Według szacunków, w ciągu ostatnich 2 lat ceny mieszkań wzrosły w wybranych miastach o ok. 1/3 lub więcej. W stolicy od stycznia do lipca tego roku metr kwadratowy podrożał nawet o 1 tys. złotych. Eksperci prognozują, że część metropolii osiągnie do końca br. wynik ponad 20% większy w relacji rocznej. Mimo znacznych wzrostów, nabywców zachęcają tanie kredyty. Ale jeśli te ostatnie podrożeją, to może nastąpić ograniczenie wzrostu cen na rynku nieruchomości, a nawet chwilowy ich spadek.
Podwyżka stóp procentowych była nieunikniona, ale mało kto spodziewał się jej na początku października. Dla kredytobiorców oznacza to wzrost przeciętnej raty kredytu, natomiast osoby trzymające pieniądze na lokacie mogą liczyć na niewielkie wzrosty swoich oszczędności. Czy ta sytuacja wpłynie również na ceny mieszkań?
Chęć ochrony oszczędności poprzez zakup mieszkania, domu, czy działki spowodowała, że już od kilku miesięcy mamy w Polsce prawdziwy boom na nieruchomości. Ceny osiągają rekordowe poziomy, a mimo to zaczyna brakować wolnych mieszkań do kupienia. Jeśli głównym determinantem zwiększonej aktywności zakupowej Polaków jest bezpieczne ulokowanie gotówki – teraz mają możliwość zainwestowania również w nieruchomości oświatowe.
Rok 2020 przyniósł nowe rekordystawek za mieszkania w Łodzi. Mediana ceny m2 nowego lokalu wzrosła w ciągu roku o 9% i wyniosła 6,6 tys. zł. W przypadku mieszkań z drugiej ręki dynamika podwyżek była podobna. Mediana dla lokali na rynku wtórnym sięgała 5 tys. zł/m2, co było o 10% wyższą stawką niż rok wcześniej- wynika z raportu Emmerson Evaluation.Jak wskazali eksperci firmy,w Łodzi wzrósł też całkowity poziom oferty, jak i liczba nowo wprowadzonych mieszkań.
1 stycznia 2021 roku weszły w życie wyjątkowo restrykcyjne przepisy budowlane, które dotyczą efektywności energetycznej nowo budowanych obiektów mieszkalnych. Według rynkowych ekspertów i analityków taki wzrost cen może sprawić, że ceny mieszkań wzrosną nawet o kilkanaście procent! Ale może być też zgoła inaczej.
Liczba nowych mieszkań wprowadzanych na warszawski rynek maleje, co wpływa na poziom sprzedaży. Od lipca do września br. sprzedanych zostało 4 tys. lokali, czyli niemal o jedną trzecią mniej niż w poprzednim kwartale – wynika z danych redNet Property Group i CBRE. Na rynek wprowadzono 4,2 tys. mieszkań, a w ofercie w stolicy pozostaje 11,5 tys. lokali. Ceny nadal rosną, zarówno oferty jak i mieszkań sprzedanych. Jak wskazują eksperci CBRE, popyt wciąż przeważa nad podażą, a niższa sprzedaż wynika przede wszystkim z mniejszej oferty związanej z trudnościami deweloperów z uruchamianiem nowych inwestycji.
W 2020 roku w Polsce oddano do użytku rekordową liczbę ponad 220 tys. nowych mieszkań. Jak wynika z dziesiątej edycji raportu firmy doradczej Deloitte „Property Index. Overview of European Residential Markets”, w ubiegłym roku za metr kwadratowy mieszkania w naszym kraju trzeba było zapłacić średnio 1 581 euro, a w samej Warszawie ponad 2 233 euro. Najdrożej jest w Austrii, gdzie metr kwadratowy kosztuje średnio 4 457 euro. Ceny mieszkań wzrosły we wszystkich stolicach poza Rzymem. Z uwagi na rosnący popyt, najbliższy czas przyniesie kolejne podwyżki cen.
