych. Jak podaje jeden z wiodących serwisów nieruchomości tabelaofert.pl, w czerwcu 2021 roku w ofercie deweloperów w sześciu największych miastach w Polsce znalazło się ponad 8,5 tys. mieszkań mniej niż rok wcześniej, co stanowi spadek o blisko 16,1%. Największe uszczuplenie oferty deweloperskiej portal odnotował w Warszawie i wyniosło ono aż 30,2%. Na drugim miejscu znalazł się Wrocław z 22% spadkiem na rynku nieruchomości deweloperskich.
Victoria Dom ugruntowuje swoją pozycję na rynku niemieckim. Do oferty sprzedażowej wprowadzony został kolejny projekt w Lipsku. Inwestycja dostarczy łącznie 122 mieszkania o metrażach od 38 do 149 m2 powierzchni. W przygotowaniu są kolejne przedsięwzięcia zarówno w Lipsku i Berlinie.
Rynek najmu w największych polskich miastach gwałtownie się skurczył. Mieszkania mają teraz ogromne wzięcie, a zwiększoną aktywność generują przede wszystkim obywatele Ukrainy, uciekający na zachód przed rosyjską inwazją. Ich napływ przyczynił się do wytworzenia na tyle wysokiego impulsu popytowego, że inwestorzy zastanawiają się już nad wykupywaniem lokali w pakietach.
W II kwartale br. na sześciu największych rynkach sprzedano łącznie 9,2 tys. nowych mieszkań, czyli o 11,7% mniej niż w poprzednim kwartale i aż o 53% mniej niż w analogicznym okresie w 2021 r.
Popyt na ziemię pod inwestycje komercyjne nie był w Polsce nigdy tak wysoki. Obserwując aktywność inwestorów możemy mówić o boomie na rynku gruntów inwestycyjnych. Notowana w ostatnich miesiącach wyjątkowo duża ilość transakcji przyniesie sektorowi absolutnie rekordowy wynik. Wartość wolumenu transakcji, według szacunków Walter Herz, może być w tym roku o prawie 60 proc. wyższa niż w najlepszych latach dla tego segmentu.
Czasy się zmieniają, zmienia się nasz styl życia. Łatwo zauważyć, że branża mieszkaniowa, w tym oczywiście branża deweloperska, kreuje nowe trendy, które są w pełni dopasowane do oczekiwań nabywców – zarówno tych, którzy kupują lokal mieszkalny, czy dom z ogrodem. Na jakie elementy zwracają dziś uwagę klienci firm deweloperskich? Jak się buduje?
Zauważalny spadek aktywności najemców połączony z wysoką podażą nowej powierzchni biurowej przekłada się na wzrost współczynnika pustostanów. W Warszawie w I połowie 2021 roku wynosił on 12,5%. Czy na rynku nieruchomości obserwujemy zatem większą elastyczność właścicieli biurowców?
Niskie stopy procentowe i towarzysząca im rosnąca inflacja to dwa filary, które w minionych kwartałach silnie wpływały na nastroje na rynku mieszkaniowym i powodowały aktywizację nowych nabywców. Ogłoszona 6 października br. decyzja RPP o podwyżce stóp procentowych wpłynęła na oba te obszary. Wzrost stóp procentowych, dotychczas prezentowany jako potencjalne ryzyko dla kredytobiorców, stał się faktem. Jest to też element walki z rosnącą inflacją.
Ponad rok temu słowo pandemia pojawiło się na ustach niemal każdego. Wielu uczestników rynku nieruchomości zastanawiało się, jak na lockdown zareaguje rynek mieszkaniowy. Okazuje się, że pandemia nie miała większego przełożenia na wielkość oferty na rynku wtórnym.
To jedna z największych tego typu transakcji na rynku nieruchomości nie tylko w stolicy, ale i całej Polsce. Powierzchnia nabytego terenu wynosi 62 ha.
Początek 2022 r. charakteryzował się rekordowym poziomem nowej podaży na ośmiu głównych rynkach regionalnych w Polsce[1]. W I kw. trafiło tam łącznie 244 000 m2 powierzchni biurowej, czyli o blisko 20 000 m2 więcej niż w całym 2021 r. Jak podkreślają eksperci JLL, szczyt nowej podaży w tych miastach jest dopiero przed nami – w kolejnych trzech kwartałach deweloperzy planują oddać tam dodatkowe 200 000 m2 powierzchni na wynajem.
Jak wynika z raportu „Made in Poland”, kompleksowego przewodnika dla inwestorów - firm produkcyjnych, które rozważają rozpoczęcie działalności w Polsce, jak również dla tych, które są już obecne i rozwijają swoją działalność w naszym kraju, rynek nieruchomości przemysłowych w Europie utrzymuje dynamikę wzrostu.
Kondycja i nastroje rynku powierzchni biurowych w Warszawie i ośmiu głównych rynkach regionalnych (Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Poznań, Łódź, Katowice, Lublin i Szczecin) po pierwszej połowie 2021 r. rejestrują widoczne spowolnienie w podaży i umiarkowany popyt. Sytuacja rynkowa sprzyja rosnącemu od kilku miesięcy poziom powierzchni dostępnej od ręki, który wynosi już ponad 1,5 mln mkw. i oznacza ok. 13% całkowitych zasobów. Niemniej deweloperzy, jak i najemcy pozostają aktywni, co pozwala z umiarkowanym optymizmem patrzeć na zbliżające się miesiące i oczekiwać kolejnych oznak spodziewanej hossy związanej z powrotem pracowników do biur. Firma AXI IMMO podsumowuje pierwsze sześć miesięcy na polskim rynku powierzchni biurowych w 2021 r.
Na koniec czerwca całkowite zasoby powierzchni biurowej w Warszawie wyniosły ok. 6,27 mln mkw. Wzmożona aktywność najemców i wskaźnik pustostanów utrzymany w trendzie spadkowym – to główne wnioski z raportu MarketBeat za pierwsze półrocze 2022 roku przygotowanego przez ekspertów międzynarodowej firmy doradczej Cushman & Wakefield.
Stolica Polski z ceną 2,4 tys. euro/m kw. mieszkania jest daleko za najdroższym Paryżem z 13,5 tys. euro/m kw.