Zarówno inflacja jak i ceny wynajmu nieruchomości w wielu polskich miastach nadal rosną, tym samym realny staje się scenariusz niewypłacalności części najemców.
Coraz więcej potencjalnych nabywców nieruchomości chce się wstrzymać z podjęciem ostatecznej decyzji do momentu spadku stóp procentowych. Rosnąca inflacja tej decyzji wcale nie ułatwia, za to szalę mogą przeważyć ogromne promocje, które oferują deweloperzy.
Wykończenie czy remont mieszkania lub domu to kosztowna inwestycja.
Rynek mieszkaniowy zareagował ożywieniem na wprowadzenie Bezpiecznego Kredytu 2 proc. Jak wynika z danych rządu, do 26 lipca br. złożono ok. 12,5 tys. wniosków. W związku z tym, że część zainteresowanych używanymi mieszkaniami czeka na zniesienie podatku od czynności cywilnoprawnych, duża część bieżącego zainteresowania kieruje się na rynek pierwotny. Tymczasem oferta nowych lokali jest uboga. W Warszawie na początku lipca była najniższa od ponad dekady i wynosiła nieco ponad 11 tys. – wynika z danych CBRE i REDNET Property Group. Wąskim gardłem mogą być również możliwości banków, które muszą obsłużyć więcej wniosków przy niższej liczbie dostępnych pracowników, związanej z sezonem wakacyjnym.
Jak wynika z Indeksu Obciążenia Hipotecznego (IOH) przygotowanego przez Dom Kredytowy Notus, gospodarstwa domowe przeznaczają około 30% swoich miesięcznych dochodów na spłatę raty nowo zaciągniętego kredytu hipotecznego.
W ocenie ekspertów stołecznego dewelopera Neocity, pomimo zbliżonego popytu na lokale, ilość transakcji sfinalizowanych w pierwszej połowie 2013 roku była niższa niż w 2012.
Wraz ze wzrostem oprocentowania kredytów, spada zdolność kredytowa potencjalnych kredytobiorców. Eksperci szacują, że w porównaniu do września br. skurczyła się ona nawet o 20%.
Zanim pojawił się program „Mieszkanie dla Młodych” funkcjonował inny o nazwie „Rodzina na swoim”. W jego przypadku dopłaty przez 8 lat pomniejszają wysokość raty. Choć program ruszył w 2007 r., to pełną parą zaczął działać dopiero w 2009 r.
Dla wielu Polaków wysoka inflacja oznacza nie tylko powszechną drożyznę przy zakupie podstawowych produktów, ale również wzrost raty kredytu mieszkaniowego o 100%. Choć tak drastyczny wzrost comiesięcznego zobowiązania „boli”, to warto zauważyć, że w obecnej sytuacji dochodzi do zjawiska dewaluacji długu.
Według raportu „Occupier Economics: Rynek biurowy w Warszawie I kwartał 2018 roku”, autorstwa analityków z polskiego oddziału międzynarodowej firmy doradczej Cresa, poziom pustostanów jest najniższy od pięciu lat, a absorpcja wyniosła 45,000 m2 i była niższa o prawie 30% niż średnia z ostatnich 5 lat.
Początek roku 2024 na wiodących rynkach regionalnych rozpoczął się zmniejszeniem zarówno popytu, jak i podaży. Pojawiło się na nich łącznie ok. 31 000 m² nowej powierzchni biurowej. Rynek, po rekordowym roku 2023, dokonał swoistej kompensacji, w związku z czym I kwartał 2024 r. zanotował wyraźnie mniejszy popyt k/k.
U zbiegu ulic Rzeczańskiej i Byteńskiej na poznańskich Ratajach powstaje najnowszy projekt mieszkaniowy spółki Agrobex. Osiedle Nowe Żegrze będzie się składać z 4 kameralnych budynków wielorodzinnych.
Nieco ponad 7 tys. Budowę tylu nowych mieszkań rozpoczęli w październiku deweloperzy. To kolejny miesiąc z rzędu, kiedy ten wskaźnik spada. W sumie od początku roku deweloperzy rozpoczęli budowę 100 tys. nowych lokali. To prawie 1/3 mniej niż jeszcze rok wcześniej. Taki stan rzeczy może być jednak dobrą informacją dla osób inwestujących w nieruchomości.
Ponad 28 mld zł kredytów mieszkaniowych wypłacono w IV kw. 2023 r. To rekordowe wolumeny od dawna nie widziane na rynku. Siłą napędową wzmożonej akcji kredytowej stał się Bezpieczny Kredyt 2%. Jest on też w dużej mierze odpowiedzialny za wzrosty cen mieszkań.
Ruszyła II pula dopłat w ramach programu MdM. W ofercie J.W. Construction pojawiły się mieszkania, które można mieć na własność z ratą kredytu i czynszem łącznie niższym niż koszt wynajęcia podobnego mieszkania na rynku. Przy zakupie około 30 m2 miesięczna rata kredytu wyniesie około 700 zł!