Problemy ze znalezieniem ekip remontowych dysponujących wolnymi terminami oraz wysokie ceny takich usług sprawiają, że kupujący mieszkania w Warszawie coraz częściej szukają lokali gotowych do zamieszkania.
Pierwsze tygodnie 2012 roku przyniosły wzrost marż kredytów hipotecznych i dalsze ograniczenie dostępu do pożyczek w euro
Komfort zamieszkania w centrum miasta kosztuje często więcej niż w podmiejskim domku
Konkurencyjność na rynku nieruchomości sprawia, że nabywcy apartamentów oczekują dziś czegoś więcej niż tylko odpowiedniego standardu lokalu.
Na krakowski rynek nieruchomości wkracza duży międzynarodowy deweloper – firma Hines, która konsekwentnie wprowadza w życie plan realizacji inwestycji w największych miastach Polski. Po Warszawie, Gdańsku i Łodzi Hines pojawi się teraz w Krakowie z wyjątkowym projektem mieszkaniowym, zlokalizowanym w samym centrum miasta.
W dobie zawirowań na rynkach kapitałowych, kryzysu w zaufaniu do lokat bankowych czy funduszy inwestycyjnych, zakup nieruchomości w miejscach turystycznych wciąż pozostaje jedną z najbezpieczniejszych inwestycji. Lokalizacja z perspektywami rozwoju jest wtedy kluczowym kryterium oceny dla wartości inwestycji.
Dom, jak nic innego, może być odzwierciedleniem osobowości i statusu właściciela. Jedni wybiorą bogatą ornamenturę, złote klamki i krany, inni pójdą w skandynawski minimalizm, stawiając na drewno, kamień i chłodne kolory.
Emmerson Realty International S.A. to spółka zawiązana w oparciu o struktury Grupy Kapitałowej Emmerson S.A., Grupy Kapitałowej Domu Maklerskiego WDM S.A. i amerykańskiej spółki Florida Investors Club (FIC). Nowa spółka oferuje niespotykane dotąd w Polsce możliwości inwestowania w nieruchomości, dzięki czemu polscy inwestorzy będą mogli korzystać ze wzrostów cen na zagranicznych rynkach.
Przed Polakami otwierają się nowe możliwości. Niemal codziennie słyszymy przecież o niezwykle okazyjnych cenach wspaniałych nieruchomości w najatrakcyjniejszych zakątkach USA, Hiszpanii czy Włoch, ale nie mamy zbytnich możliwości ich wykorzystać.
Choć wokół głośno o spowolnieniu w nieruchomościach, a deweloperzy narzekają na sprzedaż, nie można powiedzieć, że wszędzie koniunktura jest zła.
Miniona dekada na stołecznym rynku nieruchomości upłynęła wyjątkowo ciekawe. Obserwowaliśmy powstawanie olbrzymich osiedli jak Tarchomin, miasteczko Wilanów czy Nowy Ursus. Był okres hossy i bessy. Koniunktura w 2. połowie dziesięciolecia przyczyniła się do gwałtownego wzrostu cen - metr mieszkania drożeje z miesiąc na miesiąc. Koniec dekady to z kolei trudny czas zarówno dla inwestorów, jak i kupujących.
Rynek pierwotny rozwija się agresywnie, deweloperzy nowe inwestycje sprzedają jeszcze na etapie realizacji, ceny ciągle rosną.
Bartek Jankowski, doradca obrotu ziemią Banku Ziemi, 11.04.2011 r.
Pierwszy raz w historii pojawiły się oferty kredytów hipotecznych w złotych z oprocentowaniem niższym niż 4%. Zdolność kredytowa zamożnej rodziny wzrosła od września 2012 r. o prawie 100 000 zł.
Na pierwszy rzut oka nie wyróżniają się spośród innych części miasta. Zdarza się, że nie mają bardziej rozwiniętej infrastruktury w porównaniu z innymi dzielnicami oraz nie zawsze znajdują się w ścisłym centrum. Jednak ceny nieruchomości tam zlokalizowanych często mogą przyprawić o zawrót głowy. Mowa o prestiżowych lokalizacjach.