Przekonanie o możliwości bezpiecznego ulokowania gotówki, niskie oprocentowanie lokat bankowych, tanie kredyty – to tylko kilka czynników, które sprawiły, że ruch w branży nieruchomości jest wyjątkowo duży. Polacy na potęgę kupują mieszkania, a dodatkowym bodźcem są wciąż rosnące ceny nieruchomości.
Coraz niższa stawka WIBOR powoduje, że rata przykładowego kredytu hipotecznego spadła od początku czerwca aż o około 115 zł. Jednak w praktyce nie wszyscy kredytobiorcy odczuli obniżkę. Niektórzy z nich zapłacą niższą ratę dopiero w czerwcu przyszłego roku.
Zainteresowanie kredytami hipotecznymi wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie, w dużej mierze dzięki najniższym w historii stopom procentowym. Receptą na ewentualne podwyżki miały być kredyty ze stałym oprocentowaniem, jednak zainteresowanie klientów tymi usługami systematycznie spada.
Zapowiadane są kolejne programy mające pomóc wnioskującym o kredyt hipoteczny w otrzymaniu zobowiązania. Czy zrobią to skutecznie?
Osoby, które planują zakup mieszkania mają do tego teraz najlepsze warunki, kredyty hipoteczne są najtańsze w historii. Rada Polityki Pieniężnej już po raz piąty zdecydowała się obniżyć stopy procentowe, w wyniku czego oprocentowanie kredytów mieszkaniowych spadło do najniższego w historii poziomu.
Polakom, szczególnie młodym, coraz trudniej jest realizować marzenia o własnym mieszkaniu. Nieruchomości drożeją, a raty kredytowe rosną. Zgodnie z zapowiedzią Ministerstwa Rozwoju i Technologii już na początku lipca w życie wejść ma program dopłat do kredytu mieszkaniowego – Bezpieczny Kredyt 2%.
30 czerwca 2021 r. to ważna data dla wszystkich, którzy planują zapożyczyć się na zakup wymarzonego mieszkania lub domu. Według nowej wersji Rekomendacji S, czyli dokumentu wydawanego przez KNF, dotyczącego dobrych praktyk w zakresie zarządzania ekspozycjami kredytowymi zabezpieczonymi hipotecznie, do tego dnia banki musiały wprowadzić nowe zasady udzielania kredytów mieszkaniowych.
To, ile wyniesie okres spłaty kredytu hipotecznego, jest niezwykle ważną decyzją, ale często niedocenianą.
Rada Polityki Pieniężnej w ostatnim czasie trzykrotnie podniosła stopy procentowe, co przełożyło się na wzrost rat i całkowity koszt kredytu.
Wrocław to czwarte największe miasto w Polsce. Według danych GUS mieszka w nim prawie 650 tysięcy osób. Z roku na rok stolica Dolnego Śląska przyciąga kolejne osoby poszukujące mieszkań na stałe lub najem. Z obserwacji ekspertów ds. nieruchomości wynika, że największą popularnością cieszą się zielone osiedla na obrzeżach centrum oraz dwupokojowe mieszkania położone w dobrze skomunikowanej okolicy.
Polacy wybierając miejsce do życia w mieście cenią sobie prestiż i funkcjonalność, dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się projekty wielofunkcyjne, które na stałe wpisują się w przestrzeń Warszawy, Wrocławia, Krakowa i innych dużych polskich miast. Jedną z najciekawszych realizacji ostatnich lat jest OVO Wrocław, zachwycająca swą oryginalną formą i innowacyjnością. Niedawno minęło 5 lat od oddania inwestycji do użytku. Przyjrzyjmy się jej bliżej i sprawdźmy dlaczego coraz więcej osób jako miejsce do życia wybiera budynki wielofunkcyjne.
Pomimo kolejnej podwyżki stóp procentowych, stawki WIBOR 3M i 6M, od których zależy wielkość rat kredytowych, spadły odpowiednio do 7,00 i 7,30%. Widać światełko w tunelu dla polskich kredytobiorców.
Niska zdolność kredytowa i wysokie ceny nieruchomości. Jaki może być rezultat? Słabe możliwości nabywcze klientów. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy sytuacja zmusiła nas do zmiany parametrów poszukiwanego lokum. Jednak niższy bufor dodawany przy obliczaniu zdolności kredytowej daje w końcu nadzieję na własne M.
W obecnych czasach praca zdalna nie jest już dla nikogo nowością. Wielu pracowników, którzy dotychczas musieli dojechać do biura, dziś wykonuje swoje obowiązki z domu. Co ciekawe, jak wynika z badania ManpowerGroup i HRlink, przy home office, w różnym zakresie, chciałoby pozostać na stałe 88% zatrudnionych. Te wskaźniki powinni wziąć pod uwagę deweloperzy. Nowoczesne budownictwo stwarza wiele możliwość. Jak sprawić, by projektowane mieszkania mogły być jednocześnie wygodnym miejscem do pracy?
Rynek instytucjonalnego najmu mieszkań w Polsce dopiero raczkuje, ale jego wzrost może być dynamiczny. Z badania CBRE „European Investors Intentions Survey 2024” wynika, że 24 proc. inwestorów w Europie Środkowo-Wschodniej rozważa inwestycje w sektorze mieszkaniowym. Obecnie lokale na wynajem instytucjonalny stanowią 1 proc. zasobu mieszkaniowego w sześciu największych miastach w kraju. Rozwojowi rynku sprzyjają rosnące potrzeby mieszkaniowe Polaków. Jak wskazują eksperci CBRE, liczba gospodarstw domowych w największych miejscowościach w kraju w ciągu najbliższych 5 lat wzrośnie średnio o 1,7 proc., a w Warszawie nawet o 3,2 proc. Silne podstawy wzrostu mają także sektory domów studenckich i mieszkań dla seniorów.