Zakup nieruchomości na etapie „dziury w ziemi” jest inwestycją wiążącą się rzecz jasna z ryzykiem większym aniżeli kupno gotowego już mieszkania czy domu. Ale czy nie warto w tej kwestii zaryzykować ? Ostatni okres na rynku wskazuje, co potwierdzają deweloperzy, że przy niektórych inwestycjach powraca trend zakupu na etapie „dziury w ziemi”.
Na przestrzeni 20 lat znacznie zmienił się krajobraz polskich miast. Powstające nieruchomości wyróżniają się nieszablonową architekturą i okazałym wykończeniem. Wśród nich wciąż jednak widnieją budownicze „perełki” zeszłej epoki.
Na wrocławskim Muchoborze przy ulicy Gagarina hiszpańska grupa Portero buduje kompleks mieszkaniowy „Galaktyka”. W październiku ruszyła sprzedaż lokali.
Opinia, że najlepsze pod wynajem są małe mieszkania i kawalerki to mit. Inwestujący w nieruchomości kupują duże lokale, ponieważ mogą czerpać z nich zyski na wiele sposobów. Takich mieszkań szukają zarówno firmy dla swoich pracowników, menadżerowie, goście targów, jak również studenci.
Z analiz międzynarodowej firmy doradczej JLL wynika, że „wielka siódemka” polskich rynków biurowych, do której zalicza się Warszawę, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Katowice, Poznań i Łódź, notuje dynamiczny rozwój, będąc przedmiotem zainteresowania zarówno inwestorów kapitałowych działających na rynku nieruchomości, jak również firm m.in. z sektora usług dla biznesu.
Własny apartament nad morzem nie tylko daje swobodę i poczucie prestiżu, ale może stanowić także lukratywną inwestycję. Podobnie jak w całej Europie oraz na świecie, również w Polsce od kilku lat zapanowała moda na korzystanie z pobytów w apartamentach.
Od października, po kolejnej zmianie limitów w programie Rodzina na swoim otrzymanie dopłat do mieszkań kupowanych w Warszawie będzie jeszcze bardziej utrudnione. W niektórych miastach natomiast łatwiej, niż wcześniej można teraz znaleźć nieruchomość, na którą możliwe jest zaciągnięcie pożyczki z dopłatą
Jeden z największych deweloperów mieszkaniowych w Polsce, firma Dolcan, wchodzi w rynek galerii handlowych. Na warszawskim Targówku powstanie obiekt o charakterze handlowo-usługowo-biurowym o powierzchni ponad 9,3 tys. m kw. Wartość inwestycji wyniesie 18-22 mln zł.
Wszyscy skuszeni wizją większej życiowej przestrzeni, zaczynają poszukiwać alternatywy dla mieszkania w bloku. W wachlarzu licznych propozycji wyróżnia się dom szeregowy. Warto więc przyjrzeć się nieco bliżej segmentom, by dowiedzieć się z czego wynika ich atrakcyjność.
Na granicy Woli Duchackiej i Piasków Wielkich, przy ul. Bochenka w Krakowie ruszyła budowa pięciopiętrowego budynku mieszkalno-usługowego. Inwestorem jest krakowski deweloper, Activ Investment, który od lat specjalizuje się w budowie nowoczesnych i funkcjonalnych mieszkań w przystępnej cenie.
Wciąż większość polskich rodzin mieszka w blokach z wielkiej płyty. Jednakże statystyki pokazują, iż coraz częściej wyprowadzamy się poza miasto. Króluje zabudowa jednorodzinna, w tym popularne domy szeregowe. Dlaczego poznaniacy lubią mieszkać w szeregu? Składa się na to kilka kwestii.
Deweloperzy, którzy nie kierują się sentymentami, mają bardziej dostosowaną ofertę do dzisiejszych możliwości kupujących
Prawie 50% powierzchni Kamienicy za Teatrem - kompleksu mieszkaniowo-usługowego budowanego przez Nickel Development na poznańskich Jeżycach - znalazło już swoich właścicieli. To bardzo dobry wynik sprzedaży biorąc pod uwagę fakt, że zakończono dopiero budowę konstrukcji budynku, a według badania Głównego Urzędu Statystycznego poznaniacy nie są zainteresowani kupnem nieruchomości na etapie budowy.
Na stołecznym rynku podaż równoważy popyt, ale walka o klienta trwa. Czym warszawscy deweloperzy i właściciele biurowców przyciągają najemców?
Na inwestowanie w stołeczne nieruchomości, których ceny należą do najwyższych w kraju decydują się najczęściej osoby młode