Rośnie zainteresowanie kupnem mieszkań przeznaczonych na wynajem. Jest to efekt napływu do Polski uchodźców, ale nie tylko. Większe, nawet niż przed pandemią, zainteresowanie lokalami pod wynajem wykazują Polacy. Oferty szybko znikają, a ceny rosną. Jak urządzić mieszkanie, aby było funkcjonalne, a zarazem przyciągało potencjalnych klientów?
Wojna w Ukrainie wywarła historyczny wpływ na rynek najmu w Polsce. Chętnych znajduje niemal każdy lokal, a nowe oferty znikają z rynku błyskawicznie. W ślad za ogromnym popytem idą też ceny. Eksperci od zarządzania najmem z firmy Fiesta ZN szacują, że podwyżki będą znaczne i nie chwilowe. W skali 2022 roku mogą sięgać nawet 30% w porównaniu do stanu sprzed wybuchu wojny. A wpłynie na to nie tylko rosyjska inwazja na Ukrainę.
Sezon wakacyjny w pełni, a to oznacza, że część mieszkań zajmowanych do tej pory przez studentów opustoszała. Dla wynajmujących jest to równoznaczne nie tylko z utratą stałego dochodu przez kilka tygodni, ale też z dodatkowymi kosztami, bo mimo iż lokal stoi pusty, czynsz i opłaty trzeba przecież uiszczać. Wynajem krótkoterminowy – dlaczego to dobra inwestycja?
Polski Fundusz Rozwoju i PFR Nieruchomości S.A. ogłosili zasady wsparcia finansowego dla wszystkich mieszkańców osiedli wybudowanych w ramach rynkowej części rządowego programu mieszkaniowego. Obecnie oferowana stawka czynszu oraz kaucja nie będą podlegać waloryzacji o wskaźnik inflacji do końca 2025 roku.
Natura, bliskość biznesu i świetny dojazd – te cechy wyróżniają osiedle, zlokalizowane pod adresem Górskiego 6/8/10/12, które właśnie zostało oddane do użytku przez Zeitgeist Asset Management.
Zakup mieszkania na wynajem może być dobrą i pewną inwestycją. Szczególnie w czasach rosnącej inflacji. Dlaczego?
Jak pokazują dane Expandera i Rentier.io, ubiegły rok przyniósł wzrosty cen najmu mieszkań aż w 13 największych miastach. Spadki natomiast można było zauważyć tylko w dwóch analizowanych lokalizacjach. Oznacza to, że osoby chcące wynająć mieszkanie już pod koniec 2021 r., musiały zapłacić tyle co przed pandemią, a w niektórych przypadkach nawet o ok. 10% więcej w porównaniu z lutym 2020 r[1].
Obserwujemy obecnie wyraźną zmianę na rynku mieszkaniowym. Rosnące ceny mieszkań, coraz wyższe stopy procentowe i bardziej rygorystyczny sposób liczenia zdolności kredytowej powodują zmniejszenie liczby potencjalnych nabywców. W przeszłości niskie stopy procentowe były jednym z najsilniejszych czynników wpływających na wzrost popytu i początkowo osłabiły, a później zniwelowały uderzenie pandemii w rynek mieszkaniowy. Tym razem wzrost stóp ma przeciwny efekt, i to silny.
W Polskim Ładzie pojawiły się zmiany dotyczące przepisów rozliczania podatków z tytuł najmu nieruchomości. Rząd zamierza usunąć możliwość opodatkowania przychodów z tego tytułu według skali podatkowej, pozostawiając jedynie ryczałt ewidencjonowany.
Dolnośląska Oława to kolejna lokalizacja, w której zakończono budowę osiedla w ramach rynkowej części rządowego programu mieszkaniowego. Inwestycja przy ul. Paderewskiego to 144 mieszkania w trzech niskich, czterokondygnacyjnych budynkach. Jest to wspólne przedsięwzięcie spółki PFR Nieruchomości i władz miasta Oława, które wskazały teren pod realizację osiedla.
Zakup mieszkania stanowi atrakcyjny i bezpieczny sposób na ulokowanie środków, ale inwestycja musi być odpowiednio przemyślana i zaplanowana.
Jak wynika z badania Rendin i Stowarzyszenia Mieszkanicznik aż 78,4% wynajmujących ma obawy związane z obecną sytuacją ekonomiczną i wzrostami kosztów życia. Właścicieli mieszkań niepokoją także zapowiadane nowe regulacje prawne.
Dopłaty do czynszu otrzymuje już 7 na 10 najemców Funduszu Mieszkań dla Rozwoju. Od lipca można ubiegać się o ich waloryzację. Z tej możliwości skorzystało już ponad 60 proc. lokatorów.
Żaden rynek wynajmu mieszkań nie jest w stanie zaspokoić popytu na lokale, jaki pojawił się wraz z falą uchodźców. Gdyby nie inicjatywa indywidualnych właścicieli mieszkań zapraszających pod swój dach Ukraińców uciekających przed wojną, rząd i organy samorządowe miałyby duży problem za zakwaterowaniem wszystkich potrzebujących.
Stolica Dolnego Śląska z ponad 1,5 tys. mieszkań od spółki PFR Nieruchomości.