Rynek nieruchomości wydaje się obecnie stabilny – nawet w trakcie pandemii, która zdominowała gospodarkę w 2020 roku, ceny mieszkań nie tylko nie spadały, ale wręcz okresowo rosły.
W ciągu najbliższych dwóch lat ceny nieruchomości będą rosły w tempie 4-7% rocznie. Wskazuje na to zarówno korelacja pomiędzy średnim wynagrodzeniem a wysokością cen mieszkań, jak i oczekiwane ożywienie koniunktury w nadchodzących latach. Popularność inwestowania w apartamenty jest widoczna zwłaszcza nad morzem.
Wojna w Ukrainie wywarła historyczny wpływ na rynek najmu w Polsce. Chętnych znajduje niemal każdy lokal, a nowe oferty znikają z rynku błyskawicznie. W ślad za ogromnym popytem idą też ceny. Eksperci od zarządzania najmem z firmy Fiesta ZN szacują, że podwyżki będą znaczne i nie chwilowe. W skali 2022 roku mogą sięgać nawet 30% w porównaniu do stanu sprzed wybuchu wojny. A wpłynie na to nie tylko rosyjska inwazja na Ukrainę.
Branża deweloperska pozostaje jednym z nielicznych sektorów gospodarki, którego żadna fala epidemii praktycznie nie dotknęła. Pomimo ogólnych trudności na rynku, rok 2020 zapisuje się na kartach historii jako udany dla zdecydowanej większości inwestorów. Deweloperzy rozpoczynają kolejne projekty, zainteresowanie mieszkaniami nie słabnie, a ceny mieszkań rosną.
ATAL, ogólnopolski deweloper, rozwija inwestycję Nowe Miasto Jagodno. W VI etapie tego projektu wprowadził do sprzedaży 80 lokali mieszkalnych w zabudowie jednorodzinnej. Oferta jest skierowana przede wszystkim do klientów poszukujących dużych powierzchni, gdyż składają się na nią lokale 4- i 5-pokojowe (pow. od 111 do 156 mkw.). Ich ceny mieszczą się w przedziale 7 322 – 9 860 zł brutto za mkw. Inwestycja powstaje u zbiegu ulic Maszkowskiego i Kilara, w dynamicznie rozwijającej się i perspektywicznej części południowego Wrocławia.
Ceny mieszkań w kraju nad Wisłą rosną od 2014 roku. Metr kwadratowy podrożał przez ten czas o 38 proc. Jednak na tle innych europejskich krajów nie jest to wcale imponujący wynik. Największe wzrosty cen obserwowano w ostatnich latach m.in. na Węgrzech, w Luksemburgu, Estonii oraz Islandii. Czy epidemia odwróciła ten trend?
Atal, ogólnopolski deweloper, rozpoczyna sprzedaż kolejnego etapu (IIIB) łódzkiej inwestycji Nowe Miasto Polesie. Przyszli mieszkańcy mogą wybierać spośród 102 lokali o zróżnicowanej powierzchni (33,29 m2 – 119,39 m2) i układzie (1-5 pokoi), a ceny za metr kwadratowy zaczynają się od 7 tys. zł. Budowa w południowo-zachodniej części miasta, przy ul. Pienistej, nieopodal skrzyżowania z ul. Maczka, rozpoczęła się w grudniu 2021, a termin zakończenia prac planowany jest na I kwartał 2024.
ATAL, ogólnopolski deweloper, w swoim wrocławskim osiedlu Nowe Miasto Różanka uruchamia sprzedaż 186 mieszkań o zróżnicowanej powierzchni i układach oraz 8 lokali usługowych. Nowe Miasto Różanka Młynarska powstaje w północnej części miasta, niedaleko Odry. W ramach wcześniejszych etapów osiedla powstało łącznie 791 mieszkań oraz zrewitalizowano zabytkową kaszarnię, willę oraz spichlerz dawnego zespołu „Młyna Różanka”. Ceny za metr kwadratowy zaczynają się od 8 500 zł brutto.