W dobie galopującej inflacji wymarzonym scenariuszem jest taki, w którym pieniądze nie tylko nie tracą na wartości, ale przede wszystkim pracują i powiększają portfel inwestora. Jednym z niewielu odpornych na wstrząsy jest rynek nieruchomości.
W ubiegłym roku rządowy program "Bezpieczny Kredyt 2%" skrajnie zmodyfikował krajobraz rynku nieruchomości, bezpośrednio wpływając na decyzje zakupowe nabywców. Największą popularnością cieszyły się mieszkania o metrażach wynoszących maksymalnie 70 mkw.
Prawie o 70% niższe niż rynkowe – to czynsze najmu mieszkań wybudowanych przez PFR Nieruchomości w ramach Funduszu Mieszkań dla Rozwoju. Blisko połowa najemców płaci mniej niż 1000 zł miesięcznie dzięki otrzymywanym dopłatom.
Wrocław to miasto o niewyczerpanym pod wieloma względami potencjale. Stolica Dolnego Śląska cieszy się ogromną popularnością wśród turystów i studentów, ale nie brakuje też ludzi, którzy wskazują ją jako najlepsze miejsce do życia. Co o mieście mówią inwestorzy i czy warto zainteresować się nim pod kątem zakupu nieruchomości?
Wyniki badania przeprowadzonego przez firmę Colliers wskazują na możliwość pogorszenia się sytuacji przed jej ustabilizowaniem, z zastrzeżeniem że poszczególne rynki i sektory będą zmieniać się w różnym tempie
Rynek nieruchomości w niewielkim stopniu odczuwa wpływ pandemii. Trwająca trzecia fala koronawirusa i kolejny lockdown nie odstraszył inwestorów poszukujących możliwości zakupu interesujących nieruchomości.
Znany z relatywnie wysokiego bezpieczeństwa rynek nieruchomości rośnie w siłę. Tylko w lipcu banki pożyczyły 8 miliardów złotych na zakup mieszkań.
Rynek nieruchomości w Warszawie jest jednym z najatrakcyjniejszych w kraju i wyróżnia się pod względem liczby dostępnych lokali mieszkaniowych . Stolica stwarza znakomite warunki do inwestycji. Duży potencjał inwestycyjny mają dziś nie tylko Śródmieście, Ochota czy Mokotów, ale też inne dzielnice. W której części stolicy warto dziś kupić mieszkanie? Sprawdzamy.
Rynek nieruchomości komercyjnych w Polsce od wiosny 2020 roku przeszedł długą drogę. Nigdy wcześniej w tak krótkim czasie nie dokonało się na nim tak wiele zmian. Adaptacja do nowych warunków okazała się najtrudniejsza dla hoteli i handlu. Dla rynku magazynowego z kolei przetasowanie sprzedaży i dostaw stało się trampoliną do serii rekordów. Biura odrodziły się w nowej formie. Sektorowi nieruchomości komercyjnych w naszym kraju drogę wyznaczają nowe trendy, które wpływać będą na kształtowanie się rynku w kolejnych latach. O tym, co się zmienia mówią eksperci z firmy doradczej Walter Herz.
Przekonanie o możliwości bezpiecznego ulokowania gotówki, niskie oprocentowanie lokat bankowych, tanie kredyty – to tylko kilka czynników, które sprawiły, że ruch w branży nieruchomości jest wyjątkowo duży. Polacy na potęgę kupują mieszkania, a dodatkowym bodźcem są wciąż rosnące ceny nieruchomości.
Większość kapitału zainwestowanego w nieruchomości komercyjne w Europie Środkowo-Wschodniej w pierwszym półroczu br. trafiła do Polski.
2022 rok zamknął się wynikiem porównywalnym do wyniku z 2021 roku, co zdecydowanie wskazuje na odporność i solidne fundamenty polskiego rynku
Patrząc obiektywnie na rynek inwestycyjny okazuje się, że nieruchomości to doskonałe miejsce na ulokowanie swojego kapitału. Zarabianie na nieruchomościach jest nie tylko rentowne, ale i bezpieczne – zwłaszcza jeśli porównać to do inwestycji w kryptowaluty czy rynek Forex. Bezpieczne i zyskowne inwestycje wymagają jednak wiedzy. Co na rynku nieruchomości cieszy się największą popularnością? Najwyższe w historii zainteresowanie notuje dziś rynek działek, które pozwalają na budowę. W samym tylko I kwartale bieżącego roku było o 2/3 wyższe niż w tym samym okresie 2020 r.
Inwestorzy poszukują okazji rynkowych i aktywów typu value-add. Firmy optymalizują portfolia, wystawiając na sprzedaż nieruchomości, które nie pasują do nowych strategii inwestycyjnych
Przesilenie – to zjawisko doskonale definiujące ubiegłoroczny rynek mieszkaniowy. Kupującym we znaki dały się rosnące stopy procentowe i zaostrzona polityka kredytowa banków, deweloperzy zaś musieli zmierzyć się z ograniczonym popytem, a nawet koniecznością wstrzymywania swoich projektów.