Według najnowszego dorocznego raportu opublikowanego przez firmę doradczą Knight Frank - Ski Property Report 2023, średnia cena nieruchomości w 24 śledzonych kurortach narciarskich wzrosła o 4,4% w ciągu 12 miesięcy (na koniec czerwca 2023 r.). Z wyjątkiem okresu pandemii, stanowi to najszybsze tempo wzrostu od 2014 r.
1 stycznia 2021 roku weszły w życie wyjątkowo restrykcyjne przepisy budowlane, które dotyczą efektywności energetycznej nowo budowanych obiektów mieszkalnych. Według rynkowych ekspertów i analityków taki wzrost cen może sprawić, że ceny mieszkań wzrosną nawet o kilkanaście procent! Ale może być też zgoła inaczej.
Przez ostatnie lata w całej Europie obserwuje się systematyczne wzrosty cen mieszkań. Nie inaczej jest w Polsce, gdzie ceny lokali, zwłaszcza tych z rynku wtórnego, poszły w ostatnim roku gwałtownie w górę. Pomimo wzrostów cen, mieszkania w naszym kraju są wciąż atrakcyjne dla inwestorów z zagranicy. Jak kształtują się ceny nieruchomości w innych europejskich krajach?
W ciągu najbliższych dwóch lat ceny nieruchomości będą rosły w tempie 4-7% rocznie. Wskazuje na to zarówno korelacja pomiędzy średnim wynagrodzeniem a wysokością cen mieszkań, jak i oczekiwane ożywienie koniunktury w nadchodzących latach. Popularność inwestowania w apartamenty jest widoczna zwłaszcza nad morzem.
Wbrew wcześniejszym spekulacjom rynek nieruchomości w 2020 okazał się stabilny i odporny na skutki zawirowań wywołanych pandemią, a ceny mieszkań nie spadły, jedynie spowolniły tempo wzrostu.
Wykończenie mieszkania – temat rzeka, który spędza sen z powiek wielu inwestorom. Remont nieruchomości, niezależnie od jej rozmiaru, to niemałe przedsięwzięcie, które wymaga starannej kalkulacji budżetu. Koszty prac wykończeniowych mogą wahać się bowiem od kilkunastu do nawet kilkuset tysięcy złotych. Od czego zależy ostateczna cena za remont mieszkania? Ile kosztuje remont 1 mkw nieruchomości? I, co najważniejsze, jak oszczędzić na wykończeniu lokum bez uszczerbku na jakości?
Grupa Murapol wytypowała pulę 222 mieszkań, które można kupić w świątecznej promocji cenowej, oszczędzając nawet blisko 43 tys. zł.
W sierpniu 2017 roku na terenie trzech województw: kujawsko-pomorskiego, pomorskiego i wielkopolskiego, miały miejsce nawałnice.
Szukając mieszkania, w pierwszej chwili sugerujemy się ceną ofertową. Tymczasem cena transakcyjna, za którą faktycznie moglibyśmy nabyć własne „M”, może być niższa nawet o 5-7%. Jak to możliwe? Jak wynegocjować z deweloperem lepszą ofertę?
Choć pandemia koronawirusa nadal trwa, to jej skutki są już odczuwalne w wielu branżach. A jak zmienił się rynek nieruchomości? Czy mieszkania, domy w większych miastach podrożały, czy wręcz odwrotnie?
Gminy ościenne przyciągają wiele osób szukających własnego miejsca na ziemi. Magnesem jest coraz lepiej rozwinięta infrastruktura peryferii, bliskość terenów zielonych, a także cena, dużo niższa niż w centrum dużego miasta.
Lokale z „drugiej ręki” na ogół są tańsze od mieszkań deweloperskich. Ta ogólna zasada nie dotyczy jednak wszystkich polskich miast. Eksperci portalu RynekPierwotny.pl sprawdzili, gdzie sytuacja wygląda inaczej.
Pandemia koronawirusa nie wpływa na ceny mieszkań, a Polacy mimo wszystko nadal inwestują w nieruchomości. Największe zmiany dotyczą kredytów hipotecznych, gdzie banki żądają wyższego wkładu własnego. To wnioski z kwartalnego raportu Barometr Metrohouse i Gold Finance II kw. 2020.
Popyt na inwestycje deweloperskie nie maleje, zarówno w centrum miast, jak i na przedmieściach. Mimo to, w niedalekiej przyszłości sytuacja może ulec zmianie, gdyż liczba gruntów w atrakcyjnych lokalizacjach maleje, a ich deficyt podnosi ceny mieszkań.
Coraz więcej deweloperów decyduje się ukrywać na stronach internetowych ceny, by podawać je dopiero w bezpośrednim kontakcie z klientem. Jakie są zalety i wady takiego rozwiązania? Dlaczego część firm decyduje się pozostawić informację o cenie jawną?