Zależy Ci na czasie? Nie interesują Cię mieszkania w budowie? Wcale nie musisz odrzucać rynku pierwotnego.
Rynek mieszkaniowy to przykład mało elastycznego rynku, na którym ewentualne zmiany zachodzą bardzo powoli.
W trudnym 2012 r. zdecydowana większość deweloperów przestrzeliła z planowaną roczną sprzedażą. Część z nich nauczona doświadczeniem ostrożniej formułowała swoje plany na 2013 r. Tymczasem jak pokazały pierwsze miesiące br. sprzedaż wygląda bardzo dobrze.
Jedno z najczęściej spotykanych pytań, z jakim spotykają się osoby działające w branży nieruchomości brzmi „to ile kosztują teraz mieszkania?”. Oczywiście pytający nie wskazuje lokalizacji, wielkości mieszkania i innych cech bardzo mocno wpływających na cenę konkretnego lokalu.
Analizy transakcji zawieranych na największych krajowych rynkach mieszkaniowych wskazują, że zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym najczęstszym przedmiotem obrotu są małe mieszkania dwupokojowe. Można zatem stwierdzić, że takie są realne możliwości nabywcze popytu.
Ustawa deweloperska obowiązuje już ponad rok, ale pewne jej zapisy z dużym opóźnieniem zmieniają realia rynkowe.
Przy wysokiej podaży, stłumionym popycie i spadkowym trendzie cenowym bieżący rok będzie dużym wyzwaniem dla deweloperów mieszkaniowych.
Mieszkańcy dużych miast, przy zakupie nieruchomości, coraz częściej przykładają wagę nie tylko do lokalizacji, ale też do standardu wykończenia oraz obecności zielonych terenów w pobliżu inwestycji.
Aktywność deweloperów nie rozkłada się równomiernie na poszczególnych rynkach. Czy nadąża ona za popytem zgłaszanym przez klientów? Jak wygląda podaż deweloperskich mieszkań w wybranych miastach po pierwszych miesiącach 2015 r?
Deweloperzy w ostatnich miesiącach nie narzekają na poziom sprzedaży mieszkań. Ale czy wszystkie lokale sprzedają się równie dobrze? Czy mieszkania deweloperskie znajdujące się obecnie na rynku to świeży, a może już lekko nieświeży towar?
Decyzja mieszkańców Wielkiej Brytanii o opuszczeniu UE wprowadziła ogromne zamieszanie na rynkach finansowych i w sferze geopolityki.
Przeciętna różnica pomiędzy cenami ofertowymi i transakcyjnymi mieszkań z rynku wtórnego po wyraźnej obniżce wyniosła w styczniu 13 371 zł.
Dynamicznie postępująca urbanizacja pociąga za sobą nasilenie wielu niekorzystnych zjawisk takich jak: zanieczyszczenie, hałas, zatłoczenie. Przekładają się one na gorszą jakość życia ich mieszkańców.
Czy początek br. przyniósł jakieś istotne zmiany na lokalnym rynku nieruchomości? Czym były one spowodowane?
Szukasz w Warszawie lokum dla siebie? W teorii nic prostszego. Dla deweloperów stolica to przecież swoiste Eldorado.