18-07-2017, 00:00
Jak kupić mieszkanie premium tańsze o kilkaset tysięcy złotych z doskonałym dojazdem do centrum Warszawy? Wystarczy spojrzeć na rynek inwestycji w mniejszych miejscowościach. Ceny w granicach stolicy są wyższe nawet o 150 procent.
Liderem zestawienia najdroższych rynków pierwotnych od lat niezmiennie jest Warszawa. Z kwartalnego raportu średnich cen nowych mieszkań w miastach wojewódzkich publikowanego przez NBP wynika, że za metr kwadratowy w stolicy trzeba średnio zapłacić ponad 7700 złotych. Cena uzależniona jest oczywiście od standardu i lokalizacji. Im bliżej centrum i okolic np. stacji metra, tym drożej. Biorąc pod uwagę informacje publikowane przez Główny Urząd Statystyczny przeciętny pracownik sektora przedsiębiorstw za swoje miesięczne wynagrodzenie (wg zestawienia GUS za maj 2017 to 4390,99 zł) może kupić średnio 0,57 metra kwadratowego standardowego mieszkania. Ta perspektywa przeraża wielu młodych ludzi, którzy szukają większego niż kawalerka lokum na wiele lat. Statystyki pokazują, że blisko 45% kupowanych mieszkań przez Polaków pochodzi z rynku pierwotnego od deweloperów. Większość z nich jest sprzedawana w dużych miastach, jednak w dzielnicach oddalonych od centrum. Przez to dojazd do pracy zajmuje młodym właścicielom mieszkań więcej czasu. Coraz częściej warszawiacy wybierają więc mniejsze miejscowości, położone blisko stołecznej aglomeracji. – Obserwujemy ten trend już od dłuższego czasu, dlatego postawiliśmy na nową inwestycję w jednym z takich miejsc. Dojazd z Żyrardowa na Dworzec Centralny w Warszawie zajmuje dokładnie tyle samo, co przejazd metrem ze stacji Kabaty do stacji Centrum – przyznaje Dariusz Piórczyński, prezes firmy Zbor – Bud, dewelopera, który postawił na budowę inwestycji w Żyrardowie. Realizuje tam apartamentowiec Nowy Świat 11 – najbardziej prestiżową inwestycję w tej podwarszawskiej miejscowości.
Inwestycja z perspektywą
Porównanie warszawskiego cennika do okolicznych miasteczek pokazuje, że ceny mieszkań w stolicy są wyższe o około 150 proc. W takich miejscowościach jak wspomniany Żyrardów, Pruszków czy Ząbki ceny segmentu premium zaczynają się już od ok. 4200 zł za metr kwadratowy. Młodzi ludzie planujący przyszłość trzy razy oglądają każdą złotówkę, zanim zdecydują się na jej wydanie. Dużo analizują i często decydują się na rozwiązania niestandardowe. To między innymi inwestycje w miejscowościach oddalonych o kilkanaście kilometrów od dużej aglomeracji. Są one bowiem obarczone dużo mniejszym ryzykiem straty kapitału, a wkład finansowy w duży metraż w takim miejscu jest perspektywiczny, bo nie jest uzależniony od cyklu koniunkturalnego. Plany zagospodarowania przestrzennego mniejszych miejscowości dają przywilej inwestującym.
Młodzi wolą mieszkać na swoim
Z danych Eurostatu wynika, że Polacy wolą inwestować w mieszkania i jeśli tylko to możliwe, rezygnują z wynajmu. Zmienił się jeden z wiodących trendów na rynku. W ostatnich latach najpopularniejsze były mieszkania niewielkie, najczęściej dwupokojowe, z sypialnią i aneksem kuchennym. Natomiast w ostatnich miesiącach najchętniej kupowane są już większe nieruchomości o powierzchni 50-60 metrów kwadratowych, najczęściej trzypokojowe. To efekt między innymi zmiany podejścia deweloperów, którzy obserwując preferencje osób zainteresowanych zakupem mieszkania, zaczęli więcej uwagi poświęcać funkcjonalności wnętrz. Klienci bowiem mają bardziej sprecyzowane oczekiwania wobec inwestycji niż jeszcze kilka lat temu. Sytuacji sprzyja również stabilizacja cen. Przedstawiciele rynku nieruchomości nie mają wątpliwości – rynek premium wzrośnie w najbliższych latach o ok. 20%. Stąd warto stawiać na rozwój tego segmentu nie tylko w dużych miastach, ale także w sąsiadujących miasteczkach. Nowy Świat 11 to dopiero początek jakościowych zmian w Żyrardowie – podkreślają deweloperzy.
Według raportu firmy KPMG „Rynek dóbr luksusowych w Polsce” inwestorzy doceniają ciekawą architekturę i atrakcyjną lokalizację. Poza tym zwracają uwagę m.in. na udogodnienia dla mieszkańców, jak np. całodobowa ochrona czy miejsca do odpoczynku w najbliższej okolicy.
Podobne artykuły
Komentarze