Zainteresowanie programem MdM zdecydowanie przygasło po wstrzymaniu przyjmowania wniosków o dofinansowanie zakupu mieszkań z puli przewidzianej na 2016 i 2017 rok.
Od 1 października wchodzi nowy limit programu „Rodzina na swoim”. Nowa stawka w Warszawie, 6.435 zł za m kw, drastycznie obniży liczbę mieszkań dostępnych z rynku pierwotnego w ramach rządowej pomocy. Mimo spadku limitu firma Dolcan może osobom poszukującym zaproponować wiele mieszkań w stołecznych inwestycjach w cenie od 5.500 zł za m kw.
Bezpieczny Kredyt 2% zelektryzował rynek mieszkaniowy już na etapie wstępnych zapowiedzi. Pierwsze informacje o programie pojawiły się, kiedy przeciętne oprocentowanie nowych i refinansowanych kredytów mieszkaniowych o stałej stopie procentowej sięgało 9 proc., a bufor zalecany przez KNF dodawał przy badaniu zdolności kredytowej dodatkowe 5 punktów proc. Nic dziwnego, że nowy program wzbudził duże zainteresowanie potencjalnych nabywców mieszkań.
Z początkiem 2014 r. wszedł w życie program Mieszkanie dla Młodych, który zakłada limity cen nie uwzględniające wszystkich danych wpływających na wartość transakcyjną nieruchomości. W efekcie, w niektórych województwach tylko nieliczne lokale kwalifikują się do dopłat.
ATAL, ogólnopolski deweloper, włączył do oferty 90 mieszkań, które buduje w ramach kameralnej inwestycji Na Opoczyńskiej we Wrocławiu. Powstaną one w pięciu budynkach, po 18 lokali w każdym, w układach dwu- i trzypokojowych.
Bank Gospodarstwa Krajowego ogłosił nowe limity w ramach programu Mieszkanie dla Młodych. Są niższe niż w pierwszym kwartale – w niektórych miastach nawet o ponad 550 złotych za metr kwadratowy.
Inflacja i wysokie stopy procentowe zmniejszyły siłę nabywczą Polaków. Nowe zasady wyliczania zdolności kredytowej podyktowane przez rekomendację KNF przełożyły się na nieco bardziej restrykcyjną politykę banków wobec potencjalnych kredytobiorców.
Choć już w najbliższy piątek, 27 maja br., rusza program rządowy, dzięki któremu klienci otrzymają wsparcie na pokrycie wkładu własnego, eksperci Credipass i Metrohouse nie mają złudzeń. Spadająca zdolność kredytowa Polaków, rosnące stopy procentowe oraz limity na m2 nieruchomości znacznie ograniczają możliwości skorzystania z programu. Sprawdzamy, kto może wziąć kredyt z dopłatą do wkładu własnego.
Sytuacja pod względem dostępności mieszkań kwalifikujących się do programu MdM w największych polskich miastach generalnie uległa pogorszeniu w porównaniu do minionych kwartałów (wyjątkiem okazał się Kraków).
Fala zmian i perturbacji na polskim rynku mieszkaniowym nie dobiegła końca. Jeszcze nie opadł kurz po nowym (starym) programie mieszkaniowym „BK2%” a już Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło nową propozycję programu wspierającego zakupy mieszkań na własność tzw. „Mieszkanie/kredyt na Start”.
O ponad 7 proc., do 6583,14 zł wzrośnie od 1 października br. w Warszawie limit cenowy kwalifikujący mieszkania do rządowego programu Mieszkanie dla Młodych. To oznacza spory wzrost dostępności dopłat. Poza dzielnicami leżącymi wzdłuż linii metra, znalezienie mieszkania w MdM w stolicy nie powinno już sprawiać większego problemu.
Kolejny kwartał przyniósł ze sobą podwyżkę limitów w programie Mieszkanie dla Młodych. Z bogatszej oferty rynku nieruchomości skorzystać będą mogli przede wszystkim mieszkańcy województwa mazowieckiego, wielkopolskiego, ale też małopolskiego czy śląskiego.
Wrzesień był najlepszym od marca miesiącem jeśli chodzi o popularność programu Mieszkanie dla Młodych. Łączna kwota dopłat we wnioskach zaakceptowanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego przekroczyła 294 mln zł, z czego na ten rok przypada 204 mln zł.
Od kwietnia obowiązuje nowy, wyższy limit cen mieszkań dostępnych w programie MdM. W Lublinie wynosi teraz 4270zł/m2. W tej cenie można kupić np. dwu lub trzypokojowe mieszkanie na osiedlu Poręba albo w pobliżu Centrum Handlowego Felicity.
Lutowa sprzedaż kredytów Mieszkanie dla Młodych była dość wysoka, ale ryzyko, że w puli zabraknie pieniędzy, jest bardzo małe. Na przełomie marca i kwietnia poznamy nowe limity cenowe w MdM, lecz nie sposób na dzień dzisiejszy powiedzieć, czy będą one korzystne dla klientów, czy wręcz przeciwnie.