Rynek nieruchomości w Polsce w ostatnich dwóch latach jest niezwykle dynamiczny. Silnie uzależniony od aktualnej sytuacji politycznej oraz czynników społecznych i ekonomicznych. Inflacja, najpierw rekordowo niskie, potem szybko rosnące stopy procentowe, trwająca pandemia – to jedne z najważniejszych czynników, które determinowały dynamikę zmian na rynku nieruchomości w 2021 roku.
Najnowsze statystyki potwierdzają, że nieruchomości wciąż pozostają w czołówce najbardziej opłacalnych inwestycji. Sprzyjają temu korzystna sytuacja gospodarcza, rosnące wynagrodzenia czy spadek bezrobocia.
Styczniowa informacja GUS, komunikująca wstępne dane budownictwa mieszkaniowego, jak zwykle zawiera już pełne podsumowanie statystyk inwestycyjnych pierwotnego segmentu krajowej mieszkaniówki w zakończonym 2018 roku.
Grupa Kapitałowa Dom Development S.A. („Dom Development”, „Grupa”) po trzech kwartałach 2020 po raz kolejny odnotowała wzrost marż i zysku netto. W ciągu 9 miesięcy Grupa przekazała terminowo 1933 lokale odnotowując jednocześnie 27% wzrost średniej wartości przekazanego lokalu i marżę brutto na poziomie 31,3% (+2,4 pp. r/r). Grupa w tym okresie utrzymała także bieżącą sprzedaż na poziomie zbliżonym do poprzedniego roku i sprzedała łącznie 2 626 lokale.
Victoria Dom zakontraktowała w pierwszej połowie br. 848 mieszkań co oznacza wzrost o 14% w ujęciu r./r.
W IV kwartale 2021 r. na rynku nieruchomości mieszkaniowych utrzymywała się wysoka aktywność - notowano dalsze wzrosty cen mieszkań jak i średnich, transakcyjnych stawek najmu m2 mieszkań.
Rok 2021 na rynku mieszkaniowym stał pod znakiem pogłębiającej się nierównowagi podaży i popytu. Deweloperzy wprowadzili do sprzedaży o 11 000 mieszkań mniej niż sprzedali. Kupujący traktowali mieszkania głównie jako bezpieczną lokatę kapitału. Gdyby nie pandemia, spowolnienie, które czeka polską mieszkaniówkę w 2022 r. przyszłoby znacznie wcześniej.
W III kwartale 2020 roku Grupa sprzedała 995 lokali netto (wzrost o 22% kw./kw. i o 6% r/r), z czego w Warszawie sprzedano 581 lokali, 303 w Trójmieście i 111 we Wrocławiu.
10 932 lokale mieszkalne oddali do użytkowania w listopadzie deweloperzy. To o ponad 15 proc. więcej niż miesiąc temu, ale o 5 proc. mniej niż w październiku. W ciągu ostatniego roku liczba ta wyniosła 108,8 tys. lokali, od kilku miesięcy nie rośnie, co może oznaczać koniec boomu mieszkaniowego w Polsce.
Według danych GUS za 2021 rok inwestorzy indywidualni oddali do użytku o 19,4% więcej mieszkań niż rok wcześniej.
Grupa INPRO podsumowała wyniki finansowe za I kwartał 2020 roku.
Bitwa o grunty inwestycyjne toczy się nadal, a brak atrakcyjnych aktywów jest coraz dotkliwiej odczuwalny. Dotyczy to wszystkich dużych miast w Polsce. Od dawna ziemia pod inwestycje nie jest już nigdzie łatwo dostępna.
Aż 70% powierzchni Krakowa jest obecnie pokryte planami miejscowymi, co pod tym względem stawia to miasto na pierwszym miejscu wśród dużych ośrodków z całego kraju. Zdaniem ekspertów z krakowskiego oddziału Polskiego Związku Firm Deweloperskich formalnie zagospodarowana przestrzeń to jednak nie wszystko. Inwestorzy ze stolicy Małopolski wypunktowali główne wyzwania, z którymi muszą się mierzyć w codziennej pracy tj. dialog z mieszkańcami i relacje z urzędnikami.
W swojej codziennej pracy, zarówno architekci kubaturowi, jak i architekci wnętrz podejmują się projektów, które należy wykonywać pod nadzorem konserwatora zabytków.
Balkon, taras, ogródek stały się w okresie pandemii jedną z najbardziej pożądanych części mieszkania czy domu, a lokalizacja „za miastem” największą zaletą - tak wynika z raportu przygotowanego przez firmy JLL i obido.