Jak podwyżka stóp procentowych wpływa na rynek nieruchomości? Jak branża reaguje na niestabilną światową sytuację polityczną? Gdzie jesteśmy, jeśli chodzi o wprowadzanie ESG?
Firma Knight Frank opublikowała kolejny, kwartalny Global House Price Index – indeks śledzący zmiany cen nieruchomości mieszkaniowych w 56 krajach i regionach na świecie. Biorąc pod uwagę rosnącą inflację, w indeksie uwzględniliśmy procentową zmianę cen nieruchomości w ujęciu nominalnym i realnym, czyli skorygowanym o inflację. Indeks pokazuje procentową zmianę cen na koniec III kwartału 2022 r. w ujęciu rocznym.
Znalezienie odpowiedniej nieruchomości inwestycyjnej, która przyniesie realny zysk, wymaga starannej analizy i zadawania właściwych pytań. W tym przewodniku omówimy, na co zwrócić uwagę przed zakupem mieszkania oraz jakie kluczowe pytania zadać właścicielowi podczas prezentacji. Dzięki temu będziesz mógł podejść do inwestycji w nieruchomości z pewnością siebie, wiedząc, że dokładnie zrozumiałeś wszystkie aspekty.
Według The Wealth Report, sztandarowego globalnego raportu Knight Frank, prywatni inwestorzy* pozostali najaktywniejszymi nabywcami globalnych nieruchomości komercyjnych w 2023 roku trzeci rok z rzędu. W 2023 r. kapitał prywatny zainwestował na całym świecie 338 miliardów dolarów, co stanowi 49% udziału w całkowitych inwestycjach – najwyższy udział w historii.
Dwukrotne podniesienie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej było zaskakujące, ale nie spowodowało rewolucji na rynku mieszkaniowym. Może jednak nieść ze sobą pewne konsekwencje - głównie te pozytywne, działające stabilizująco na ceny mieszkań.
Czy sytuacja na rynku nieruchomości wreszcie się poprawia? Wygląda na to, że tak. Rośnie zainteresowanie zakupem nieruchomości. Bez wątpienia przyczynia się do tego program Pierwsze Mieszkanie, który wystartował na początku lipca. Według raportu Forbes, Morizon i Gratka „Rynek Nieruchomości 2/2023”, podsumowującym drugi kwartał 2023 roku, już same zapowiedzi rządowego projektu ożywiły rynek nieruchomości. Polacy zaczęli weryfikować swoją zdolność kredytową i pojawiły się pierwsze umowy rezerwacyjne. Nie warto zatem czekać, ale już teraz wybrać idealne mieszkanie na start.
Utworzenie w 2013 roku Funduszu Sektora Mieszkań na Wynajem położyło podwaliny pod rynek najmu instytucjonalnego w Polsce. Miniona dekada była czasem wielu reform i przekształceń, nic jednak nie wskazuje na to, aby maszyna wprawiona w ruch przed dziesięcioma laty, miała się zatrzymać. Przeciwnie, rynek najmu rozwija się w coraz większym tempie, a dostępne oferty są coraz lepiej dopasowane do różnorodnych grup najemców. Podstawowym problemem pozostaje nadal niska dostępność najmu, dlatego niezbędny jest dalszy rozwój profesjonalnego rynku. PFR Nieruchomości i Polityka Insight podsumowały dekadę polskiego rynku najmu.
Gdy myślimy o zakupie domu, sprzedaży mieszkania, czy wynajmie nieruchomości, często nasze myśli błądzą po dziesiątkach stron internetowych, pełnych ofert, które często są nieaktualne, niepełne lub zwyczajnie nieodpowiednie. W takich chwilach doceniamy wsparcie profesjonalistów - biuro nieruchomości. Ale jak wybrać to właściwe, które przeprowadzi nas przez zawiłości procesu, zapewniając jednocześnie bezpieczeństwo i satysfakcję?
Od 2007 roku, kiedy Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) wyemitował pierwszą na świecie obligację klimatyczną (CAB), zielone obligacje z narzędzia marketingowego wyewoluowały do jednego z najszybciej rozwijających się narzędzi inwestycyjnych. Ten trend jest widoczny także na rynku nieruchomości i można spodziewać się, że będzie się tylko umacniał.
Mijający rok był dla rynku mieszkaniowego niezwykle intensywny. Szereg wydarzeń od kolejnej fali pandemii Covid-19, przez wybuch wojny w Ukrainie i napływ uchodźców, po przyspieszenie inflacji, zaostrzenie zasad liczenia zdolności kredytowej, wzrost stóp procentowych oraz wejście w życie ustawy o Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym, wpłynęły znacząco na rynek.
Mimo inflacji i rosnących stóp procentowych polskie nieruchomości wciąż cieszą się zainteresowaniem inwestorów, zwłaszcza tych zagranicznych – ponad 90% z nich to duże fundusze inwestycyjne. Rodzimy kapitał stanowi w Polsce rzadkość, m.in. ze względu na brak inwestorów instytucjonalnych. Wyjątkiem jest tu fundusz PZU FIZ AN Sektora Nieruchomości 2.
W początkowym okresie pandemii, rynek nieruchomości – jak wiele innych branż - przeżywał trudny okres.
W III kwartale 2022 roku przeważała względna stabilizacja cen na rynku nieruchomości. Nie zmienia to jednak faktu, że jest drogo i w przyszłości może być jeszcze drożej. Trudna sytuacja gospodarcza sprawia, że zainteresowanie zakupem mieszkań maleje. W III kwartale odnotowano o 15% niższą sprzedaż lokali mieszkalnych niż w II kwartale br. i o 36% niższą niż przed rokiem. Dlaczego nieruchomości są takie drogie? Za co musimy zapłacić najwięcej? Gdzie jest najtaniej? Czy mimo wysokich cen, warto zainwestować w mieszkanie? Rozwiewamy wątpliwości!
Polacy chcą inwestować w nieruchomości. Z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że w 2022 roku 70 proc. mieszkań kupiono inwestycyjnie. Inaczej jest w przypadku obiektów komercyjnych, gdzie udział polskiego kapitału wynosi niecałe 2 proc. – wynika z danych CBRE. To znacznie mniej niż w innych krajach regionu. W Czechach i w Niemczech lokalni inwestorzy odpowiadają za 60 proc. kapitału zainwestowanego np. w biura czy magazyny, a w Rumunii 45 proc. Pozwalają im na to na przykład REIT-y, czyli fundusze umożliwiające inwestycje w nieruchomości komercyjne osobom indywidualnym. To rozwiązanie, które sprawdziło się długofalowo, ale jego największą wartość widać szczególnie w czasach kryzysu i wysokiej inflacji.
Polski rynek nieruchomości o podwyższonym standardzie dynamicznie ewoluuje, podążając za rosnącym zapotrzebowaniem na luksusowe mieszkania. Tego typu apartamenty muszą mieć doskonałą lokalizację i spełniać najwyższe standardy funkcjonalne oraz estetyczne. To jednak wciąż za mało, aby inwestycja mogła nosić miano wyjątkowej. Potrzebne są atrakcyjne udogodnienia, które ułatwią życie przyszłym mieszkańcom lub najemcom.