Zainteresowanie ostatnią transzą dopłat w ramach programu „Mieszkanie dla młodych” jest ogromne. Z szacunków Expandera wynika, że pieniądze na wsparcie skończą się zapewne już w pierwszych dniach stycznia. Ci, dla których zabraknie rządowych środków znajdą się w nienajlepszej sytuacji. Będą musieli zaciągnąć zwykły kredyt na kwotę wyższą o utraconą dopłatę, albo stracą wpłacony na mieszkanie zadatek.
Rządowy program MdM dobiega końca. Ostatnia szansa na uzyskanie dopłaty do mieszkania to początek stycznia 2018 roku. Chętnych nie brakuje, a pieniądze mogą skończyć się nawet w ciągu tygodnia. Co należy zrobić, aby zdążyć z wnioskiem w pierwszych dniach nowego roku?
Wiele osób zapewne już przygotowuje się na styczniowe odblokowanie ostatniej puli dopłat wypłacanych w ramach programu „Mieszkanie dla młodych”. Problemem części z nich jest to, że w niektórych miastach, mieszkania w cenach mieszczących się w limicie mają niezbyt dobrą lokalizację.
Od 2018 roku zaczęły obowiązywać wyższe stawki podatku od nieruchomości. Wzrosły one o wskaźnik inflacji, a więc o 1,9%. Ile trzeba będzie zapłacić, kiedy mija termin płatności i kogo dotyczy ta opłata?
Z początkiem roku zmieniły się zasady opodatkowania na rynku najmu. Prywatni wynajmujący nie mogą już rozliczać podatku na zasadach ogólnych, amortyzując koszty. Alternatywą może być umowa w formie najmu instytucjonalnego – od teraz dostępna także za pomocą platformy bezpiecznego najmu Rendin.
Prace budowlane w poznańskim projekcie Panoramiqa realizowanym przez belgijskiego dewelopera, BPI Real Estate Poland, postępują zgodnie z harmonogramem. Budowa wyszła już z ziemi i aktualnie realizowane są roboty konstrukcyjne związane z budową kondygnacji naziemnych. Projekt, atrakcyjnie zlokalizowany na Starołęce w Poznaniu, powstaje zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Inwestycję wyróżniają nowoczesne, proekologiczne rozwiązania, które w skali roku przyniosą przyszłym mieszkańcom ok. 40 tys. zł* oszczędności z tytułu niższych kosztów eksploatacji części wspólnych.
Mimo wyczerpania się środków na dopłaty w MdM zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi nie słabnie
Rząd ogłasza zmiany w programie Mieszkanie dla Młodych. Już w sierpniu br. będzie można starać się o wsparcie państwa na zakup nowego mieszkania lub domu. Uruchomiona pula będzie wynosiła około 69 mln zł, co oznacza, że Polacy w ramach MdM nabędą jeszcze 2,7 tys. lokali.
Deweloperzy, którzy posiadają nieruchomości będące w użytkowaniu wieczystym i zamierzają wykorzystać je pod budowę bloków mieszkalnych, muszą liczyć się z dodatkowymi opłatami za zmianę umowy użytkowania wieczystego w zakresie sposobu zagospodarowania nieruchomości.
W przyszłym roku single i rodziny bezdzietne będą musiały zgromadzić środki na pokrycie minimalnego wkładu własnego do kredytu. Rządowa dopłata już nie wystarczy
Droga do kredytu MdM jest żmudna i kręta, bowiem wiąże się z koniecznością spełnienia wielu wymogów, których później trzeba przestrzegać. Zatem co zrobić i na co szczególnie uważać, aby nie stracić otrzymanej dopłaty?
Zaskoczenia nie było – dostępny w tym roku budżet rządowego programu Mieszkanie dla Młodych skończył się błyskawicznie. Sprawdzamy czy koniec rządowych dopłat zmieni sytuację na rynku, co to oznacza dla klientów oraz od kiedy będzie można skorzystać z ostatnich 381 mln zł.
Inflacja, kryzys mieszkaniowy, szybujące koszty mediów – szukanie lokalu na wynajem na przełomie 2022 i 2023 roku to nie lada wyzwanie.
W ramach programu „Mieszkanie dla młodych” obecnie można starać się jedynie o dopłaty wypłacane dopiero w przyszłym roku. Pula dostępnych pieniędzy jednak dość szybko się wyczerpuje. Według BGK, w lutym złożono wnioski na 47,7 mln zł. Z szacunków Expandera wynika, że możliwość składania wniosków zostanie zablokowana już w kwietniu lub maju.
Wzrost dostępności mieszkań w programie „Mieszkanie dla Młodych”, to główny skutek zmian limitów cen. Oznacza to wzrost podaży, wyższą dopłatę, ale możliwy także wzrost cen nieruchomości.