W większości dużych miast od lipca do września br. deweloperzy rozpoczęli mniej inwestycji niż w poprzednich kwartałach. Zmniejszenie ilości zainicjowanych budów związane jest ze zwiększającą się podażą na rynku
Czy ceny mieszkań utrzymają swój obecny poziom? Jakie zmiany na rynku nieruchomości będą miały na nie decydujący wpływ?
Pytany o to, czy kryzys uderzy po raz drugi? I jak przedsiębiorcy mogą się do niego przygotować? Profesor Grzegorz W. Kołodko odpowiada: Kryzys nie „uderzy po raz drugi”, gdyż trwa cały czas. Nie należy utożsamiać kryzysu z recesją. Przecież to kryzys systemowy, to kryzys neoliberalnego kapitalizmu, który myli środki rozwoju z jego celami i – w celu już wspomnianego wzbogacania nielicznych kosztem licznych – sprzyja irracjonalnemu rozregulowaniu gospodarki, czyniąc przy okazji z państwa bez mała wroga publicznego numer jeden.
Eksperci Jones Lang LaSalle podsumowali sytuację na polskim rynku nieruchomości handlowych na koniec II kw. 2013 r. oraz zaprezentowali trendy i prognozy rozwoju na nadchodzące miesiące. Najważniejsze wnioski płynące z raportu to:
W minionym roku w Warszawie udzielono 4,13 mln noclegów. Hotele stanowią 79% bazy noclegowej w stolicy, ale w siłę rosną luksusowe apartamenty na wynajem. Cieszą się one dużym zainteresowaniem, szczególnie wśród obcokrajowców. Statystyczny wynajmujący apartament typu condo w Warszawie jest cudzoziemcem i ma ok. 30 lat. W zależności od miesięcy przeważają klienci biznesowi lub turystyczni – wynika z analizy przeprowadzonej przez firmę Dolcan, która wprowadziła na rynek mieszkanie w condo systemie.
Długo oczekiwana obniżka stóp procentowych nastąpiła, a tym samym spadły koszty kredytów hipotecznych w złotych. Analitycy prognozują dalszy spadek ich oprocentowania
Kredyty mieszkaniowe zaciągamy dziś głównie w złotówkach. Pożyczki walutowe stanowią już tylko opcję dodatkową. W rodzimej walucie dostaniemy mniej, a za pożyczone pieniądze zapłacimy bankowi więcej.
Zainteresowanie dopłatami w kończącej się Rodzinie na swoim jest wciąż bardzo duże. Nowy program nie będzie już tak korzystny, a wybór mieszkań zmniejszy się
Miniony rok był czasem dynamicznego rozwoju rynku magazynowego w Polsce. W analizowanym okresie ukończono projekty o łącznej powierzchni blisko 1,1 mln. mkw. Jest to rekordowy wynik, znacznie wyższy od nowej podaży odnotowanej w 2013 r., kiedy na wszystkich polskich rynkach oddano łącznie 400 tys. mkw.
Po obniżeniu od października br. limitów cen w ramach programu Rodzina na swoim w niektórych miastach raczej nie uda się już znaleźć mieszkań kwalifikujących się do dopłat
Choć w mediach nie brakuje komunikatów, że ceny nieruchomości będą dalej spadać, kupno mieszkania lub domu już teraz, na 21. Edycji Targów Mieszkań i Domów jest dobrym pomysłem z co najmniej trzech powodów.
Warszawski rynek oferuje największy wybór nowych mieszkań w dzielnicach: Wola, Mokotów i Białołęka. W tej ostatniej kupimy zdecydowanie najtaniej.
Liczne atuty inwestycyjne Lublina, jednego z gospodarczych liderów Polski Wschodniej, są niezaprzeczalne. Ale jak te atuty prezentować zagranicznym inwestorom?
Mimo, że kredyty regularnie tanieją, dostęp do finansowania zakupu mieszkań staje się coraz bardziej ograniczony. Po wprowadzeniu nowych, restrykcyjnych przepisów nastąpił spadek akcji kredytowej.
Jak pokazują dane Związku Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF), w II kwartale 2012 roku dziewięć firm zrzeszonych w organizacji udzieliło kredytów hipotecznych o łącznej wartości 3,55 mld PLN. Członkowie Związku sprzedali też produkty inwestycyjne za kwotę 1,64 mld PLN. Firmy członkowskie ZFDF zauważają jednocześnie wzrost roli doradców, którzy znają oferty wielu banków i pomagają klientom otrzymać pozytywne rozpatrzenie wniosków kredytowych.